czy był ktos zły jak sie dowiedział ze bedzie nie ta płec co sobie wymarzył ?

Wy się cieszcie,że zdrowe a nie jeszcze na płeć narzekacie.

CO ZA BZDURA???????!!!!!!!!!!!!

no bo nazwiecie mnie nienormalna, ale ja jestem wsciekła, bluzgajcie smiało, mial byc chłopczyk, bedzie dziewczynka... co prawda to nie koncert zyczen, ale np jak ktos chce miec kota, a nie lubi psow, to włsnie kota powinien miec, ze wzgledu na dobro i swoje psychiczne i tego psa i kota. a ja nie jestem przygotowana na dziewczynke. nigdy nie chciałam dziewczynki, straciłam ochote dzis zupełnie na cokolwiek. chłopczyk taki mały słodki miałby u mnie jak w bajce, to ja musze kuzwa dziewczynke miec, kolezankom wszystko jedno i samych chłopców maja

ja 4 lata temu urodziła dziewczynkę 4 miesiące temu równiez choc chciałam chłopca ale ciesze sie z tego co mam i nigdy nie zamieniłabym ich na nic w świecie kiedy je mam obok siebie i przytulam to czuje sie naj naj najszczęśliwszą matką na świecie

tak, mój mąż... i do ostatniej chwili miał nadzieję, że to będzie chłopiec... na badaniach nie był, przy porodzie nie był - pracował, po 6 tygodniach od porodu zostawil nas same...

odwrót, marze o dziewczynce. Nie wiem jak to bywa, ale np ze strony mojego narzeczonego to sami faceci się praktycznie rodzą a z mojej dziewczynki, ciekawe co przeważy. Wiem że jak już się urodzi to jest wszystko jedno czy dz czy ch ale na dzień dzisiejszy chciałabym mieć dziewczynkę... i nikomu nic do tego

dziewczyno dziewczynki są słodziutkie a ty narzekasz u mnie wszyscy chcieli chłopca a urodziłam dwie cudowne laseczki co nie znaczy ze nie chce miec syna nie załuje ze mam córki syna tez kiedys urodze

he he ktos sie podszył pode mniue akurat mam dziewczynke która bardzo bardzo chciałam :) ale znam takie gdize jest np 2 dzieczwczynki i trzecia juz nie była upragniona bo miał b yc chłopiec

to chyba maż chciał bardziej a ty chciałas mu go dac

no chyba zartujesz?!

Bóg dał ci córkę i dziękuj mu za to, bo ON wie co robi. Może kiedyś wspomnisz te słowa.

k***wa cieszcie się że macie zdrowe, całe dzieci, a nie pierd***cie o płci dziecko to cud, żywa istotka, jak chcesz psa czy kota to k**wa sobie kup

moja mama miała cztery córki w tym ja czwarta najmłodsza miałam byc chłopcem wiem jak czuje sie dziecko które nie spełniło oczekiwan matki nie dajcie odczuc tego dziecku

nie zartuje, tu nawet nie ma z czego żartować.. przykre, ale prawdziwe... idiotow nei brak na tym padole...

Ja niedlugo rodze 2 coreczke ..;) A pol ciazy mowili lekarze ze chlopak.. Trzy dni bylo rozczarowania nie powiem,ale teraz jest super...I wiesz co lezalam ostatnio na patologi ciazy dziekujmy Bogu ze zdrowe.. Ze mna lezaly 2 dziewczyny a ich dzieci mnostwo wad min,serca i np brak nerki czy galek ocznych...wiec sie cieszmy..pozdrawiam..

ale to moze nie dorósł do ojcowstwa i takie tam albo wam sie nie ułozyło anie ze z powodu córki bo miał byc syn

o chryste

ten pierwszy wpis nie jest mój do nieczytających :d ja mam córke i zawsze chciałam ale wiem ze są takie osoby o jakich wspominam w temacie

tak to jest dopiero tragedia dla matki a nie płec u mnie w 6 mies lekarze stwierdzili wodogłowie tydzien czekałam zeby dostac sie do instytutu w krakowie na badania to był najgorszy tydzien w moim zyciu ale okazało sie ze jest ok tak apropo to w tych powiatowych szpitalach to mogliby sprzęty wymienic bo niejedna matka przez pomyłe lekarza w depresje popada

Tak na patologi lezala dziewczyna ktorej lekarz cala ciaze(byla w 31 tygodniu) Wmawial ze z dzieckiem dobrze jest,jej prowadzacy..... Okazalo sie ze ma szereg wad miedzy innymi wade serca,brak galek ocznych,przerosnieta nerke i skrzywienie konczyn...trafila do szpitala z jakiegos innego powodu i dowiedziala sie tej strasznej prawdy...i to jest tragedia..nie jakas tam plec ...

no właśnie a teraz dziecko obwiniasz o to ze mąż cie zostawił ( nie był was wart )ja kocham moje córki i one są naj dla mnie jezeli z jakiegokolwiek powodu ojciec moich laleczek chciałby mnie zostawic to niech sobie zostawia ja mam córki które kocham najbardziej na świecie i wiem ze one kochają mnie dla mnie sie nic wiecej nie liczy

będąc w drugiej ciązy, gdy dowiedziałam sie, że znów będę miała chłopca, płakałam z rozczarowania przez kilka dni.. jakaż ja byłam głupia... za kilka tygodni płakałam jeszcze bardziej.. mój synek zmarł podczas porodu ... dziś minęły ponad trzy lata, do dziś dręczą mnie wyrzuty sumienia, że wtedy płakałam..... potem jeszcze raz byłam w ciąży i po raz trzeci urodziłam chłopca! jest cudownym dzieckiem. Nawet przez chwilę nie zastanawiałam się nad płcią. Najważniejsze, że szczęśliwie się urodził! pozdrawiam

ahahaha dobre :D 6,5 /10