zakochałam się D

a tak się chciałam z Wami podzielić tą radosną nowiną :D

:d

a jakie ty masz rumieńce :D no,no;)

nie okazuj tego zbyt mocno bo Cię oleje ciepłym moczem

wyrazy wspolczucia... http://bitwa-na-sniezki.pl/780782

iiitam... zazdrośnicy :P generalnie sam stan zakochania jest na tyle super, że możecie gadać, co chcecie.. brakowało mi tego. a dziś w pracy nie mogłam się skupić, cieszyłam się jak głupia do monitora itp itd. aaaaaach :D

a co mąż na to? ;)

męża na szczęście nie ma.. choć jakiś czas temu niewiele brakowało, żeby był :P nie warto oglądać się za siebie! pamiętajcie!

nie chce ci psuc tego nastroju ale to chyba dobry moment na zastanowienie sie nad tym co bedzie jak to sie skonczy ;) a co jego zona na to? ;)

facet.. wcale nie jesteś jakiś wyjątkowy :P jak się skończy to się skończy.. pfff a teraz: chwilo trwaj :D

aaaa... nie ma żony :P jest młody i niewinny :D buahahaha

współczuje ))) :P

czy jestem wyjatkowy? poznasz moze mnie kiedys blizej to sama ocenisz... a to co sie dzieje z toba w tej chiwli to nic innego jak chemiczna reakcja mozgu, który wlasnie ci mowi ze czas aby zaczac przekazywac geny dalej... widzisz gdyby nie ten stan to ludzkosc by pewnie wyginęła, wiec do dziela ;)

nadal jest cudnie :D dziś randka nr 2