dieta MŻ-WR start 8.11.09 Zapraszam do wspólnego odchudzania!

Witam! Zapraszam wszystkie kobietki zdeterminowane do zrzucenia zbędnych kg do wspólnego odchudzania. Ja do końca grudnia muszę pozbyć się 4 kg. W końcu trzeba zacząć nowy rok z lepszą formą! :) Ogólne założenia to: - jeść mniej (małe posiłki co 3 h, zero podjadania) - dużo ruchu ( 2x 3h aerobik / tygodniowo + zajęcia z samoobrony czyli 1,5h, codziennie 100 brzuszków + 15 min. hula hop) -1,5-2l wody dziennie *wpisy będę dodawała na koniec każdego dnia:) Kto się przyłączy??

ja:) mam jeszcze co najmniej 6 kg do zrzucenia ech....

aha, a tez 3 ktore juz spadly, to dzieki MZ i WR wlasnie:) wiec polecam, najlepszy sposob i moze jojo nie bedzie:)

Witaj Ironic23! Gratuluje 3kg! Z resztą na pewno sobie poradzisz :) U mnie dzisiaj kończy się dzień pierwszy. Było: - 1200 kcal - 15 min hula hop - 100 brzuszków - 1,5l wody jak na razie nie jest źle, ale początki nigdy nie są trudne... Tak mi się wydaje. Najgorszy jest chyba 3,4 dzień?

Ja zaczynam od jutra wiec jutro wam napisze ile ważę i ile potrzebuję schudnąć do świat :) macie jakieś dietki czy poprostu będziecie mniej jeść?

hej dziewczyny wstajemy dalej:) ja sie zważylam i mam 61 kg więc mój cel do świąt to 55 kg trZzymajcie kciuki:)

Witaj Miki Małs! Fajnie, że sie dołączyłaś:) razem będzie raźniej Ja nie mam konkretnej diety, po prostu jem mniej i więcej ćwiczę ;) Głodówki i diety błyskawiczne nie są dla mnie. Ja dzisiaj zaczynam II dzień i czuję się bardzo dobrze, brzuch trochę boli bo jestem niezwyczajna do brzuszków. Udanego i pełnego spalonych kalorii dnia życzę:)

heja miki:)i Mada:) ale pochmurno co? u mnie wczoraj mala wtopa, z okazji wypadu do kolezanki strzelilysmy sobie winko, jak wrocilam to niestety zjadlam jeszcze bulke pelnoziarnista z maslem, pasztetem i pomidorem grr a bylo to okolo 11 w nocy:/ no ale dzis jest nowy dzien:) jestem juz po sniadanku i obiedzie ogolnie moj dzisiejszy plan to: 1. bulka pelnoziarnista z maslem, pasztetem, pomidorem 2.kawa z 1 lyz cukru + czekoladka 3. ziemniaki+surowka+kotlet mielony z ketchupem 4.zupka chinska przeszlam sie tez troche po miescie i z uczelni wrocilam pieszo, moze wieczorem pojde na spacer. Mam w planach po prostu deko mniej jesc, wiecej sie ruszac, pije tez duzo wody i zielonej hetbaty. widze ze Wy jecie duzo mniej niz ja, a przynajmniej Mada. Ale ja juz kiedys schudlam jedzac tak jak teraz, wiec moze sie uda, buzki, wpadne potem

witajcie dziewczyny:* Ja dzisiaj nie liczyłam kcal, więc dokładnie nie napiszę ile zjadłam, ale przyznaję się, że było tego więcej niż wczoraj. Na szczęście nie podjadałam i piłam dużo wody. Zaraz zabieram się za ćwiczenia ;)) A jak Wam minął dzień?? Kiedy się ważycie? Ja zamierzam dopiero w sobotę rano.

hej, hej:) jak tam? Ja dziś kompletnie nie trzymała diety, jestem na siebie wściekła. Jutro muszę więcej poćwiczyć, żeby spalić to co dzisiaj zjadłam...

kończy się dzień 4... Dzisiaj zjadłam więcej niż przewidziałam i więcej już nie mam w planach i tak koło 22 pójdę spać. A zaraz zabieram się za brzuszki i hula hop. oby w sobotę było mniej na wadze;) Ucieszę się z każdego dekagrama:)

na wadze 54,3kg dalej trwam na diecie:)

a od ilu zaczynalas?

55,2kg;)