rozmowa kwalfikacyjna słabe strony

witam, czy mozecie mi podać pare przykłądów jak słabe strony można na rozmowie przedstawić w dobrym świetle?

na jaki typ stanowiska?

na sekretarkę

a jakie masz?

up up

Na tym stanowisku najwazniejszy jest wyglad, musisz isc na jakies forum o stylizacji.

no włąśnie żeby wypadło dobrze to nei wiem ale ogólnie jestem niecierpliwa i nie wiem co jeszcze :P

wygląd nie stanowi dla mnie problemu, boje się pytania o swoje słabe strony żeby nie chlapnąć czegoś co mnie zdyskwalifikuje...

powiedz, ze jestes perfekcjonalistka i zawsze musisz wszystko miec dopiete na ostatni guzik, co niekiedy bywa irytujace dla twoich bliskich

wyczytałam na forah ze to jest oklepane strasznie i wszyscy tak mówią..

forach*

powiedz, ze dla uwazasz, ze za bardzo sie martwisz swoim wygladem i czy uda Ci sie dobrze reprezentowac firme. A takie martwienie do niczego nie prowadzi :) I dodaj, ze tym bardziej, ze sie staram wypasc jak najlepiej, ale za duzo mysle. Moze byc?

Musisz mieć prawo jazdy.

hehehe i moze dodam ze myśłenie mi nie służy;) moze lepiej wymyśleć pozytywne aspekty dla niecierpliwości, lspóźnialstwa i gadulstwa? wtedy bym nie musiała kłamać:P

dlaczego muszę mieć prawko? mam go oczywiście ale nie bardzo widze związek.. chyba już przestaje mysleć po całym dniu szukania info w necie..

Ironia. Niedawno szłam na sekretarkę. Pytali czy mam prawo jazdy. Co gorsza, okazało się potrzebne...

albo im powiedz, ze jest takie lacinskie powiedzenie: nikt nie ma obowiazku oskarzania sie ;)Accusare nemo se debet [czyt.akusare nemo se debet]

hehe a gdzie startowałas i czy miałaś pytanie o swoje słabe strony?

a dlugo szukalas pracy? ;)

Nie... xD" Ale to była nietypowa rozmowa, więc...

ja w sumie dopiero startuje to moja pierwsza poważna rozmowa będzie.. i chcialabym dobrze wypaść na niej zwłaszcza ze stawka też wysoka..

to co z tymi słabymi stronami charakteru które mogą być przedstawione pozytywnie? wymyślicie coś takiego, co mogłabym wykorzystać?

Sraj na to, bądź sobą. Książki są o tym jak się zachowuje kandydat i ten, który go przesłuchuje. Potem każdy udaje swoje. Posadzą Cię pod światło, stary numer. Gość będzie sprawdzał Twoje reakcje , mniej to co powiesz. Im bardziej uda Ci się zagrać jak piszą w książkach tym lepiej. Ale efekty dadzą tylko naturalność i swoboda.

Gdy swego czasu szukałam pracy na to pytanie ( poniekąd beznadziejne ) odpowiadałam, że w pracy nie mam słabych stron:) a moje słabe strony w życiu prywatnym nie maja wpływu na życie zawodowe:)

to ja zdradzę ci trochę:) możesz powiedzieć, że Twoją słabą stroną jest stres na rozmowach kwalifikacyjnych ( oczywiście z uśmiechem). Możesz też powiedzieć z lekką kokieterią, że twoja wada to to że jesteś ogromnym łakomczuchem i przepadasz za jakimiś tam ciastkami, tak że jak przechodzisz koło swojej ulubionej cukierni i czujesz ich zapach to nie możesz się powstrzymać i zawsze wchodzisz żeby kupić:)

naturalnośc naturalnością.. na zadane pytanie trzeba jakoś odpowiedzieć. co do słabych stron nie mających wpływu na życie zawodowe, to raczej wolałabym tego nie mówić, nie uważam tak,bo w pracy czy w życiu prywatnym jest się tą samą osobą a przynajmniej jak bym chciała taką być...

to ja zdradzam-> no fajne te twoje pomysły, już mam problem z głowy:D a widzisz jaki mądry z ciebie człowiek!! :)

jest