Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość justysx80

zemsta na swoim bylym!!!!

Polecane posty

Gość justysx80

witam... mam pewien problem ze swoim bylym facetem ale zaczne od poczatku... otoz bylam w zwiazku okolo dwa lata z moim bylym facetem on jest cudzoziemcem mielismy wziasc slub wszystko juz bylo zalatwione mielismy mieszkanie wspolne, meble i ja przed zawarciem zwiazku malzenskiego zdecydowalam sie na zakup samochodu na kredyty moj byly mowil ze damy rade za splata i mam sie nie martwic, zaznaczam ze bylo to 3 m-ce przed slubem i mieszkalismy za granica....wiec zakupilam samochod...niestety okazalo sie miesiac przed slubem ze moj byly sie rozmyslil stwierdzil ze nie dorosl jeszcze do malzenstwa (mial39lat) i musi sie wyszalec no i wogole on teraz bedzie mial awans wiec sie musi poswiecic w swojej pracy nia ma czasu na rodzine i takie tam inne bzdury...no wiec rozstalismy sie ja sie wyprowadzilam do sasiadniego panstwa ale niestety dalej musialam placic raty za samochod,z tym ze moj byly zobowiazal sie wysylac mi rachunki za auto i pomoc w jego sprzedazy no i tu powstal problem kiedy staram sie z nim skontaktowac on nie odiera telefonu i nie odpisuje na moje emaile jak rowniez wysyla mi rachunki kiedy ma na to ochote,nie raz juz musialam placic kare za pozniejsze oplaty niestety rachunki musza przychodzic tylko poczta... mam ochote sie zemscic na nim poprostu za ten moj stres jaki przezywam, pieniadze ktore trace przez to ze on jest zlosliwy i leniwy, jak rowniez za to ze najpierw mi poswiadczyl ze mam kupic ten samochod a teraz zostawil mnie jak stara sciere na dodatek z kredytem...tak w skorcie staralam sie opisac moja historie wiec prosze o wyrozumialosc...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vbnn
nuda. a ty jestes gowniara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justysx80
spoko...zawsze jakas wypowiedz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Haring
Justysx80=> uwierz mi, ze doskonale Cie rozumiem. Mialam baaaaardzo podobna sytuacje kilka miesiecy temu. Moj byly wywinal mi takie swinstwo, ze nawet wierzyc mi sie nie chce. Kiedy jeszcze bylismy razem, miesiac przed slubem zostawil mnie, dla innej...Jednak kilka miesiecy przed tym wzielam kredyt na umeblowanie naszego wspolnego gniazdga. On nie mogl wziasc juz kredytu bo mial jeden do splacenia (tak mowil przynajmniej). Zostawil mnie dla innej, ale oczywiscie swoich mebli juz nie odzyskalam. W miedzy czasie zmienil zamki w drzwiach (ja musialam sie wyprowadzic, bo to bylo jego kupne mieszkanie), acha, i zawinal mi laptopa, ktorego w miedzyczasie udalo mi sie odzyskac w dosc perfidny sposob. Po prostu poszlam do jego pracy i przy 10ciu osobach (w tym jego szef) wykrzyczalam jaka perfidna swinia jest). Pozniej uslyszalam poczta pantoflowa, ze 3tyg. po tym zdarzeniu stracil owa prace (z tymze nie jestem pewna z jakich powodow). W kazdym badz razie On wije sobie teraz cieplutkie gniazdko z owa panienka cieszac sie z mebli, ktore ja splacam. Nie wiem jeszcze jak je odzyskac, ale ja juz znajde sposob. A zeby tej historii dodac jeszcze pikanterii, On nie mial zadnego kredytu. Po prostu mnie wkrecil, a ja naiwna sie na to zlapalam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justysx80
no wlasnie ja tez taka glupia i naiwna bylam ale niestety za bledy trzeba placic szkoda tylko ze to wszystko jakos im uchodzi na sucho...ale mam nadzieje ze kiedys przyjdzie taki dzien... hmmm dzieki za wypowiedz zaczelam juz myslec ze moze faktycznie taka glupia naiwna gowniara ze mnie i ze tylko mi sie przydazyla taka dziwna historia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojjjjjjjjjjNIE TYLKO
JA bylam nie lepsza ,slubu moze nie planowałam z nim ale ,hmmm powiem tak straciłam auto[bylo zameldowane na niego bo ubezpieczalnia droga na cabrio bo miałam swizutkie prawko],pozatym chciał kupic odemnie ten samochod,stacilam wszystkie meble moje i mojego dziecka,nówki sztuki ,ale zapłacone tia..ukradl mi 7 tys eur z torebki mojej jak spałam i chcial obarczyc wina kolezanke moje corki ,wiec nie jestes sama ja pobiłam wszystkie głupota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×