Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość NAWRÓCONA

AMSTAF alias PITBULL- pieszczoch czy morderca?

Polecane posty

Gość NAWRÓCONA

Mam takiego piesa, jest cudny, taki misiek do przytulania (z tym, że rodowód ma lepszy niż moje drzewo genealogiczne...ale on o tym na szczęście nie wie!!! ;) ) Wychowujemy go w domu na porządnego psa, dlatego denerwuje mnie powszechnie panująca opinia, że te psy to samo zło i potrafią tylko zagryzać dzieci ! Wg mnie winę ponoszą nieodpowiedzialni właściciele, którzy źle prowadzą swoich "podopiecznych" albo kompletnie nie mają pojęcia jak wychować takiego psa (a jest to wyzwanie, bo to "gadzina" z charakterkiem!) - i dopiero potem tragedia!!! Ale powtarzam to (ZAWSZE!!!) wina człowieka - dlaczego więc, gdy wychodzę na spacer tak wiele widzę nieprzyjaznych spojrzeń? Mimo, że pies jest ZAWSZE na smyczy i w kagańcu ( a byle kundel może w każdej chwili ugryźć bez konsekwencji w mediach ;( - a i tak pokażą fotkę amstafa!!!???). Czy ktoś mi powie skąd to się bierze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O jak Ci zazdroszcze tego cudownego psiaka! :-D Tez chce koniecznie amstafka, gdyz zakochalam sie w tej rasie i juz nie moge doczekac sie chwili, kiedy pojawi sie w moim domciu... ;-) Niestety masz racje piszac, ze ludzie maja powszechnie bardzo zla opinie o tej rasie... ze psy-mordercy itd. ... Bardzo to przykre, ale niestety taka jest prawda. Wiele osob nazywa rowniez te rase psow \"bojowa\", co jest zupelnym absurdem, gdyz takie okreslenie absolutnie nie istnieje w spisie ras. Ale o tym tez malo kto ma blade pojecie. Jest to jedynie krzyzowka rasowa z bulldogiem, ktory nalezy do rasy obronnej a kiedys uzywany byl do walk, np. z innymi psami tej rasy.... \"pit\" --> to \"dol\" a \"bull\" --> to poczatek od \"bulldoga\". Walki te mialy miejsce w pewnego rodzaju okopach, czy tez wlasnie dolach, stad ta nazwa \"Pit-bull\". Ale dzisiejsze amstafki to zadne pitbulle, gdyz juz od dawna nie istnieja takie formy krwawej i beznadziejnej \"rozrywki\" z udzialem tej rasy.... na szczescie! :-) A to, ze sa to bardzo silne psy, o naturze obronnej, sklonilo wielu niepowaznych ludzi do tresowania ich wlasnie w sposob agresywny, za co przeciez niewinnego zwierzecia nie mozna winic.... To ludzie, i tylko oni, sa winni temu, ze juz niejeden amstaf zagryzl drugiego czlowieka, male dziecko... Gdyby byl wychowany w sposob lagodny, z duza dawka milosci, z odpowiednia tresura w szkolce dla psow, i w sposob odpowiedni typowo dla tej rasy, to na pewno nigdy by do takich incydentow nie doszlo! Do wielu ras psow potrzeba nietety odpowiedniego wlasciciela... kogos, kto ma choc troche pojecia o wychowaniu takiego psiaka... nie kazdy moze sobie sprawic psa kazdej rasy, niestety. A wiele ludzi o tym nie mysli, albo nie zdaje sobie sprawy o prawidlowym wychowaniu i szkoleniu duzego, silnego psa z rodzaju \"obronnych\" czy \"roboczych\" jak husky czy tez inne... Pytasz skad sie takie zle opinie i nastawienie biora? A no wlasnie przede wszystkim z niewiedzy... Jak rowniez z plotek, bez jakiegokolwiek pokrycia w realu... bez dociekiwan - dlaczego stalo sie to czy tamto.... Ludzie przekazuja sobie z ust do ust plotki na wszystkie mozliwe tematy, czesto nie zastanawiajac sie nawet czy to prawda, czy to mozliwe, albo wlasnie dlaczego... Sami nie maja pojecia o danej rasie ani czesto w ogole o psach i ich trzymaniu i wychowywaniu, ale za to wiedza, jak \"wbic szpilke\" wlascicielowi takiego psiaka... wlasnie przez ponizajace, krytyczne spojrzenia, przez glupie komentarze... Z tym ze ja sie nie przejmuje, gdyz znam sie na psach na tyle, ze swoje wiem i jestem przekonana rowniez do amstafkow na 100%! Mam nawet w rodzinie dwa (suczke i psa, Atosa i Bee) i takze wsrod znajomych jeszcze ze 3... Poznalam ich zachowania, ich cudowne przywiazanie do swojego pana, ich opiekunczosc i wesolosc... ech, duzo by wymieniac. Kiedys nie podobaly mi sie one... jesli chodzi o wyglad, ale bylo to jakies 10 lat temu... (mloda bylam i glupia...hehe). Dzis jestem w nich zakochana po uszy i takze niebawem bede miala u siebie kochanego pieska tej rasy. Pozdrawiam Cie i radze jedno - nie przejmuj sie absolutnie opiniami innych i ciesz sie na codzien swoim psiakiem. A to jak go wychowasz, bedzie dowodem na to, ze mit o amstafach -- moredrcach jest tylko i wylacznie...... mitem. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NAWRÓCONA
HEJ HEJ HANECZKA!!! Nie zaglądałam tu przez cały dzień - to dobrze , że wpisała się chociaż jedna litościwa dusza! Jak widać większość potrafi tylko "psy wieszać" i krytykować a o uczciwą wypowiedź widzę trudno... Bardziej popularne są topiki seksualne (albo inne "głupiutkie" tematy...) - a jak ktoś chce trochę na poważnie (ale też bez przesady!) , to już nikomu się nie chce pisać! A no, taki kraj chyba (?!). Dzięki ,dzięki HANECZKO, ja też pozdrawiam i życzę udanego szczeniaka! Ja też na początku nie byłam przekonana do tych psów (też najpierw obserwowałam takiego psa w rodzinie, u wujka) - nadal z rezerwą podchodzę do innych osobników tej rasy, jeśli nie znam właściciela - tak właśnie trzeba moim zdaniem (ale jak na ulicy matka z dzieckiem przechodzi na widok mojego psa na drugą stronę ulicy, tłumacząc mu :ten pies to NA PEWNO cię ugryzie - choć widzi z daleka, że pies w kagańcu!- no to już lekka przesada!). Owszem trzeba dzieci uczulać, żeby nie głaskały beztrosko obcego psa bez wyraźnej zgody właściciela ( nawet jeśli to cudny jamniczek czy inna słodka malizna - też może ugryźć!), ale po co bez potrzeby siać panikę? Ja rozumiem ludzki strach i nie zmuszam nikogo na siłę do kontaktów z moim psem, staramy się, żeby nikogo nie straszył - sama się boję bezpańskich lub takich co to luzem biegają a są "pańskie"! (co często ma miejsce na wsi!). Nie przekonuję też nikogo, że jest to zupełnie niegroźny pieseczek- mimo, że w domu zachowuje się jak typowy kanapowiec - wpycha się babci pod kołdrę - bo mu tak pozwoliła jak był malutki i teraz mu wytłumacz, że to jednak nie dobrze...;) Pcha się "na kolanka", chociaż skubaniec waży już chyba z 30 kg! Za wszelką cenę szuka towarzystwa człowieka! Ale jeszcze do pełnego wychowania mu daleko, to długa i żmudna praca, codzienne treningi posłuszeństwa itp.itd. CO DO POCHODZENIA NAZWY, to nie jest tak do końca jak piszesz, pozwolę sobie tu na cytat: " Powstał termin PIT dość wcześnie utarty dla wszystkiego, co wiązało się z walką.Byli więc pitmani, zajmujący się hodowlą i urządzaniem krwawych widowisk, a SAM RING również nazywano PIT(...).Hodowla psów do walk stała się, jak i same walki , źródłem dochodu najbiedniejszych warstw społeczeństwa (sport ten "umieszcza się" w portowych dzielnicach wielkich miast) (...).Dekonspirowane w Europie współczesne miejsca walk (...) (Rosja,Czarnogóra) są źródłem dochodu LUDZI UBOGICH I PROSTYCH, ALE TEŻ POZBAWIONYCH UCZUĆ I ZASAD MORALNYCH."!!!- cyt.z książki Andrzeja Jendrasiaka "Teriery typu Bull". Zaplecze budynków, gdzie organizowano walki nazywano "pit"- a nie "doły" czy "okopy"(!!!?), ktoś Cię w błąd wprowadził...(albo ja mam złe książki) . Jak również nie łudziłabym się, że takich walk już nie ma...Niestety są (w tzw. "podziemiu przestępczym"...) - i pewnie będą, dopóki istnieją na świecie ludzie bez serca a takich raczej nie jest mało (a może nawet wciąż więcej...). Reszta O.K.- rasa ta, jak wiesz, ma początek w Anglii, gdzie właśnie skrzyżowano bulldoga z terierem, aby połączyć najlepsze cechy obu tych ras. NIOOO, KONIEC WYKŁADU ,SORRY, ALE PEWNE SPRAWY WYMAGAJĄ WYJAŚNIENIA A TO ZAJMUJE MIEJSCE...A WIEM,ŻE TERAZ CZYTANIE NIE JEST POPULARNE...Dlatego dzięki za cierpliwość i liczę na opinie - i te dobre , i te nieprzyjazne (ale z logicznym uzasadnieniem!) ;) :) JAK TO JEST Z TYMI PSAMI? LUDZIE PODZIELCIE SIĘ SWOIMI DOŚWIADCZENIEM!!! PRZECIEŻ OBECNIE TO DOŚĆ POPULARNA RASA W POLSCE I CO, NIKT NIE MA OCHOTY O NIEJ POROZMAWIAĆ?! A co myślicie o pomyśle, żeby zamiast listy ras groźnych ( wyklętych i zakazanych...) stworzyć lepiej listę złych właścicieli (groźnych dla życia swoich "braci mniejszych") ?! ;0 he he ...i co WY na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czama
Ja mam sunę staffika. Jest kochana i cały czas chce sie pieszczochac. czasem spi ze mna w łóżku..... Kocha dzieci. Nigdy nie wzbudzałam w niej agresji bo nie chce miec psychola w domu. I zgadzam sie, ze dobrze ułożony pies nie jest agresywny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NAWRÓCONA
HEJ hej CZAMA! Fajnie,że "wpadłaś" na ten topik! Staffiki też są O.K.! Sami zastanawiamy się na przyszłość nad towarzystwem dla naszego amstafka i braliśmy pod uwagę suczkę staffika lub bullterierka (koniecznie białą, bo mam hopla na punkcie książki "Kraina Chichów" J.Carolla (kurcze, zapom. jak się to pisze - w każdym razie były tam białe bullteriery a książka jest the best - jak ktoś lubi pomieszanie reala z fantastyką!). ;) Pozdrowienia dla Twojej suni! Niech się zdrowo chowa ;0 TE MORDERCA - bardzo zabawne...ale miało być z logicznym uzasadnieniem a ty chyba pisać nie bardzo tego...no...potrafisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czama
Cześć Dziewczyny! Moja Niunia jeszcze śpi. Na hasło: chodż na spacerek nie reaguje. Takiego mam właśnie psa morderce!! Paps

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny! :-) Wpadlam na razie tylko na krotko, ale bede tu zagladac czesciej.. ;-) czama -- > pozwol pisuni sie wyspac ;-) pewnie sie bieganiem wczorajszym zmeczyla i biedna ruszac nie moze ani jedna lapa ani druga... ani trzecia... :-D :-D NAWROCONA --> dzieki za maila, napisze dzis po poludniu wiecej! Fotki fajne a i stafek slicznusi 😘 Ucaluj go ode mnie ;-) Co do tych pitow - dolow...hihi to nie pamietam juz gdzie ja to czytalam, ale gdzies cos takiego bylo... no bo skad by mi sie wzielo?? :-O ;-) Bede musiala poszperac u siebie i wyszukac... ale na razie mam malo czasu... musze leciec! Pa! Milego dzionka wszyskim i przyjemnych spacerow! :classic_cool: 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amstafy- SĄ-TAKIE-SŁOOODKIE-!!! Ja mam rottweilera :) ,więc same rozumiecie! Mój \"dogy\" jest strasznym piszczochem; czasem wystarczy tylko zerknąć na niego-i juz traktuje to jako zachęte :) Wielbiciele\"psów-morderców\" : łączmy się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NAWRÓCONA
Hej dziewczynki! Widzę,że powolutku nas przybywa! To dobrze. POKUSA witaj w klubie! Mój piesuś z panem właśnie poszedł na "randkę" z rottweilerką... oczywiście tylko pobiegać! ;) Bo brak mu towarzystwa, nie wszystkie pieski chcą się z nim bawić...te małe się boją (choć nie wszystkie, bo przyjaźni się tu w okolicy z takim jednym buldożkiem francuskim a ten, choć nie taki duży, nie ma uprzedzeń...ani jego właściciele). Czekam na inne głosy PANIE I PANOWIE!!! A może znajdzie się ktoś, kto ma niemiłe wspomnienia związane z amstafem? I oczywiście opisze dlaczego, w jakich okolicznościach ? Bo póki co, to pojawiły się same "PIESZCZOCHY" a ciekawa jestem, gdzie ci MORDERCY... DO USŁYSZENIA DROGIE PANIE (póżniej...teraz obowiązki wzywają ;) ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NAWRÓCONA
PS. HANECZKA wytłumacz mi co ty naciskasz, żeby zrobić tego hipka w czerwonej czapce, bo ja tak kurcze nie potrafię...Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry tekst:Wielbiciele\"psów-morderców\" : łączmy się! Ale się uśmiałam!!! Mojej Kajusi \"facet\" (amstaff) jest bardzo o nia zadrosny. Jesli podchodzi do niej jakis Burek to włącza się mu zaje..... agresor. Jesli jej nie ma to bawi sie z innymi psiakami, lecz jesli ona jest obok niego to niestety nie jest juz taki grzeczny. Paps

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, mam amstafa 8-miesięcznego, suczkę. Straszny z niej morderca, nawet kota się boi. Bzdury piszą ci co nie mieli w życiu psa i za wygląd mordercy etykietkę przyklejają sabace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poszatkowana mysza
witam dziewczyny chce powiedziec, ze umyslem ludzkim latwo jest manipulowac, zwlaszcza za pomoca tv... nie kazdy ma sentyment do braci mniejszych, a widzac potworne efekty ' pracy' obronnego psa, wpada w histerie,... i nie ma co sie dziwic.... racja, ze wiele ( ale nie wszystko!) zalezy od wlasciciela - jak dobrze ulozy psa, jakie bodzce beda przewazac podczas wychowywania, a co istotne - na ile mocny charakter ma sam wlasciciel i na ile konsekwentnie postepuje z wlasnym psem.... posunelabym sie do tego, ze na posiadanie psow 'niebezpiecznych' ras powinno sie wydawac zezwolenia, bo, moze to zabrzmi glupio, trzeba wyjasnic, jak przyszly wlasciciel bedzie dbal o psa, czy zapewni mu dosc ruchu i pracy, zeby temu szajba nie odbila z nudy, czy dlugo pies bedzie pozostawiony sam sobie, czy planuje sie powiekszenie rodziny, co pies moglby nieszczegolnie przychylnie powitac, czy... mnostwo innych pytan... wtedy mozemy mowic o odpowiedzialnosci, a mity odejda w zapomnienie... ale nie trzeba zapominac, ze pies to tylko pies, ze rozumuje po swojemu, zwlaszcza w sytuacji zagrozenia - dla siebie czy dla pana- i wtedy, niestety, odzywaja sie uspiona do czasu pamiec genowa, wtedy wszystko zalezy juz od tego, na ile jest wam posluszny, co przewazy ... serdecznie pozdrawiam wszystkich milosnikow psow wszelkich ras i 'dworterierow'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vanilla Coke
moja psina ma juz 10 lat, jest cudna pitbullką, lagodna i kochana i stwierdzam z przekonaniem ze legendy ktore krążą o tych psach to bujda. Niestety rowniez wiele razy spotkalam sie z niechecia ludzka kiedy wyprowadzalam moja slicznotke na spacer NA SMYCZY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pitbulle są śliczne! Ja też kiedyś usłyszałam na ulicy o moim staffiku: Jaki ten pies jest brzydki, albo: To ten ludojad! A ten ludojad na to wszystko podbiegl do dziecka i zaczęłą je lizać po twarzy. A co do kotów to też się ich boi ten mój zabójca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NAWRÓCONA
HEJ HEJ KOBIETKI MOJE DROGIE ;) widzę,że nas przybywa! Mój amstafek był dziś na "randce bieganej" (jak wspomniałam wyżej) i przyszedł taki padnięty, że na jedzenie nawet nie spojrzał, cały dzień śpi...ale sunia chyba ledwo wróciła do domu, bo oboje gonili podobno jak wariaty...widzę, że dziś jest szczęśliwy! POSZATKOWANA MYSZA witaj, mądre rzeczy mówisz kobieto ;) - zresztą zwróciłam już kiedyś uwagę na ciebie na innym topiku (fajnego masz nicka!!!) - my właśnie przed wzięciem psiaka do domu braliśmy po kolei pod uwagę wszysko to o czym piszesz - zgadzam się,że właściciel takiego psa musi mieć na prawdę silny charakter! Tak właśnie jest u mnie w domu. A KONSEKWENCJA W WYCHOWANIU TO PODSTAWA!!! nie tylko w przypadku psów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toszi
Witam! Ja co prawda nie mam amstaffa ale boksera, choć mi się bardzo amstaffy podobają, a marzę kiedys w przyszłości o tosa inu ( narazie nie mam niestety warunków). I nawet mój bokser jest postrachem dla moich sąsiadów, mamusie straszą nim dzieci ( wyrabiając w dzieciach bzdurny strach przed psami!) co jest absurdem bo mój bokserek to pieszczoch, który kocha wszystkich a dzieci już w szczególności.I jak idziemy na spacer to omijają mnie szerokim łukiem choć mój pies nigdy na nigogo nawet nie warknął.A zawsze merda pgonem i chce się bawić. Psy mordercy to moim zdaniem wierutna bzdura!! I tak jak mówicie- te mity tworzą rozdmuchiwane historie przez media i ploty powtarzane przez ludzi.A to jaki jest pies w 100% zalezy od jego właściciela!! Tylko i wyłącznie. Dla mnie groźniejszy jest biegający luzem, histerycznie rozszczekany kundelek, który złapie za noge nie wiadomo kiedy i dlaczego, ale takich piesków nikt nie pilnuje i wypuszcza sampoas ( sama się z tym spotykam na osiedlu, gdzie mieszkam - biegają luzem pieski naprawdę agresywne). Nie ma psów morderców są tylko psy źle wychowane przez swoich panów! Pozdrawiam wszystkich miłośników psów gorąco!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toszi
To jeszce raz ja. :) Bardzo chetnie obejrze fotki waszych piesków bo amstaffy są naprawdę piękne. Poprostu. Piekne psy a nie mordercy. Cisnienie mi sie podnosi jak słysze takie hasła :"pies morderca" " to ta rasa killerów" itp.bzdety. Pozdrawiam. I dziewczyny nie warto przejmowac sie tekstami ludzi wy lepiej wiecie jakie naprawde są wasze psiaki. Oprócz psa mam też dwa koty i wszyscy żyją w wielkiej przyjaźni, a mój pies kocha koty i na spacerze chce sie z nimi bawić ale one niestety zwiewaja gdzie pieprz rośnie.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NAWRÓCONA
Witaj TOSZI ;) Twoja opinia potwierdza spostrzeżenia mądrych ludzi ! Szkoda, że jest jeszcze na świecie tyle przesądów i ignorancji wynikającej po prostu z niewiedzy:( ...Czytałam, że są kraje, gdzie posiadanie psów ras uznanych za groźne jest zabronione w ogóle, jak również ich hodowla; a te, które już tam są muszą być wykastrowane...co kraj to obyczaj... Polecam niezmiernie ciekawą lekturę, mianowicie : John Fisher "Dlaczego mój pies...?" oraz J.Fisher "Okiem psa" - pan ten jest prawdziwym psim psychologiem!!! Zmienił zupełnie mój punkt widzenia odniśnie naszych szczekających czworonogów! Serio jest to myślę podstawowa lektura psiarzy. ;) do usłysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toszi
Nawrócona :)) dzieki za podpowiedziane tytuły.Przeczytam. Ja polecam "Mój pies świadczy o mnie" - Bian Kilcommons, Sarah Wilson Bardzo fajnie napisana ksiażka też przez psiego psychologa (chyba), i można w niej znaleźć naprawde przydatne porady jak wychować swojego pupila i to poprzez pozytwyene wzmocnienie a nie siłą i agresją. Przetestowałam na moim psiaku i działa- bardzo szybko nauczył sie dobrego wychowania ( bez klapsów i stresowania psa). Polecam, bo mój pies naprawdę świadczy o mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NAWRÓCONA
Dzięki TOSZI, tego jeszcze nie czytaliśmy ;) Ale i tak jakoś instynktownie (?!) wiedzieliśmy, że bicie to nie metoda! Zresztą AMSTAFÓW SIĘ NIE BIJE, bo tracą zaufanie do pana i same mogą chcieć przejąć wtedy kontrolę - a eiadomo jak mogłoby się to wtedy skończyć...i po co? TYLKO STANOWCZOŚĆ I KONSEKWENCJA! Pozdrawiam i do jutra ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toszi
Wpadam jeszce przed snem na sekundkę. Biciem psa się niczego nie nauczy. A jeśli pies ma jeszcze cechy dominujace to na pewno zapamieta złe traktowanie i obróci sie przeciwko panu. Na amstaffach sie nie znam, ale jeśli chodzi o boksery to też absolutnie nie wolno ich bić bo one mają szczególną pamięć do złych przeżyć ( jak każde zwierzę zapewne, bo nier wierze że jakies czuje ból mniej ) i sie buntują. Tylko nagrody ciepłe słowa i nawet najbardziej upaty pies jest potulny jak baranek i sam chce byc posłuszny. Cieszę się że powstał ten topik bo interesowały mnie amstaffy- jakie są , jak sie je prowadzi ,czy łatwo się uczą itp.( interesowały mnie sprawdzone opinie osób mających te psy a nie brednie z mediów) bo bardzo mi sie spodobały jak zobaczyłam po raz pierwszy amstaffa na wystawie ( piękny był :)) Rozmawiałam też kiedyś z dziewczyną mającą amstaffa podczas gry w karty on line i ona tez opowiadała że jej psiak to pieszczoch i przytulanka a nie żaden killer. Tak że jest nas wiecej! ( tych mądrze myślących oczywiście) Bedę odwiedzać ten topik i mam nadzieję że pojawią się inni chetni aby opowiedzieć o swoich pupilach ( amstaffach i nie tylko) Nawrócona - trzymaj się cieplutko :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toszi
Ps. hipka w czerwonej czapce robi sie wpisując słowo cool w kwadratowym nawiasie [] :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kolezanki! :-) bo panow chyba jak na razie brak... ;-) NAWROCONA sorry, ale jeszcze nie mialam czasu odpisac... jestem troche zabiegana... wczoraj tez przyszlam bardzo pozno do domu i od razu w kimono 😴 Mialam Ci napisac o hipku w czapie, ale widze, ze poprzedniczka juz to zrobila :-) Tak wiec [ cool ] tylko bez spacji miedzy nawiasem a wyrazem. Ciesze sie, ze znajduja sie coraz to nowsze osoby o pozytywnym doswiadczeniu z amstafkami i takie, ktore rozsadnie mysla :-D Wlasnie - najwazniejsza sprawa w wychowaniu psow (obojetnie jakich ras, ale szczegolnie chyba psow obronnych) to wlasnie nagradzanie, okazywanie milosci, przytulanie, uczenie psa MILOSCI i posluszenstwa zamiast AGRESYWNOCI i, absolutny zakaz BICIA!!! Zreszta dotyczy to takze naszych dzieci... ;-) ale to osobny temat.... Wiadomo, ze fakt bicia psa i draznienia go w inny sposob, chocby poprzez ciagle mierzenie sie z nim na sily, bedzie wyzwalal w nim agresje, ktora pewnego pieknego dnia, moze obrocic sie przeciwko samemu wlascicielowi... nie mowiac juz o obcych. Ale wlasnie o tym musza wiedziec przyszli posiadacze psow... a czesto nie wiedza lub chca celowo wychowac psa na bardzo agresywnego... i stad to cale zamieszanie i bolesne wypadki. Na razie koncze, przychylam sie do prosby toszi - opisujcie jak najwiecej z zycia Waszych psiakow, z ich zachowan, typowych dla tej rasy... na pewno bedzie to bardzo interesujace dla tych, ktorzy chca miec amstafka w przyszlosci oraz dla tych, ktorzy maja calkiem odmienne zdanie na ich temat od naszego... ;-) Pozdrawiam i NAWROCONA - odpisze jak tylko bede wolniejsza! :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poszatkowana mysza
-> nawrocona, :-) swoja droga, ciesze sie, ze zalozylas ten topic, moze przysluzy sie tym, ktorzy maja zamiar nabycia psa lub czytajac nasze wypowiedzi, poprostu spojrza na sprawe inaczej pare slow chcialabym powiedziec do przyszlych wlascicieli: najpierw lektura, potem wybor psa, nie na odwrot... co do bicia - zabronione!!! co do karcenia ( szczeniaka po 4 miesiacu zycia! - wczesniej nie ma sensu, bo nie rozumie, ze zle robi i czuje tylko wlasna krzywde) - wystarczy gazeta, robi duzo szumu i spelnia role nagany co do 'luzaczkow ' , puszczonych samopas - nie znosze! i uwazam, ze powinna dzialac sluzba rakarska, ktora zwinie pare razy , a zwroci za odpowiednia oplata... moze to i ostre ciecie, ale niektorych wlascicieli trzeba uswiadomic, ze narazaja nie tylko swojego psa na ew.pogryzienie lub kopniecie, ale i innych dookola, bo niektorzy panicznie boja sie psow i zachowuja sie irracjonalnie, czym moga psa sprowokowac, niektorzy psy szczekaja ze strachu na zasadzie ' pokaze ci jaki grozny jestem, moze wtedy mnie nie capniesz',... a za psa zawsze odpowiada wlasciciel aha, jak juz sie rozpisalam, to dodam, ze zabawa z psiakiem niekiedy ma na celu mierzenie sie na sily, czyli nie wolno pozwolic psu wygrac, zawsze to on ma oddac na koncu zabawke, a my 'z laski swojej' mozemy ja oddac mu w nagrode lub tylko poglaskac, a jezeli sprawa przybiera powazny obrot, czasem trzeba kochanego pupila przewalic na grzbiet, zlekka przydusic i patrzac mu w slepka, poczekac na lizniecie naszej ' mordy twarzy'... wiem, w duzych dawkach jestem nieznosna, ... :-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NAWRÓCONA
O RANY DZIEWCZYNY ALE FAJNIE, ŻE WAM SIĘ PODOBA! W SUMIE TO SIĘ NIE ZNAMY, ALE JA JUŻ WAS LUBIĘ, BO WY LUBICIE PIESKI !!!(i pewnie inne zwierzątka też) :classic_cool: TOSZI dzięki za hipka! Masz rację z tymi nagrodami - mój za kawałek parówki (czy czegoś innego smacznego) dałby się pokroić w paseczki i nawet by nie mruknął!!! ;) W ten sposób można z nim wiele zrobić bez krzyku, chociaż czasem jak się trochę rozbryka, no to trzeba go twardo sprowadzić na ziemię, ale wystarczy poważny, twardy ton głosu i on wie, że to koniec żartów i zabawy! CZĘSTE BICIE SKRACA ŻYCIE!!! A co do wystaw, to właśnie wybieramy się za tydzień z naszym do Jarosławia! Strasznie jestem ciekawa jak go ocenią, bo ma dopiero rok i startuje po raz drugi (za pierwszym razem było super, nie spodziewaliśmy się a wygrał klasę młodzież - to ci gwiazda...;) ). TY też się trzymaj cieplutko, zwłaszcza, że znów się zimno zrobiło!!! HANECZKA nic nie szkodzi! Ja nie z tych gniewających się! śama mam dużo spraw na głowie i wiem jak to może być z czasem, ja poczekam. (Tylko teraz znowu mi powiedz jak się robi tego "śpioszka", fajny a ja jakaś zacofana jestem w tym temacie, hi hi ;) POSZATKOWANA MYSZA święte słowa NAJPIERW LEKTURA A POTEM WYBÓR ZWIERZAKA!!! Myślę, żęe to dotyczy wszystkich domowych pupilków, tylko że w przypadku np. chomika błąd człowieka, jego pomyłka odnośnie zwierzęcia, przyniesie mniej szkody i nie będzie tragedii, jeśli niechciany chomik trafi do innego domu...a pies... Im rozumniejsze zwierzę bierzemy pod opiekę, tym nasza odpowiedzialność za jego los większa, czyż nie? Widać,że czytałaś i jesteś w temacie, bo powiem Ci, że nie wszyscy właściciele znają zasady prawidłowego postępowania z psem tak, żeby uznał nasze przewodnictwo w "stadzie" i podporządkował się ( tak jak np. z tą zabawką!!!).Szacuneczek :classic_cool: Twoje myślenie w tym względzie jest mi bliskie. No ale ja też się z tym nie urodziłam, po prostu lubię dużo czytać a jeszcze jak coś mnie interesuje...pochłaniam tony "makulatury"! Prawdziwy ze mnie mól książkowy (gatunek podobno na wymarciu...). PS.Nie zauważyłam, żebyś była nieznośna...;) Całuski dla wszystkich fanek (bo fanów faktycznie jak na razie tu chyba nie ma :O) "urodzonych morderców"!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieszczoch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NAWRÓCONA
Hej PIESZCZOCH, ale powiedz coś więcej! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochany pieszczoch
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×