Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam dosycccccccccccccccccccc

400 funtow na tydzien dla 4 osob- moja porazka

Polecane posty

Gość ja znam takich
Co kredytow nabrali i teraz lipa bo przez kryzys nadgodziny ucieli itd... Ale wydaje mi sie ze co niektorzy przesadzaja z tymi kredytami nie oszukujmy sie ale w Uk idzie kupic sprzet tanio i dobrze..i przy normalnych zarobkach wcale nie trzebA brac kredytu a jak ktos chce lodowe z tv i plazme 68 cali to potem sie robi problem bo trzeba splacac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja tez sie wypowiem...
nie majaca dlugow --> calkowicie cie popieram ! My wzielismy jeden kredyt... na zakup mieszkania. Sila wyzsza : gdzies mieszkac trzeba, na mieszknie socjalne szans nie mielismy najmniejszych, a nie usmiechalo sie nam napychanie przez cale zycie kieszeni obcym ludziom ... Cala reszte (czyli meble, sprzet, wakacje... ) finansujemy miare naszych mozliwosci... nie wymieniamy mebli co 3 lata, nie mamy TV palsma najnowszej generacji, jezdzimy samochodem ktory ma prawie10 lat ... i nie dlatego ze nas na to wszystko nie stac ... tylko dlatego ze myslimy o przyslosci i zamiast rozbijac sie nowym autem (i kluc w oczy znajomych ;-) ) wolimy odlozyc troche kasy co miesiac... Zycie ponad stan, zachlysniecie sie swoim stanem posiadania i brak wyobrazni to podstawowe przyczyny problemow... kiedy troche przycisnie i dochody spadna... zycie uczy czasami pokory... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smarkate
wiekszosc wypowiedzi to damulki na obcach nie makacych dzieci i do tego smarkate;))nie nie majace pojecia o kosztach utrzymania domu i dzieci .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja tez sie wypowiem...
smarkate --> ja tu nie widze nigdzie zadnych objawow wskazujacych na obcasy i brak dzieci... moze rozwin swoja wypowiedz :-P ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale twoja żona to leń
śmierdzący kopnij ją w dupę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emi7
Praca w domu Praca polega na napisaniu 2-3 zdań na temat oglądanych stron, za jedną opinię otrzymasz 4 $, ja zarobiłam tak w ciagu 15 min. 28 $. Nie mówię dobrze po angielsku, pomagam sobie translatorem. Sam/a sprawdź czy warto w ten sposób zarabiać. Rejestracja jest darmowa i możesz zrezygnować jeśli uznasz że to nie dla Ciebie. Zarejestruj się: http://www.AWSurveys.com/HomeMain.cfm?RefID=emiliamarciniak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdfsdfsdfsdfsdfs
"ale za 10 f na godz.." typowe polactwo kazdy by chcial 20 na godzine i wiecej tylko robic ni ma komu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martynkoska 23
wiecie co zauwazyłam?? Polakm naprawdę palma odbija jak mieszkaja za granicą..pewnie zaraz zostane zbiczowana ale co niektorym słoma z butów wychodzi ojjj wychodzi. Jak ktos mieszka na zachodzie to jest gość, udało mu się, jest kims lepszym niz marnie zarabiający Polak....dajcie spokój, zawsze bedziecie kims obcym, dla nich przeważnie gorszym. Ja równiez bo mieszkam w Niemczech razem z narzecznym..ale nie przyjechaliśmy tu poświrowac \tylko ciężko harwac żeby uzbierac na mieszkanie w Polsce...Mój narzeczony zarabia ponad 3 tys euro, ja dorabiam sprzataniem i mam jakieś 800-1000 za m-c. Nie zyjemy ponad stan, oszczędzamy, jedyne, na co sbie pozwoliliśmy to dwa auta które sa nam potrzebne. i prawde mówiąc jest mi tu źle, ale zaciskam zeby. W polsce byłam nauczycielką, tu usługuje szkopom, takie są realia, to nie jest piękny i kolorwy zachód, to ciężka rzeczywistość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 10 funtow to malo
Rozwalila mmnie ta niby technik dentystyczny! A ile bys chciala? Moj maz jest mechanikiem samochodowym i zarabia ok 8 ja pracuje w sklepie i mam okolo 6. Mamy dziecko i drugie w drodze. Zyjemy na normalnym poziomie. Splacamy kredyt, ja mam lekko zadluzona karte kredytowa, placimy za wszystkie rachunki w terminie, a do tego jeszce jestem w stanie troszke odlozyc. mam takie samo zdanie co-ja tez sie wypowiem. Wystarczy troche pomyslec i nie trwonic kasy na bzdety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmmiiiiiiiiirrrreeeeeedddoo
ja mam 10 i wydaje mi się ze to bardzo dużo..mój mąż ma o wiele więcej, ale wie za co pracuje, bo zapieprza przy ciężkiej robocie 8 godzin dziennie, kupiliśmy mieszkanie, i niestety bez długów się nie obyło, jesteśmy 6000 na minusie, dzięki Bogu -u brata , nie na kartach, i nie wiem co by było żebyśmy nie pożyczyli tych pieniędzy, długu nie da się zawsze przewidzieć..ja nie wiedziałam ze będę musiała wymieniać całą elektrykę i hydraulikę..koszt 4000..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem za 'nie majaca dlugow, ja tez sie wypowie' i ktos tam jeszcze podobnie myslacy...bo ja podobnie mysle widzac to jak zyja osoby wokol mnie(oczywiscie to ich sprawa I ICH PROBLEMY:P) ale czesto te problemy maja z glupich powodow , znajomy wzial 7tysf kredytu na auto a dzien pozniej stracil prace:O no i co z tego za ta kaske auta nie kupil , za to kupil bilet dziewczynie i tak na razie siedzi bez pracy trwoniac to co jeszcze mu z tego kredytu zostalo;);) inny znajomy(ma rodzinke w PL) co impreza gubil telefon 3 razy za kazdy zaplacil niecale 200f i myslicie ze nie kupil nastepnego;) , mniej rodzince wyslal kasy ale kupil, jesc nie mial zbytnio co a no i pic ale telefon za 200f nastepny musial kupic bo tanszy w oczy kole chodz tak naprawdee na gucio go stac przy tych jego wydatkach:P:P, ale powiedzcie mi dla kogo? i czym to sie szczycic ..nieodpowiedzialnoscia:O i jak tylko mu cos kasy wpadnie to szybko wypadaa oj bardzo szybko;) tak samo pewna rodzinka, chca miec drozsze auto trzeba sie liczyc z kosztami , chca wynajmowac wielka super chate musza sie liczyc z kosztami ale po co na koniec narzekaja ze im na zarcie nie starcza:O:O:O i musza kredyt zaciagac a czy nie lepiej po prostu zmienic chate na tansza skoro na ta drozsza ich nie stac tak samo auto? co do wymiany calej hudrauliki i elektryki...w wynajmowanych domach sie tego nie robi a zmienia chate..a wiekszosc wynajmuje i to logiczne ze majac wlasny dom to trzeba o niego dbac wiec kredyt jak kredyt musial byc zaciegniety ktory na szczescie bedzie ostatnim w tym celu;) a tutaj chyba kredytu w tym celu nikt nie zaciagnal??? ale branie kredytu bo lepszy tv sie chce miec badz auto no to coz trzeba sie liczyc z tym ze moze byc gorzej i trzeba bedzie zacisnac pasa;) aaa i racja ze agd tu tansze a o ile zarobki wyzsze jak w PL;) skoro tutaj juz tak osoby popadaja w dlugi to jak oni by zyli w PL , przeciez tam to wiekszosc polakow na kredytach ciagnie bo za nim by uzbierali too starosc by zawitala hehe i dlatego omijam kredyty(wzielabym tylko wtedy gdyby byla jaka naprawde wielkaa ostatecznosc bez ktorej sie nie oebjdzie jak np. hudraulika;)), wole spac spokojnie z samochodem ktory nie jest najdrozszy ale zawsze i wszedzie mnie dowiezie;P a i o samochod tutaj nie najdrozszy latwiej niz w PL nieprawdaz? mozna zyc bez dlugow mozna ale trzeba umiec dysponowac wlasnym zasobem jak i z glowa brac te kredyty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja napisze z perspektywy damulki na obcasach bez dzieci. ja mam 10 na godzine i zyje, pracuje 7 godzin dziennie, maz ma troche wiecej plus 1,5 stawki za nadgodziny. kupilismy dom, placimy kredyt mieszkaniowy zrobilismy maly remont i kupilismy najpotrzebniejsze, sprzety i nowe meble bez kredytu i jeszcze stac nas na wakacje. mysle ze trzeba wydawac pieniadze z glowa. my nie mamy telewizora bo to akurat jak dla nas zbedny wydatek, jak nie bedziemy juz mieli pilniejszych potrzeb to wtedy kupimy. a dziecka nie mamy bo nas na to nie stac, gdyby tylko maz pracowal zylibysmy na bardzo mizernym poziomie wiec tak naprawde te moje 10 funtow robi duza roznice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój mąz w tym momencie zarabia 200 tygodniowo na rodzine 3 osobową i musimy sobie radzić a ty masz 400 i porażka niektórzy ludzie mnie naprawde zadziwiają:-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 400 funtow na tydzien dla
the best man for a job-"myślę ze trzeba wydawać pieniądze z głową" PIERDOLENIE LUDZI KTÓRZY MAJA DUZO KASY ,WYDAJ MOJE 250 F TYGODNIOWO Z GŁOWĄ JAK TAKA CWANA JESTEŚ.A CO TY MYŚLISZ ZE TEN KTO MA MAŁO TO SZASTA I WYRZUCA W BŁOTO? I DLATEGO NIE MA?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to moze idz do tej pracy za £10 to tez bedziesz miec FULL KASY I BEDZIESZ MOGLA PIERDOLIC INNYM JAK TO WYDAWAC Z GLOWA :P ja kiedys utrzymywalam siebie i meza za £170 na tydzien mieszkajac w Londynie, za to placilam pokoj, travelke, jedzenie i jakos sie dalo wiec moze czas jednak ruszyc ta glowa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ta ja tez napisze raz jeszcze... bo juz pisalam jako "to ja tez sie wypowiem... " ;-)... Do tej co tak atakuje "The Best..." - a nie przyszlo Ci do glowy ze w zyciu roznie bywa : raz na wozie, raz pod wozem...? Chcialabym wiedziec ile osob z tych co tak narzekaja maja taka ciezka sytuacje od dawna (od zawsze :-P) ... bo cos mi sie wydaj ze Ci ktorym jest ciezko od dawna, nauczyli sie z tym zyc i jakos sobie radza ... Najwiecej narzekja ci ktorym sie standard zycia pogorszyl z dnia na dzien, z roznych powodow (zazwyczaj utrata pracy) ... I cos mi sie wydaje ze sa to ci sami ktorzy wczesniej nie zastanawiali sie jak wydaja pieniadze i co im przyszlosc przyniesie, i zamiast sobie zgromadzic mala "rezerwe" na czarna godzine jezdzili na wakacje 3-4 razy w roku w egzotyczne zakatki swiata (hehe, zauwazylam ze bardzo modne jest na kafe chwalenie sie tym :-D), latali po 5 razy na rok do Polski ... bo to przeciez kosztuje grosze ;-) ... I tu 100£, tam 100£ ... jakos sie pieniadze rozchodzily, ale nic to, bo przeciez mnie stac :-D ... A jak slysze ze ktos wzial 7tys £ kredytu na urzadzenie mieszkania/domu i teraz placze bo nie umie sobie poradzic z dlugami ... to wcale mi go nie zal :-P... Za glupote sie placi! A tak na marginesie "The Best..." ma calkowita racje ;-)... co Wam stoi na przeszkodzie tez sobie znalezc prace za 10£ albo i lepiej ...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szafireczek....
tez mnieszkalam z taka para co wiecznie bez kasy byli, zawsze musielismy czekac na kase na czynsz od nich i jeszcze jak sie upomnialam to obraza majestatu. a ja w ktorys miesiacu im lepiej poszlo z praca to wiecie co zrobili? poszli kupic jakies stare meble do pokoju(!!!!) ktory byl oczywiscie umeblowany ..... tacy ludzie zawsze beda bez niczego i z dlugami....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szafireczek no i wlasnie o tym MOWA;) na wlasne zyczenie wpadaja w klopoty to niech chociaz potem nie narzekaja i wstydu sobie nie robia:P hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jasne ze 10 funtow
Dla technika dentystycznego to malo!!!! w mojej okolicy sprzataczki biora 8-9f za godzine. (dziewczyny ze wschodniej Europy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aquarella
U nas jest tak ze ja mam te 10f na godz. maz 12.5 + podwojnie za overtime mamy 4 dzieci , wlasny dom urzadzony i w sumie na normalne zycie na poziomie wystarcza. :) do Polski latamy wymiennie co 2 mies. nie latamy pod palmy na wakacje a do Francji Grecji czy Chorwacji wystarczy. Nie mamy super nowoczesnego tv czy zajbistych ciuchow ale za to duzo wiecej wrazen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawa jestem czy ta technik dentystyczna ma juz jakies doswiadczenie w UK ze oczekuje wiecej niz £10 na godzine? ja mam £11 na godzine, siedze w biurze i lapie doswiadcznie zeby za pare lat miec wiecej, ale coz niektorzy oczekuja ze dostane dwa razy tyle za chec do pracy i osobowosc :P tak sie sklada ze niedawno wynajelismy one bedroom i po raz pierwszy bylo to mieszkanie nieumeblowane, ze sprzetow byla tylko kuchenka elektryczna w kuchni. kupilismy w wiekszosci uzywane rzeczy a te nowsze tanio z ikei 3 letnia uzywana pralka - £50 nowa lodowka pod blat, z drugiej reki ale jeszcze z oryginalna folia i w styropianku - £50 duza uzywana sofa - £40 cofffe table z Ikei - £20 male biurko z Ikei - £30 szafka na ksiazki z ikei - £40 szafka do lazienki £40 lozko z ikei plus materac - ok £150 szafka nocna do sypialni - £20 szafa z ikei - £70 spokojnie mozna sie wyrobic w granicach 500-700 funtow. telewizora nie posiadamy od dawna i nie planujemy :-) ale dopiero teraz zauwazylam ze dzieki rezygnacji z telewizora oszczedzilam te 5 tysiecy funtow na wyposazeniu mieszkania dzieki czemu kupilismy wreszcie samochod :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwazasz ze zaoszczedzilas
5tys funtow? a to jaki telewizor tyle kosztuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez jestem bardzo ciekawaaaaa
No wlasnie. Telewizor za 5 tysiecy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szafirek....
fajny telewizor to mozna kupic do 3 tys ZLOTYCH. wiem bo jestem na etapie szukania dla moich rodzicow i lcd 37 cali to koszt w Polsce ok 2000-2300zl LG np. a za 5 tys funtow to nie wiem ilu calowy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kretynów nie sieją
diet_coke - nie każdego satysfakcjonują badziewne meble z ikei, nie wspominając już o używanych sofach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grrrrr.........
kretynów nie sieją ---> no jasne, lepiej wziasc kredyt i kupic cos porzadnego :-D :-D Bedzie sie lepiej palilo jak braknie na zaplacenie za prad :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kretynów nie sieją
A gdzie ja napisałam, że wolę na kredyt? Uważam. że to żadna oszczędność kupic badziew z ikei lub argosa, który nie przetrwa trzech lat a już na bank nie przetrwa przeprowadzki. Jeżeli chodzi o meble z drugiej ręki to jak najbardziej dobre rozwiązanie, wyjątek jak dla mnie stanowią sofy, materace itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×