wytrysk po średnio 1,5h to chyba pozno ???

Hej! Moj facet jest naprawde dobrym kochankiem, bardzo dba o moje potrzeby... moze nawet za bardzo. Ja mam problem z dojsciem, wydaje mi sie ze to przez to ze jako mala dziewczynka juz sie masturbowałam. Teraz przestałam, ale chyba potrzebuje czasu. K sie bardzo stara, zalezy mu zebym doszla i moze przez to dochodzi poo tak dlugim czasie. Potrafi kochac sie 2 godz. przez ten okres stoii mu caly czas, ale 0 wytrysku. Nie wiem czy to normalne, moj poprzedni dochodzil znacznie szybciej. Kiedys rozmawialismy, doszlismy do wniosku ze to nadal przez "robotki reczne" poprosilam K zeby przestal chociaz 3 dni przed spotkaniem... doszedl w 5 min. ale znow ktoregos tam razu po takich maratonach, chcialam sprawdzic, znow go poprosilam... wierze ze sie ograniczyl... ale nie mogl dojsc... chcial ale nie mogl... Zazwychaj po dlugim seksie... i tak zabieram sie za niego... i dopiero gdy zaczne go piescic reka....dochodzi... problem raczej nie tkwi tez w tym ze go nie pociagam... Co mam robic ? Szczerze te maratony troche mecza....

ktos............ale Ty naiwana:-) facet nie to,ze o Ciebie dba abys miała orgazm,tylko po prostu on ma ze soba problem,ze nie mozesz dojsc przez tak długi czas.

nie, dba.... naprawde... on nie jest pierwszy... poswieca mi bardzo duzo uwagi... przez ten czas oboje jestesmy bardzo aktywni... mamy za soba juz wlasciwie wwszystkie pozycje... nawet gdy kochamy sie ostro np od tylu... on nie moze dojsc.... nadaje szybkie tepo i nic...

podnosze...

to jest to, co sama podejrzewasz. Facet robi sobie dobrze reka bardzo czesto. I tylko reka go ppdnieca.. wszystko jedno czy swoja czy Twoja. Trzepak zwykly, ot co. moze jak sie przyzwyczai do kobiety a odzwyczai od reki to cos z tego bedzie. Szczerze- ja bym nie dala sie bzykac 2 h, to jest meczace dla kobiety i mozesz odczuwac bol i otarcia.

a co jest złego w długim stosunku ? Seks ktory trwa 10 minut to porażka . Długi stosunek = dłużej trwa przyjemnosc

fakt... pod koniec czuc troche otarcie... ale mamy dobry zel i daje jakos rade... ;)

jak to co złego? Taki facet męczy kobiete, ale co was to? Dla was liczy sie wlasna przyjenosc. Kobieta jest tak skonstruowana, ze dobrze podniecona nie powinna uzywac zeli tylko byc naturalni wilgotna. Jezeli musisz uzywac zelu nawilzajacego by facet mogł sobie poużywac na Tobie- to wyrazy wspołczucia. Ja bym sie nie męczyła i postarala sie to jakos rozwiazać. Bo skoro poprosiłaś raz, poskutkowało- to znaczy, ze jednak mozna..

Twojej pochwy? wiem, ze mezczyzna moze dlugo gdy kobieta ma nieco szersza pochwe (nie ma to nic wspolnego z rozepchaniem czy liczba partnerow)...ot budowa. moj facet moze ze mna max 15min, no czasem 20, ale pod warunkiem ze zwalniamy, wyciagamy itp. mowi, ze z innymi mogl i pare godzin, a u mnie "problemem" jest strasznie waska pochwa (mam z tym klopot, i to wcale nie zaleta).

tzn ... zel... uzywamy go rzadko.dla mnie moglby istniec tylko do s. analnego, ale on czasem i tak nasmaruje swojego pana. jak szeroka pochwe mam to nie wiem, nie raz mowil mi ze jestm ciasna. jesli nawet bylby ten problem to przy analu by doszedl... a tu tez moze byc dlugaaaaaa zabawa.... wydaje mi sie ze chodzi jednak o te jego zabawy reczne, tyle tylko ze nawet gdy ich zaprzestal to i tak nic nie balo. jest problemw tym ze widzymy sie ok 2 razy w tyg... czesciej nie da rady... potrzeby sa wiec calkiem odstapienie od nawet masturbacji niie ma szans. ja juz tego nie robie ale on... nie robie bo sadlo mi tez libido po tabletach anty :/

sorki za te wszystkie literówki. :)

Ktos.. mie chce na Ciebie najezdzac, ale Twoje teorie o potrzebach minie rozsmieszyły. Powiedz czy ten Twoj jest jakimś orangutanem bez mozgu? Jest czlowiekiem myslacym tak? Wiec powiedz sama- Ty moglas przestac a on to musi? zastanow sie nad tym? czy on jest z kosmosu? ze nie wytrzyma 2-3-dni???