Mąż nie napisał mi dzisiaj jeszcze smsa z hasłem na dobranoc co mam o tym myśleć

no to żałuj. jakbyś nie przekitrała się z chłopakiem na pierwszej randce, to może by Cie jeszcze szanował i może by nawet chciał do Ciebie pisać smsy. moj mąż mnie kocha i codziennie zdobywa :)

to jest chora sytuacja.i jak niechcecie seksu uprawiac to nie , ale spac osobno. to poco wogole mieszkacie w jedynm domu? i poco bralscie slub ze soba? sa ludzie i taborety , ty i twoj moz nalezycie do taboretow haha

nie smaruje do wyra, jak to ktoś nakreślił bo dziś mąz napisał mi hasełko że będzie romantyczny wieczór - wypożyczył film video i sobie obejrzymy :) ja w soim pokoju on w swoim, albo nawet wspólnie w kuchni. o ile nie będzie akurat zajęta bo mama robi wypieki . :) dziękuję mężusiu za te 2 latka ;* seks i narządy to nie dla nas

ach to jest malzenstwo tylko na papierku.

a twoj maz to inpotent hahahaha

prawie nie piszemy, bo wolimy rozmowę

z mostu, mąż ma inną taką która da się dotknąć, a Tobie na pocieszenie zostały sms'y "kochaneczko"

ludzie, przeciez seks to WAZNA czesc zycia! w ogole nie rozumiem twojego podejscia.... przeciez jak sie kogos kocha, to automatycznie po jakims czasie powinna nastapic milosc fizyczna.

mężatka szczesliwa jak nigdy ---------> wzruszyłaś mnie niemal do łez... kurczę, na tym okropnym świecie jeszcze jest prawdziwa miłość i romantyzm... a Ty też masz mixa? sorki, jeśli zakłócam romantyczny wieczór... fajnie, gdybyście mogli pooglądać razem w kuchni... no, ale świeże wypieki to też coś, rozumiem, że nie chcecie wyganiać Mamy

romantyczny wieczór o 24????? mama robiąca wypieki??????/ ale z Ciebie bajkopisarz!!! do łóżka gówniaro spać zamiast pierdoły pisać

dziś też nie napisał?to kobieta ma zmartwienie!

a co to za romantyczny wieczór Ty u siebie on u siebie???? nawet się przytulić nie można??? a przepraszam to przecież nie higienicznie?? a o dvd już słyszałaś???

to nie jest malzenwsto a twoj maz to inpotent hahahaha Chyba impotent :o i pisze sie Małżeństwo.

wiecie co, mój mąż przez przypadek, będąc wczoraj po południu w moim pokoju z powodu że mu się komputer zepsuł, zajrzał do mojego i pokusił się o sprawdzenie historii i zajrzał na kafeterie!! przeczytał mój tpik. a dzisiaj na porannej mszy szedł do spowiedzi to go po obiedzie spytałam czym nagrzeszył (bałam sie że zrobił coś naprawde złego) przyznał że zajrzał na moją historię. i przeprosił mnie dziś bo nie wiedział że zapominając wysłać mi smsa sprawi mi tyle bólu. przysiągł dziś, że będzie mi do końca dni wysylac smsy i pamiętac o nich :) :) :)

zgadnijcie jakie dziś było hasło na dobranoc :D