Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość NAWRÓCONA

AMSTAF alias PITBULL- pieszczoch czy morderca?

Polecane posty

Gość no coment
-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kocia mama
Nie mam nic przeciwko pieskom, wręcz przeciwnie lubię je.Ale przeraża mnie nieodpowiedzialność ludzi, którzy mają psiaki szczególnie te uznane za groźnej rasy. Choćby nie wiem jaki mądry i ułozony pies był - to to tylko pies.I dostaję nerwicy jak widzę własciciela psa swobodnie puszczającego swojego pupilka bez kagańca.Sorry bardzo, ale za człowieka nie możemy ręczyć, że mu coś nie odwali, a tym bardziej za zwierzaka. Mieszkam w dużym molochu i jak nastała moda na psy typu pitbull czy rotweiler to namnożyło się jak grzybów po deszczu i biegają sobie samopas niejednokrotnie. Ludzie!!!Gdzie rozum i odpowiedzialność!!!!! Ostatnio zwróciłam sąsiadce uwagę ,gdyż jej pies mnie w windzie obwąchiwał.Uważam że delikatnie to zrobiłam gdyż powiedziałam żeby trzymała krótko psa( bez kagańca) , daleko ode mnie, bo ja mam kota i nie wiem jak pies zareaguje zapach. Poza tym jechała ze mną 5 letnia córka i widziałam że dziecko chowało się za mnie, a piesek bezkarnie ( bez kagańca rzezc jasna ) wkładał łeb pod mój płaszcz. I wiecie co???? Sąsiadka się na mnie obraziła i nie odkłania mi się . Ludzie !!!Naprawdę nie mam nic przeciw psom, sama miałam dwa, ale naprawdę to tylko zwierzak!!!Na zachodzie coś takiego byloby nie do pomyślenia!!! PS Że nie wspomnę o zbliżającej się wiośnie i topniejącym śniegu.Aż mi niedobrze na myśl o odkrytych psich kupach i wszechobecnym smrodzie na każdym miejscu!!!Może wraz z wejściem do UE w końcu własciciele wszsytkich stworzeń dużych i małych będą zobligowani do sprzątania po pupilach, a nieprzestrzeganie tego będzie wreszcie karane!!A nasze dzieci będą mogły spokojnie rozłożyć koc na trawie przed blokiem i pobawić się w piaskownicy w czystym piasku!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam taki przypadek z moją sabaką: ide do sklepu po wełnę, otwieram drzwi od rzeczonego sklepu i pytam (moją byłą sąsiadkę, którę znam od urodzenia) czy mogę się z psem wtarabanić, bo nie ma go gdzie przywiązać (pies ów-suka raczej- miała wtedy 4 m-ce) a ona że oczywiście i zapraszamy tra la la.... Więć wlazłam niczego się nie spodziewając po sąsiadce miłej jak diabli. A ona nagle gębę rozdziera: - Ja nie wiem co was wszystkich napadło żeby sobie takie psy mordercy kupywać, jak ja nie lubię takich psów, weż go stąd bo mnie na pewno ugryzie!!! Stoję jak wryta, suka siedzi spokojnie, a baba piłuje i piłuje, ludzi w sklepie coraz więcej, dzieci głaszczą mojego psa-mordercę. Nagle patrzę a sabaka w mordzie trzyma nici jakieś (bo to pasmanteria była), no to się miarka przelała-baba wściekła drze się na mnie: - Skąd ona te nici wzięła (a ja niby skąd mam wiedzieć, najwyrażniej z podłogi, bo w innym wypadku musiałaby szybkę witrynki zbić, a szybka cała)? Ja: zapłacę oczywiście za te nici. -Ale ja ich do ręki nie wezmę, bo ona je w zębach miała!!! Ile ona juz ich zeżarła? No i nie wytrzymałam........... Osiem takich już pani zeżarła a jak dorośnie to panią też zeżre. I ja je wezmę do ręki bo na pewno zostawiła na nich sweje zęby i one zaraz panią zaatakują. Zapłaciłam za te cholerne nitki, przy ogólnym rozbawieniu pozostałych klientów i przy dalszym głaskaniu psa przez dzieci. Wełny nie kupiłam w tym sklepie. Zapomniałam zaznaczyć że pani miła sprzedawczyni miała od zawsze w domu psa i w dalszym ciągu ma (mieszkałam obok niej od zawsze), więc nie ma alergii na psy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja widziałam takiego psa ostatnio w lecznicy(amstaffa)z jakąś paniusią. wyglądalo to tak że ona fruwała za nim na smyczy i ciągnął ją gdzie chciał (między innymi do mojego psa). Był przyjazny i wesoły nawet śmiesznie to wyglądało ale... tak chyba nie powinno być. kiedyś może się to skończyć mniej śmiesznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BULINKA 22
magdalenazet, swietna historia:)doprowadzila mnie do lez:) dobrze zrobilas bo niektorzy to przesadzaja! moja kolezanka ma 2 psy, duuuuuze i rasowe. oczywiscie szkolone i grzeczne! a ludzie na ulicy to czasami takie komentarze rzucaja ze mogliby sobie darowac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mam bullterrierkę. NAJSŁODSZY PIES ŚWIATA!!! Kupując ją troszkę ryzykowałam, ponieważ kupiłam ją jak miała 18 miesięcy. Ale powiem Wam jedno to NAJUKOCHAŃSZY PIES NA ŚWIECIE. Jeszcze nie widziała takiego psa, który dawałby tyle miłości ile moja bullka. Po prostu cudo. Najukochańsze. Ale, nie chciałabym być w skórze osoby, która by na mnie napadła, suczka wykazuje chęć obrony swojej Pani :) Ale spokojnie!!! Ostatnio była super zabawa mojej bullki i 15 miesięcznej dziewczynki. Pies z dzieckiem wayszalały się za wszystkie czasy. BYła super zabawa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NAWRÓCONA
MACIE ŚWIĘTĄ RACJĘ DZIEWCZYNY !!! (chociaż nie rozumiem, dlaczego tylko panie mają coś do powiedzenia w tym temacie? w sumie to przeważnie panowie pragną mieć takie ostre psy, żeby podbudowac własne ego ;) Oczywiście nie wolno generalizowac - nie o wszystkich panów chodzi, lecz pewną specyficzną grupę np. na osiedlach tacy "młodociani gangsterzy" za piątkę... :( ) KOCIA MAMA (ja też kocham koty, no ale musiałam wybrać) - zgadzam się z tobą co do psich kupek...Przyznam, że sama sprzątam tylko wtedy, kiedy pieskowi zdarzy się zrobić to na tzw. publicznym widoku, np. w mieście, na chodniku itp. JESTEM ZA wprowadzeniem obowiązku (uchwały?) sprzątania po swoich odchodach, jeśli wszyscy będą musieli to robić wiele osób prędzej się zmobilizuje, bo teraz nawet kiedy ktoś rozumie taką oczywistą potrzebę, to często mu się po prostu nie chce tego robić stale (tak jak mnie...:( ), zwłascza, kiedy widzi, że większość właścicieli ma to w d....użym poważaniu... Dla mnie też jest to mało estetyczne, kiedy śnieg juz zupełnie stopnieje na wiosnę... Co do tej historii w windzie to też masz zupełną rację!!! A sąsiadka widocznie nie wie, co to podstawowe zasady wzajemnego współżycia w bloku...widocznie u niej z kulturą na bakier... Ja rozumiem, że ktoś może (z różnych przyczyn - m.in. ze strachu, przez alergię czy po prostu nie lubi) nie chcieć być wąchanym przez obcego psa, nawet jeśli wydaje się przyjazny! I TO TRZEBA USZANOWAĆ!!! Ja staram się nie dopuszczać do takich sytuacji, a gdy już się zdarzy - ZAWSZE staram się przeprosić i zwrócić psu uwagę, że nie jest to zachowanie mile widziane!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NAWRÓCONA
Upssss! W mojej wypowiedzi powyżej chodziło oczywiście o sprzątanie odchodów po swoich pupilach (a nie jak zostało napisane...) - Prostuję swój błąd, żeby wszystko było jasne! A tak w ogóle, to nikt nie zauważył mojego byka w tytule topiku - powinno być AMSTAFF! W sumie niby to szczegół, ale trzeba jakoś dbać o pisownię...;) Pozdrawiam! Ps.Co do "pitbulla", to spotkałam też w książkach pisownię: pittbull, ale ta pierwsza wydaje mi się bardziej uzasadniona (patrz - wytłumaczenie pochodzenia nazwy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NAWRÓCONA
No tak...Wszyscy tylko nadają na groźne psy, ale nikt jakoś nie ma ochoty pogadać sensownie... Wymienić doświadczenia... W sumie to sama do końca nie wiem czy mam pieszczocha czy uśpionego mordercę w swoim domu...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Amstafowa
Mam psa amstafa -4 lata. Zaliże wszystkich na śmierć, a na inne psy nawet się nie ogląda. Słucha jak echo. Kwestia wychowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NAWRÓCONA
Dzięki AMSTAFOWA za głos w dyskusji! W końcu ktoś konkretnie! Z tym lizaniem, to prawda...nasz też czasem nie może się opanować!!! Jak wpadnie w trans, to potrafi tak lizać ofiarę bez przerwy nawet i 15 minut...Nie wiemy, jak się przed nim bronić... ;) Ma rok dopiero, ale w miarę się słucha. My też stawiamy na wychowanie! Dlatego pies jest cały czas szkolony.Tym bardziej, że chcemy jeździć z nim na wystawy - póki co był na 2 z dobrym skutkiem. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pudelek
A mnie denerwuje jedna rzecz-ze generalnie panuje moda wsrod nastolatkow na takie rasy-czesto widze gowniarzy na osiedlu z takimi psami.Sama uwazam ze aby miec takiego psa powinno sie miec juz jakies doswiadczenie z psami, z ulozeniem psow.Kazdy pies ma inna psychike-odpowiednie wychowanie zapobiega wszelkim wypadkom takim o jakich slyszymy w mediach.Takze dzieci nie powinny miec takich zwierzat dla szpanu-podstawia to umiec wychowac psa.Pozdrawiam:) P.S. jestem wielbicielka wszystkich ras.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość święta prawda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewuszki:) ja z kolei mam za sąsiadkę z naprzeciwka prześliczną amstaffkę i jest po prostu rewelacyjna:D .. oczki jej się tak błyszczą z radości, jak tylko spotka kogoś znajomego i nie ma w niej krztyny agresji.. a ogonek ma taki śmieszny, sztywny jak kijek, ze jak nim merda to strąca doniczki z kwiatkami z półek na naszej klatce schodowej:D:D a sama jestem właścicielką niedoszłego golden retrivera... który wyrósł na owczarka podhalańskiego:D:D ... ...chciałam pieska do kolanka, mam po pachy podhalanka... :D pozdrawiam wszytstkich zwierzątkolubów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość N
aganja ;) Rozbawiłaś mnie do łez!!! Ogonek jak kijek!!! A z tym strącaniem doniczek - wierzę! Nieraz juz widziałam ogonek amstaffka w akcji...:classic_cool: Jest jak bicz, jak "merdnie", to aż boli!!! Pozdr. dla twojego podhalanka pod pachy!!! Czym go karmiłaś, że tak wyrósł, hi hi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Teriery typu BULL RULEZ
Jaaaaasne! Biały bullterier! THE BEST!!! Piękny brzydal!!! :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze można pomarzyć...
:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja Kajusia ( staffik) dostała w prezencie sznureczek- taki do m.in. czyszczenia zębów i niestety terroryzuje cały dom. Cały czas chce żeby się z nia bawic! Więc znalazłam na nia sposób- przywiazałam do sznurkiem do łóżka (kute, metalowe, waży ok.100 kg). I przed chwilą usłyszałam od mojego faceta, że Kaja zaraz przyciągnie to łóżko do jadalni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NAWRÓCONA
Witaaaj CZAMA!!! Dawno cie tu nie było :D Więcej tekstów o Kajusi!!! Z tego co czytam, to jest urocza!!! Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć NOWRÓCONA !!! Mój pies morderca własnie padł! Oczywiście na skórzanej kanapie i na kocyku.... Burżujka z tego mojego kundla! Pozdrawiam i buziaki dla wszystkich wielbicieli psiaków. paps

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć NOWRÓCONA !!! Mój pies morderca własnie padł! Oczywiście na skórzanej kanapie i na kocyku.... Burżujka z tego mojego kundla! Pozdrawiam i buziaki dla wszystkich wielbicieli psiaków. paps

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie psiary! Niedawno pochwaliłam moje suczysko, że niby taka grzeczna i mądra, a tu co? Przyłażę ci ja z roboty urobiona po łokcie i co widzę? Ano pół zeżartej kołdry (wiecie, tej porządnej z owczej wełny) i całą zeżarta poszewkę. Ale wiosna idzie, więc już tak zimno nie będzie. Starczy i pół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pocieszę Cię magdalenozet- moja mama wzięła ode mnie szczeniaka mojej Kajusi i kiedy wróciła do domu cała pościel w sypialni była podarta. Wyrzuciła więc to wszystko a tacie powiedziała, że pościel podarła się ze starości. Niesterty kiedy zjadła szafke pod telewizor, róg ściany, tapety w pokoju i sypialni, meble w pokoju, narożnik w kuchni, kapcie (3 pary)- ojciec juz w to nie uwierzył....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja wyżarła mi dziury w regipsach na przedpokoju, a mieszkanie świeżo po remoncie. Do jednej tak się przyssała, że na wylot do łazienki byłby prześwit gdyby nie kafelki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Dawno nie zagladalam do Was (z braku czasu...) :-O magdalenazet - dziekuje za maila i sliczne zdjecia uroczej amsataffki! Jest na prawde slodka :-) Zreszta Twoj piesio takze, NAWROCONA :-D magdalena, czy ja juz Ci odpisalam na maila?? Ostatnio mam sporo pracy i ogolnie jestem troche skolowana, a i oczyscilam swoja poczte z wyslanych maili, i teraz nie wiem juz czy odpisywalam... :-O Z radoscia i usmiechem na twarzy czytam opowiesci o "domowych rozbojach" Waszych milusinskich... :-D i juz nie moge sie doczekac, kiedy bede miala swojego... :-( 😭 Pozdrawiam i czekam tez na obiecanego maila od NAWROCONEJ ;-) czesc 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Haneczka! Pytasz czy mi odpisałaś na maila? Nie odpisałaś, czego kategorycznie się domagam!!! (żartuję) Każdy dzisiaj jest zabiegany, jak znajdziesz chwilkę to napisz. Kiedy kupujesz psiaka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Wiecie co- ta moja piczka chodzi w nocy po stole. Nie chce jej sie zeskakiwac z lozka i wskakiwac na fotel, wiec idzie na skróty- przez stól !!!!! Stara dupa a takie rzeczy robi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glodmorek
a ja mam kundelka:) suczke z rudym noskiem, brązowo rudym futerkiem i loczkami za uchiem :) ma 9 miesiecy, jest kochanym pieszczochem, radosna, o niespełnionym temperamencie, za nic bym jej nie zamieniła :) i tutaj dochodze do amstafuf i pitbuli, mieszkam w bloku, obok w bloku mieszkają sobie dwie suczki pitbula, jedna starsza, a druga polroczna, bokser też suczka, która nie nawidzi małych szczeniaków, pełna zawisci i niepokoju, w tym samym bloku klatke dalej mieszka amstaf, samiec. cały czas boje się o moją suczke, keidy wychodze z nią do parku zaraz za drzewa wyskakuje suczyna pitbula spod 10 tki, biore moją na rece i trzymam jak najwyżej w górze, az nie odejdzie a ta skacze i warczy! dostałabym zawału gdyby nie wlaściciel, który zagwizdał i pitbulka wrociła. przeciez gdyby ten pies dopadł moja suczke to by nic z niej nie zostało :( za akzdym razem kiedy przekraczam próg meiszkania, po prostu się boje, czy te psy nie powinny być w kagancu? cholera mogłabym zgłosic na policje ale za bardzo kocham zwierzeta :( jeszcze by pieski pousypiali :( nie wiem kompletnie co mam robic. ostatnio na górce w parku jak ta suczyna rozszarpywała szczeniaka :( koszmar :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×