Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kochana_andzia

problem facet a zakupy

Polecane posty

Mężczyźni są mało domyślni i często jest tak, że nawet Ci z dobrymi manierami (?) zapominają o pewnych zachowaniach. A z kolei mu kobiety, chciałybyśmy, żeby byli jasnowidzami. Dlaczego nie można zwyczajnie przyznać się "jest mi ciężko, pomożesz?" Chyba tylko jakiś niespełna rozumu facet by nie zareagował... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość są mało domyślni
Ale kobiety , też nie są lepsze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nosikosz
Nie wyobrażam sobie sytuacji, kiedy jestem na zakupach i moja dziewczyna nosi koszyk. Może w nie być nic a może być wypchany po sam brzeg, ale zawsze w mojej ręce! Nie cierpię zakupów - miejsce takie jak to: http://sk9.pl/37bf24 to dla mnie istne piekło, ale jakieś elementarny zasady przecież istnieją. Oczywiście, że noszenie koszyka nie uwłacza kobiecie, no ale bez przesady. Jedyne co to moim zdaniem powinnać od razu chlopakoi powiedzieć zeby zabrał koszyk kiedy sam na to nie wpadł. Nie rozumiem takich gierek i udawania, że uderzyło się koszykiem w kolano aby w ten sposób zwrócić jego uwagę... Chciałaś chyba z jednej strony, żeby sam wpadł na noszenie koszyka, ale z 2 całą pracę żetak powiem koncepcyjną odwaliłaś za niego... nie można też robić jakiejś wielkiej sprawy - trzeba pogadać i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma dżentelmenów, bo kobiety pozwalają się tak traktować i nie wymagają od facetów kultury. Nieraz widzę sytuację np w tramwaju kiedy taki"jaśnie pan"sobie siedzi a dziewczyna (jego dziewczyna czy też koleżanka)stoi nad nim i jeszcze cała zadowolona.Gdyby mój znajomy się tak zachował to po prostu grzecznie zwróciłabym uwagę,ale jak widać wielu kobietom takie zachowanie nie przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietom nie tyle nie
przeszkadza ,co pasuje :) same chciały same mają . Takie są ich oczekiwania facet ma być ostry, rozrywkowy . Tacy są więc ich mężczyźni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajakuku
Facetom potrzeba janych komunikatow- innych nie rozumieja. Kawa na lawe- ponies koszyk. I poniesie. A najlepiej od razu przy drzwiach: kochanie, wez kopszyk, tam sa. Zrobisz tak 20 razy a za 21 juz sam go wezmie bez przypominania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vuhg
kazdy facet na poczatku zgrywa dzentelena .... potem o tym zapomina ;/ Moj tez dawno juz zapomnial, 4 lata daly sie we znaki ....;/ Zauwazylam, ze jak np. stoimy przy windzie i jest jakas dziwczyna, to on otwiera jej drzwi i ja puszcza pierwsza, wkurzylo mnie to bo o mnie zapomnial, i juz tak nie robi :) Pewnego dnia , postanowilam mu zwrocic uwage ... "kochanie widze , ze maniery Ci sie chwilami przypominaja ... szkoda tylko, ze mnie nie otwierasz dzwi i nie puszczasz mnie 1 " od tamtej pory , zawsze ejstem pierwsza, nawet pierwsza od innej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vuhg
dodam, ze z poczatku czul sie urazony ... oczywiscie odpowiedzal mi, ze nie prawda, zawsze mi otwiera drzwi itp... hwehe usmialam sie tylko :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajakuku
No tak, do winy sie nie przyznaja, ale przemysla co mowimy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amajaaa
a ja bym chciała dżentelmena:) jeszcze tacy chodzą po świecie ale juz na wymarciu chyba..., Ostatnio widziałam w autobusie jechało troje znajomych, jedna dziewczyna i dwóch facetów i zwolnily sie dwa miejsca to jeden z nich stwierdził na głos że nie lubi stac i usiadł a drugi w ślad za nim, a laska stała dalej sama... najpierw byłam w szoku ale potem zaczelam sie smiac, bo ona jak wysiadali cala w skowronkach pobiegla za nimi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobre dober
a czy tak trudno wejść do tesco i podać mu koszyk odrazu niz udawać cierpiętnice, ja tak robię. Jak mi facet narzeka że ciężki koszyk to mu karze odnieść te dwa piwa co je wziął. czasem bierzemy dwa koszyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×