Kurt Cobain jest najbardziej niedocenionym pisenkarzem świata

a moim zdaniem jest najlepszy, slucham nirvany i coraz bardziej mnie ona pochłania, ta muza jest diaboliczna

jak skończysz 17 lat

eqe

Nirvana wysiada przy Depeche Mode.

dm oczywiscie sa fenomenalni, ale to juz czysty profesjonalizm i dar,ale nirvana jest czyms zupelnie innym, cobain jest prawdziwy, gahan to cwaniak aha, mam 30 lat, wiec raczej nie przejdzie

podzielam Twoje zdanie , Nirvana zrobiła takie kawałki których mogę sluchac i słuchac , kocham "bleach" , nikt do tej pory nie zrobił nic co by mnie az tak zachwyciło

gahan to cwianiak sprecyzuj, nie za bardzo rozumiem. nirvana jest okay, ale jesli chodzi o poziom muzyczny to niestety dm sa o wiele lepsi co nie jestwynikiem tylko i wylacznie profesjonalizmu , ale takze orginalnosci i wiarygodnosci.

a fakt jak mialam 17 lat to Kurt był moim idolem , wogóle grange ten klimat , heheh było fajnie

ze masz problem z jarzeniem gahan jest zarabiście dobry,muza DM to majstersztyk, tak samo teksty, sa nie do podrobienia,ale Cobain maprawde wierzyl w to co spiewa, a gahan wrocil jak mu sie kasiejka zaczęła kończyc, bo wie ze ma rzesze wiernych fanow, ktorzy mu zaplaca

ale Cobain maprawde wierzyl w to co spiewa, a gahan wrocil jak mu sie kasiejka zaczęła kończyc, bo wie ze ma rzesze wiernych fanow, ktorzy mu zaplaca och, to moze ja ci wytlumacze bo nie jarzysz- dave gahan mial probe samobojcza i problemy z narkotykami. dlatego zawiesil kariere na pewnien czas, poza tym mial duze klopoty z glosem . :) i skad wiesz ze gahan nie wierzy w to co spiewa? mysle ze to kwestia opinii w tym przypadku, masz prawo myslec ze Cobain jako wokalista jest bardziej wiarygodny, chociaz to niekoniecznie jest prawda.

a ja sie zawsze zasayaniwalam co Cobain by napisał gdyby żyl??? czy dalej robiłyby takie songi?

Jak by żył? Ćpun by tyle nie żył, i czy strzelba czy hera już by się skończył dawno.

no pewnie masz racje ,yyyyyyy ale ta jego cała Courtnej love , też cpunka i zyje

niedoceniony ? ludzie sluchaja go na calym swiecie, jak rozumiesz pojecie "doceniony"

Ci są niedocenieni: http://www.youtube.com/watch?v=Y03zXEExtDo :O.

ale gdyby żył to pewnie już by nie nagrał takiej dobrej płyty. Dorósłby, tak jak Eddie Vedder czy Chris Cornell - niestety ich czas się skończył, nie mają już tej iskry, zakopali się w pieluchach w objęciach młodych żonek. Kutra przerażała ta myśl, chciał na zawsze pozostać nastolatkiem. Czy pomyślał o swojej córce? Nie sądzę. Muzycznie był na swój sposób genialny, ale życiowo się nie sprawdził, był niedojrzały.

Kurt jest najlepszy . Można wymieniać zespoły, które dla was są lepsze od Nirvany, ale Kurt brał czyste teksty z życia, coś mocnego co wchodzi w ciebie. Czasem ból, czasem radość, ale zawsze kończy sie smutno .To jest Nirvana, jeśli kojarzy ci się z czymś z młodych lat, to nikt nie przemówi ci ,że słuchasz czegoś słabego. Można słuchać wiele zespołów , ale prawdziwy fan Nirvany, ktoś kto podziwia Kurta jaki był, zawsze wróci do jego muzyki, bo ta muzyka -przynajmniej mi- wchodzi w głowę .Niektórzy czują wiecej niż klimat muzyczny, żyja tą muzyką bo im przypomina wiele scen z życia, a Nirvana -przynajmniej dla moich wspomnień - pasuję idealnie .