Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość blawatkowwa

kiedy dorosnac

Polecane posty

Gość blawatkowwa

kiedy dorosnac,jak dorosnac,mam taki problem,mieszkam z rodzicami w duzym domu,z dwojka rodzenstwa,pracuje i mam mozliwosc wynajmowania stancji,na mieszkanie niestety mnie nie stac,mam 31 lat i toksycznych rodzicow ktorzy uwazaja mnie za pasozyta,ale jak oglaszam im ze chce sie wyniesc zatrzymują mnie mowiac ze sie nie oplaca,ze lepiej jeszcze troche z nimi pomieszkac i oszczedziec,nie mam z nimi tematow do rozmow i wogole sie z nimi nie dogaduje,czuje sie w tym domu jak pasozyc,na stancje wydawalobym jednak pol pensji,co robic ,ratunku!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość partner
musisz sobie znaleźć faceta, albo babę i w końcu jakiś związek stwórz poza tym z twoimi rodzicami. Możesz tez popytać znajomych którzy sa w podobnej sytuacji i wynająć wspólnie mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pol pensji.. to jeszcze
pol ci na zycie zostanie. Z wyprowadzka od rodzicow to jest tak ze naogol czlowiek sie wyprowadza z domu rodzicow do "domu meza" ;) tak to juz w Polsce jest. Wiec trzeba sie zdecydowac, przestac myslec o kasie, i usamodzielnic sie. Sama zobaczysz, jak spedzisz pierwsza noc w swoim wlasnym mieszkaniu, ile tracilas mieszkajac z rodzicami. Ja nie mialam problemu z decyzja (toksyczni rodzice :p) wyprowadzilam sie w wieku 19 lat, nie bede ci opowiadac okropnosci ktore przezylam, ciagly brak pieniedzy, zaglowanie miedzy studiami i dorywczymi pracami, ale kiedy po calym dniu pracy wracalam do siebie, to po prostu wiedzialam ze to byla najlepsza decyzja jaka w zyciu podielam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NoberDeRiro
Ja bylem / jestem DDA (toksyczni rodzice) i jak sie wyprowadzilem to po prostu odzylem. U mnie to akurat wszystko sie swietnie ulozylo, bo wyjechalem za granice, mam stala prace, w miare dobre zarobki - 1600EUR netto, ale najwazniejsze to poczucie swobody i spokoj. Przychodzisz do siebie, nikt nie breczy, obraza, robisz co chcesz. Polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×