pracy nie mam, chlopa nie mam, dziecka nie mam

witam wa dziewczynki :D

ja też. niedawno rozstałam się z miłością mojego życia. to znaczy roztaliśmy sie w kłótni ale to ja pokazałam mu, że mnie rzucił. płakałam, błagałam, robiłam z siebie idiotkę, kochałam bezwarunkowo. w międzyczasie sraciłam pracę i nie mogę znaleźć. za miesiąc kończę 26 lat.

jesteś? może byśmy się razem poużalały nad sobą:( albo wsparły:) skąd jesteś? Ja z zachodu

Może ci faceci co się patrzą i nie podejdą są całkiem do rzeczy a WY niepotrzebnie patrzycie stereotypami i konwencjami. co za problem podejsc do takiego faceta

ale skoro nie podchodzą to znaczy, że nie są zainteresowani to po co podchodzić żeby się narazić na śmieszność?

A on nie ma prawa pomyslec : " skoro ona nie podchodzi to nie jest zainteresowana " :-O rozumiem że TYLKO facet ma pierwszy podchodzic bo taka jest zrypana konwencja tego durnego swiata

strasznie płytkie podejscie że nie są zainteresowani . moze po prostu nieśmiali ale warci poznania

ludzie sami sobie stwarzają problemy w swoim umysle. jak ich nie mają to zawsze muszą sobie jakis wymyslec :D ja mam ćwierć wieku i: nie mam chlopaka (tzn. wlasciwie mam ale nie chce z nim spedzic zycia i zalozyc rodziny), nie mam pracy, dzieci nie chce miec. na nasza klase nie zagladam, bo po co ogladac te glupoty. poza tym jestem szczesliwa bo jestem WOLNA i moge robic co chcę. jeszcze co: psychologiczna wolnosc, to jest najwazniejsze. wolnosc od opini innych ludzi. nie przejmowanie sie tym co o tobie myślą, NIE PATRZENIE NA INNYCH, co oni mają a czego nie. bo trawa zawsze jest bardziej zielona na drugiej stronie ulicy ;) CIESZ SIE WOLNOSCIA KOBIETĄ, PO CO MI PRANIE PIELUCH I KULA U NOGI W POSTACI DZIECKA na cale zycie????

ale z reguły facet ma więcej odwagi niż kobieta... także faceci lepiej róbcie jakieś kroki bo się możecie nie doczekać

Ja nie mam z tym problemu ale są tacy co są nieśmiali . Oki a więc jednak Stereotyp i konwencja biorą górę , jak facet nie podejdzie to dupa :-O nie mam wiecej pytań