Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wwwwwwwppppppppp

Dlaczego faceci boją się zaangażować ?

Polecane posty

Gość kickers
dlatego ze klamieci mowiac co innego a za tydzien robicie co innego.Zaden facet nigdy nie wie o co wam tak naprawde chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysl co chcesz. nikogo nie mierze swoja miara... to ty uwazasz ze wiesz co mysli facet... a niby skad mozesz miec o tym pojecie???:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratuluje zdecydowanych facetow ktorzy za 10 lat stwierdza ze wy nie jestescie tymi wlasciwymi i pojda mieszkac z kochanka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miłego dnia życzę---. wierzę :) No ale Daniello27 wie wszystko lepiej bo jest facetem :O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daniello to juz wiesz co mój mąż zrobi za dwa lata? Jesteś żałosny,naprawdę :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleo
yhy przestan sie sprzeczac bo nie masz racji, facet ktory po 2 miesiacach sklada deklaracje o milosci jest niedorozwiniety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wy jestescie naiwne. zaden z moich znajomych nie oswiadczyl sie po 5 miesiacach. a wspomniany kolega co deklarowal milosc po 3 miesiacach juz jest po rozwodzie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O następny wszystkowiedzący i wszystkich znający się znalazł :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aloe
yhy tak jasne ty znasz psychike faceta lepiej niz my sami... nie badz zalosna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, od razu z pięcioma kochankami. Uczucie trzeba pielęgnować cały czas, wiesz o tym? Poza tym jak już pisałam to nie kwestia stażu, jak będzie miało mu coś odwalić to i po 15 latach mu odbije, na to nie ma gwarancji nigdy u nikogo. Dlatego tym bardziej nie sprawdza się przekonanie, że nie może wiedzieć po kilku miesiącach, że chce się ożenić właśnie ze mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwwwwwpppppppppp
Nie oczekuję żeby deklarował mi że jestem tą jedyną... chciałabym wiedzieć czy myśli o mnie poważnie czy tylko tak dla zabicia czasu.. wiadomo że nie powie mi to co chcę usłyszeć, gdyby tak było nie przyznałby się że spędza ze mną czas bo tak narazie mu dobrze... mówi o "nas" poważnie i przyszłościowo ale czy tak rzeczywiście myśli - niewiadomo... Słyszałam że podobno facet, który zaczyna więcej czasu spędzać z kobietą niż ze swoimi znajomymi z którymi dotychczas się bawił znaczy że zaczyna mu na tej kobiecie zależec, czy to prawda ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No na pewno bardziej znam psychike mojego męża niż wy. Jeśli ktoś ma się rozwieść to się rozwiedzie.Mam znajomych którzy mieszkali ze sobą 5 lat.Pobrali się a po 4 miesiącach się rozwiedli.Więc jak widać staż przedmałżeński nie jest najważniejszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
yhy pomine bo jest przemadrzala. chyba zawsze chciala byc facetem :P autorko... co do teorii o kumplach... hm... na poczatku zawsze jest tak ze nowy obiekt - kobieta pochlania nas bez reszty... kumple byli sa i beda... wiec tej teorii sie nie trzymaj. jesli zas on ci pomaga jak piszesz , jest dobry itp to mozesz byc spokojna... nie bombarduj go pytaniam pt zalezy ci na mnie, kim dla ciebie jestem? bo go wystraszysz... faceci nie lubia pressingu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwwwwwwwwppppppppppp
hmmm... a co to znaczy że facet mówi że nie jest mnie pewny ?? Co ma na myśli ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie. Rodzice mojej koleżanki pobrali się po kilku miesiącach znajomości i są naprawdę zgodnym małżeństwem, do dziś po 20 latach wszystko robią razem. Poza tym my nie mamy naście lat, aby pakować się w byle pierwszą lepszą znajomość i brać ślub dla kaprysu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do rodzicow.... to inna mentalnosc... dzis juz ludzie nie sa tacy jak kiedys - a szkoda. nie jest ciebie pewien? kobieto to 2 miesiace dopiero. moze swoim zachowaniem wzbudzasz jakies watpliwosci???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nefree
No nie wiem, ja nie mam takich problemów, bo to faceci się angażują za szybko, nawet nie zdążę jeszcze powiedzieć,że z mojej strony mogą spodziewać się tylko przyjaźni :) I nie mówcie,żeby się nie spodziewać z ich strony zaangażowania po 2 miesiącach, bo w moim przypadku jest to mniej niż tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to trafiasz albo na niezlych cwaniakow albo na mieczakow... u nas tez sa podzialy... nie wierze w milosc po 2 tyg wiec sobie nie dodawaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dużo zależy także od intensywności związku, jeżeli ludzie się widują niemalże codziennie, spędzają z sobą dużo czasu, mają możliwość sprawdzić się w różnych sytuacjach to jest co innego niż tylko weekendowe spotkania czy na 2 godziny przy kawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwwwwwpppppppp
Ale nie jest mnie pewny... czyli nie jest pewny czy ja chcę z nim być, czy nie jest pewny czy to on chce być ze mną ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleo
"No na pewno bardziej znam psychike mojego męża niż wy." znam taki typ kobiet jak ty, wszystko wiedza... ale tylko w teorii w praktyce wszystko wiedza jego bliscy kumple...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wwwwwpppppppppppp
My spotykamy się codziennie, i codziennie u mnie nocuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość what a pure morning
ja jestem dziewczyna i trafialam na takich gosci,ktorzy po miesiacu,2,a nawet tygodniu(!) deklarowali,ze jestem miloscia ich zycia,idealem etc.Oczywiscie te zwiazki konczyly sie szybciej niz bym mogla sie tego spodziewac.Wole,jesli ktos sie angazuje wolniej i nie jest w goracej wodzie kapany...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie inna mentalność tylko chęć bycia dalej razem. Podam na własnym przykładzie: mąż bardzo lubi spędzać ze mną czas,od razu po pracy przychodzi do domu,chodzi ze mną na zakupy (nawet ubraniowe ;)),do lekarza,zawozi mnie do fryzjera czy kosmetyczki.Nie chodzi ze znajomymi do baru.A jak chce raz na ruski rok wypić piwi to pije w domu.....Moi znajomi mają taki sam staż a ona wszystko musi sama robić.Nie ma mowy żeby on z nią poszedł do miasta czy do lekarza. Tak jakby miał ją gdzies...Więc są małżeństwa i ''małżeństwa''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wwwpppp raczej to drugie. Oczywiście, że po tygodniu czy dwóch facet może mieć wątpliwości, ale po 2 miesiącach raczej już wie, czy chce się wiązać i myśli poważnie o danej kobiecie. Albo się coś czuje, albo nie. Tymczasem zmykam, zajrzę później.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nefree
Chciałam jeszcze dopowiedzieć, taki facet, który wali hasła typu ''boję się zaangażować'' i sam nie wie, czego chce nie wrózy dobrze na przyszłość, takich należy unikać. Jest niedojrzały. Jak można nie wiedzieć? Albo w tą, albo w tamtą... Jest ryzyko,że zawsze będzie takim lekkoduchem, kto chce być z taką ciapą. No, chyba,że kręci coś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×