Dlaczego celem kazdej kobiety jest rozmnozenie sie?

czy mia mała jest psychicznie postrzelona?. Spójrzcie jaki obraz swojego środowiska zbudowała: Siostra MI MAŁEJ tak sobie mysle: taka moja siostra. faktycznie osoba, o której mozna powiedziec, ze ZROBIŁA KARIERE. - od 6 roku życia gra na fortepianie i jest znanym i cenionym muzykiem-artysta. konceruje po calym świecie, wystepuje na zywo i nagrywa w studiu, gra w filharmoniach i operach. oprócz tego ma tysiac innych pasji, jak na czlowieka inteligentnego przystało- a płec akurat tutaj nie ma nic do rzeczy. - jest szczesliwa mezatka i planuje co najmniej 2-3 dzieci. PRZYJACIÓŁKA MI MAŁEJ ok, drugi przyklad: przyjaciolka, jest naukowcem PhD na Cambridge, wlasnie otrzymala dwa stypendia rządowe za odkrycia w dziedzinie badania komorek macierzystych, blagaja ja na Sorbonie i w Oxfordzie, zeby przeszla pracowac do nich. perfekt angielski i francuski, jezdzi na nartach, plywa zaglowka i uprawia wspinaczke wysokogorska. oprocz tego jest szczesliwa zona KUCHARZA i matka cudownej dziewczynki ktorej czyta do snu o Muminkach, a jakze. a potem idzie do lab drugie dziecko w planach. Sama MI MAŁA O SOBIE ęnie martw sie o moje wyksztalcenie, obycie i oswiecenie- mam powazne podejrzenia, ze bije Cie w tych kwestiach na glowe. Czy ta kobieta nie jest mitomanką pozującą na kogoś wyjątkowego?

"I gowno mnie obchodzi jakis tam Sokrated d**ek nie bedzie mnie obrazal i traktowal jak szmate." Umarłam.

sluchaj kobieto o trudnym nicku. Tu nie chodzi o to czy ja go traktuje powaznie , ale nie przejmuje sie jego wypowiedziami w tej kwestii, w kwestii rozmnazania sie jak to okreslil i wychowania dziecka. Skoro rozmawiamy o kobietach to co do tego ma prawiczek po 30 ?

ty za to jestes tak swiatla ze zaoferuj sie polskiej energetyce a juz nam prad nie bedzie potrzebny, buahahhahahahahaha

to mial komiczne a oferma to tylko nudna zrzeda i tyle!

"jedyne co ma wartość w życiu to....mieć swoje dzieci...i być z nimi w sposób pełny...zrozumiecie to kiedyś...nawet ci którzy dzieci mieć nie będą...kiedyś ..... gdy włos posiwieje a życie zbliży się do ostatecznej stacji....zrozumiecie" nie do końca, dzieci nie kochają już tak bezwarunkowo w dorosłym życiu, o czym świadczą domy starców, które rosną jak grzyby po deszczu

ikda-jak już mówimy o mitomaństwie, to poczytaj sobie wypowiedzi na początku tematu, tych wyzwolonych, nowoczesnych kobiet, które mają przyjaciół polityków i aktorów, prowadzą bujne życie, robią oszałamiające kariery, spełniają się (nikt nie wie jak, pewnie i tak w przaśnej Polsce nawet nam trudno sobie to wyobrazić) a to wszystko wśród wielonarodowościowego towarzystwa, w atmosferze tolerancji i oświecenia.

++mi mała : znamienny fakt, ze podkreslajacy wartosc rodziny, rodzicielstwa, to zwykle ludzie wyksztalceni, kulturalni, swiatli."" Skąd takie informacje Pani czerpie?. Profesorowie medycyny mają maxymalnie po jednym dziecku i to spłodzonym w wieku 38 -44 lat. Natomiast Górnicy zagrożeni utratą pracy często tych dzieci mają od 8-miu do 12-stu. Przy czym pierwsze przypada na wiek 18lat.

skoro mnie za taka uwarzacie to lepiej nie bede sie tu wypowiadac... offerma mimo to swoje wiem. Moze jestem troche inna i mam inne poglady, ale zamiast na tym forum sie nimi dzielic to wysmiewamy sie nawzajem i klocimy kto jest glupszy . To czymy bledne kolo . Czas to zakonczyc.

"może wydaje wam się że macie czas na zmianę decyzji bo może kiedyś zechce wam się mieć dzieci....jeśli wam się zdąży zanim wybije ostatnia godzina zegara biologicznego...a wasi partnerzy jak to faceci...maja dłuższe szanse i może zechcą z nich skorzystać...ale już nie z wami" Ech, sporo w tym racji... A co do mi małej -to nie wiecie, że ona jest NAJmądrzejsza na całym "forumie", NAJlepiej wykształcona, NAJwspanialej ukształtowana moralnie i światopoglądowo, a jej życie to bajka u boku takiego samego jak ona NAJmężusia? ;) No to już wiecie i dajcie jej spokój, ją trzeba brać z całym dobrodziejstwem inwentarza ;)

do offerma ja swoją mamę kocham bezwarunkowo, była wspaniała, więc twój pogląd w moim przypadku się nie potwierdził

Toczymy*

o matko!!!!!!!! co za topik!!!! ale mnie ominęło! - co za gorąca atmosfera!, co za dramaturgia wypowiedzi! tu kosmos drży w posadach, a ja stara panna z bachorem jakimiś przyziemnymi sprawami w postaci życia towarzysko-różnego się zajmuję! Offermo kim Ty jesteś?, że dostąpiłeś zaszczytu bycia porównania ze mną. Jak się czujesz w roli staruchy-pannuchy, co to życie sobie zmarnowała?:)

istotą kobiecości jest rozmnażanie i tylko zboczeńcy oraz dziwki walą się wyłącznie dla radochy. Nie rozumie ty\ego tylko debil i feministka.

Wiecie co ? stoczyliscie z tematu . gadacie teraz o jakis politykach zamiast zajac sie czyms wazniejszym . mianowicie czy celem kobiety faktycznie jest tylko i wylacznie rozmnazanie sie .

brac mi malej z dobrodziejstwem inwentarza czy bez to ona sie wpycha i wymadrza, pewnie sobie ubarwia w ten sposob nudny wieczor po ciezkiej pracy na zmywaku

ty, pan od madrosci ! Nie dawalabym sobie takiego nicku w twoim przypadku. Nazywasz dzi.wkami kobiety , ktore nie chca byc tylko i wylacznie mamusiami i opiekowac sie dziecmi ? Że chca sie ladnie ubrac, umalowac , pogadac ze znajomymi ? W tym momencie przesadziles i zaraz cie tu ostro skrytykuja ! No chyba, ze ten swiat faktycznie juz spadl na psy. Zyje w zacofanym kraju wsrod zacofanych ludzi ;(

nasze światłe bezdzietne towarzystwo topikowe rozróżnia tylko dwa warianty kobiet - matki - ciemne, niewykształcone, niedomyte kocmołuchy oraz bezdzietne - luzackie, "nowoczesne", z perspektywami, prowadzące atrakcyjne, bo (podobno) pozbawione wszelkich trosk życie. Moje gratulacje! Abstrahując od wyobrażenia nt współczesnej kobiety-matki współczuję stylu pisania oraz znajomości zasad gramatyki i ortografii.

offerma, to prawda nie mogę wiedzieć co by było gdyby....... musisz zapytać, o to kogoś kto ma złą matkę

O! Wreszcie jest. Cel życiowy kobiety, wyjaśnienie enigmatycznego spełnienia się, na które wszyscy czekali z niecierpliwością: "chca sie ladnie ubrac, umalowac , pogadac ze znajomymi"

Aha, czyli mam rozumiec , ze kobieta ma sie spelniac tylko majac dziecko i nie dbajac o siebie ? czy juz naprawde kobieta nie zasluguje na nic od zycia ? I nie wymadrzaj sie tak , bo zamieniasz sie w mi mila.

my to wszystko wiemy drogie dziecko

"" Najseksowniejszy w Tobie jest Twój cyniczny mózg Pozdrawiam. " no właśnie dlatego " No w sumie racja :D :D Chociaż, jak dla mnie, to najbardziej pociągająca część mężczyzny ;) Sorry z off topic.

to trzeba się rozmnażać, a nie tylko karaluchy w kuchni

no moze ty umiesz, ale jednak przy dzieciach trzeba sie ograniczac do wszystkiego. A z reszta nie sluchajcie mnie. Nie mam dziecka, nie wiem jak to jest, ale widze po paru przykladach.

laska-czyli mając dziecko, zatracę umiejętność samodzielnego ubierania się, malowania i stracę mowę?

Jezu , skoro jestes taka inteligentna to dobrze wiesz , ze nie o to chodzi. Jesli myslisz tym sposobem to nie mamy o czym gadac.

> zajebista czy ja mi małą lubię, czy nie - to jedno... ale przyjmijcie raz na zawsze do wiadomości ograniczeni ludzi, że fakt posiadania dziecka przez kobietę NIE MUSI eliminować jej z życia ani zawodowego, ani towarzyskiego, ani żadnego innego. To tylko dla was, które macie takie, a nie inne wzorce MUSI się to kojarzyć z pętlą na szyi. Nowoczesna, wykształcona kobieta potrafi zorganizować swoje życie tak, że godzi i macierzyństwo, i pracę (często b.aktywną), i pasje i wszystko inne. Potrafi także zachować swoją kobiecość dbając o siebie, przywiązując wagę do wyglądu, stroju, figury, ciuchów etc., korzystając z kosmetyczek, fitnessu itd.itp. Na tym polega prawdziwe, wielowątkowe, PEŁNE życie!

bo ktoś musi zarobić na moją rentę, na moje hulaszcze, bezdzietne życie, niech się trudzą i nocek nie przesypiają, a ja w tym czasie na fitness

tak tylko mowisz, a jak wyobrazasz sobie fitnessy, imprezy i ciuchy z malym dzieckiem w domu ? w dodatku facet zostawil cie z dzieckiem lub pracuje ??