Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 0feliaRozdarta

czy rozstanie to jedyne wyjscie?

Polecane posty

Gość 0feliaRozdarta

Moja porażką jest fakt, ze jako pierwsza wprowadziłam do swojego związku słowa kurwa, zamknij się, pieprzysz..., jestem osoba niezwykle emocjonalna a gdy tracę nad sobą kontrole lubię sobie pobluźnić, damy tak podobno nie robią..., Moj facet od samego początku nie mógł znieść tego ze tak się odzywam, bo dla Niego był to brak szacunku, ale mówiłam Mu ze to normalne ze ludzie sie kloca i mówią przy tym brzydko, nigdy personalnie!, ale od jakiś 2 lat )a jesteśmy ze sobą dość długo bo aż 6lat), zaczęło się na moje zamknij się, odpowiedzi: sama sie zamknij, nie wkurwiaj mnie, leje na to odwal sie ode mnie itd., od tamtej kłótni coś we mnie pękło jako w kobiecie, jest coraz gorzej, potrafimy oprócz agresji słownej wyżywać sie na sobie bijac jedno drugiego, nie powiem ze ja nie zaczynam, ale on zawsze oddaje, lekko ale oddaje, Powiem szczerze ze po ostatniej kłótni powiedziałam Dosyc, może to wszystko moja wina, ale nie moge byc dluzej z kims kto tylko w trakcie kłótni sprawia że nie czuję się jak Kobieta, nawet nie jak Czlowieka, czuje sie pusta w środku mimo wielkiej miłości i tego ze mamy date slubu na przyszły rok...chyba nie jestem wstanie dłużej tak tkwić i znosić tego i czuć że jestem odarta z godności i szacunku do własnej siebie, ogólnie ejsteśmy naprawdę udanym związkiem szanujemy się dbamy o siebie, ale w momencie kłótni jesteśmy swoimi największymi wrogami, którzy chcą tej drugiej osobie zadać jak najwięcej bólu, CO z NAMI jest nie tak!! niech ktoś obiektywny wyrazi swoją opinię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co poki nie zrobisz
porzadku ze swoim stanem psychicznym (psycholog) lepeij sie z nikim nie wiąż bo po co komus innemu niszczyc psychikę?:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niecierpię gdy kobieta niepotrzebnie przeklina :o Co do Twojego problemu: facet dostosował się do Twojego poziomu rozmowy tak więc sama sobie zgotowałaś ten los :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nkmnhy
chyba jednak nie jesteście udanym związkiem, nie można się szanować i jednocześnie skakać sobie do gardeł, taka agresja to do leczenia się nadaje, wina twoja, pierwsza zaczęłaś, więc nie miej pretensji do faceta, nikt normalny nie będzie stał i się gapił jak ciele, jak mu się dowala, to może zacznij leczenie od siebie, czy rozstanie i związanie się z kimś innym coś wniesie, pewnie nie, bo do innego związku też przeniesiesz głupie nawyki i chamskie odzywki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×