Startuję do mężczyzny..

Witam, napisałam już raz o tym w innym temacie, jednakże nie uzyskałam odpowiedzi więc, skopiowałam treść i pytam raz jeszcze o poradę: No właśnie.. Jestem w takiej sytuacji, ze sama zaprosiłam mężczyzne na piwko luźne takie i on się zgodził, ale nie zrobiłabym tego gdybym nie czuła że jest mną zainteresowany. Na codzień okazywał mi to w taki sposób, ze zagadywał co u mnie, co tam, blabla... Jak napisałam mu o tym piwku, do czego szykowałam się jakby nie wiem.. heheh.. To on odpisał niemal natychmiast kiedy jakie ma dni wolne , ze będzie elastyczny.. Więęc zaczęłam myśleć, że spoko.. Siedziałam z nim na tym piwku 5 h, przeanalizowaliśmy całe nasze życia, hehe i potem on zaczął pokazywać mi czym się zajmuje, w między czasie czułam że mi się przygląda, ale nie próbował jakoś dotknąć - jak to czynią zwykle faceci. Pare razy napomknął tez, kiedy mówiłam, że pyszną czekolade serwują niedaleko że możemy się tam wybrać kiedyś etc. Następnie mija już 3 dzień, od kiedy się nie odzywa... Muszę też powiedzieć że owy mężczyzna nie jest już najmłodszy i mam wrażenie, że jest pracoholikiem, bo spędza w pracy 3/4 dnia potrafi spać w biurze.. Zależy mi na nim bardzo i jeśli byłoby to możliwe, chciałabym mu jakoś pomóc, ale wiem, ze on nie zaprosi mnie na te czekolade, ale znowu wrócimy do punktu wyjścia, ze on będzie zagadywał uśmiechał się na uczelni, mówił mi o rzeczach prywatnych ale nic więcej, jakbny się bał czy nie wiem;| Nie chce mi się wierzyć, ze kolo się wstydzi mnie zaprosić? Czy może to po prostu oznacza, ze mu na mnie zwyczajnie nie zależy?Czy, ze praca ważniejsza? Czy kurza twarz co............... ? Może ktoś by mi doradził? mnie chodzi o to, że generalnie jestem nieśmiała trochę tzn w takich sprawach damsko męskich i to było dla mnie wyzwanie zaprosić kogoś i zrobiłam to, ale może on się rozczarował mną, skoro się nie odzywa, może faceci potrzebują czasu, a nie tak po randce od razu piszą... Sama nie wiem co mam myśleć..

Musze dodać do txtu powyżej, ze dzisiaj z nudów nie wytrzymałam i już tak bez emocjii napisałam do owego mężczyzny sama.. Czy nie ma ochoty wyjść dzisiaj się przewietrzyć, bo jest dość nudno i takie tam... Że jeśli nie powinnam go tak wyciągać, to żeby mi o tym napisał.. A on mi napisał, że coś tam robi

Smutna prawda. Nie jesteś dla niego zbyt interesująca.

nie wiadomo:P

Może faktycznie jest zajety, a moze zwyczajnie sprawdza cie :) I tutaj radze dobrze - nie dzwon. Poczekaj na jego ruch. Wyszlas z luzna propozycja spotkania i OK - skoro oboje dobrze sie bawiliscie nie ma w tym nic zlego, fajnie ze spotkanie sie udalo. Ale teraz przystopuj, taka jes moja rada. To faceci są mysliwymi i uwielbiają zdobywac. Spraw mu przejemnosc i daj taką szansę. A jeśli się nie odezwie - coż, musisz sie liczyc z tym, że byc moze dla niego bylo to zwykle piwo z kolezanka i nic wiecj. W przeciwnym razie, wie gdzie Cie szukac, faceci potrafia korzystac z telefonu :)

Niestety jak widze, juz za pozno. Zdazylas pokazac ze za bardzo ci zalezy.

nie oszukujmy sie jesli facetowi zalezy... to kobieta nie miewa takich dylematów... bo zwyczajnie nie ma powodu i czasu na nie - bo facet o nia zabiega nawet najwiekszy len czy pracoholik jak sie zakocha to zrobi wszystko aby owa kobite zdobyc ... ale prawda jest też ze nie dałas mu szansy sie zakochac bo dostał wszystko na tacy a to co podstawia na sie pod nos nie jest czyms co trzeba sobie upolowac :) zycie, a Ty daj sobie spokój :P pozdrawiam :)

Przepraszam, ale część mojego postu zostało wycięte.. Napisał po mojej propozycji wyjścia z nudów(gdzie oczywiście podkreśliłam, ze w razie jeśli nie ma w ogóle ochoty, abym go gdziekolwiek wyciągała, to żeby po prostu mi to napisał), to on odpisał, ze teraz jest zajęty sprawami rodzinnymi i nie da rady, ale że odezwie się jutro.. No więc, czy źle postąpiłam? jeju jacy mężczyźni są dziwni.. Tyle lat chodze po tej ziemi i nadal nie mogę pojąć:|. Przeciez nie chce go uwiązać na całe życie, ale nie mam ochoty też grać w jakieś gry męsko-damskie typu: ojej ojej.. napisze czy nie napisze.. A On: Hmmmmm.. Dam jej w kość, niech czeka

Zaznaczam, ze ta "gra" spojrzeń i takich tam, zagadywań między nami trwała już od roku.. Stąd mój ruch

przykro mi, ale rozczaruję Cię, ponieważ uważam ze jak facet jest zainteresowany to potrafi nawet pracę zawalić i zawsze znajdzie czas na spotkanie

więc tymbardziej flirt flirtem ale skoro od roku nic nie działa to zwyczajnie nie jest zainteresowany :/ a jesli juz po spotkaniu nic nie zrobil to juz zupełnaie jasna sprawa ... za mną wszyscy mężczyni z ktorymi sie spotykałam biegali jak szaleni jesli im zalezy to sie staraja bez względu jaki to typ faceta jaki wiek jak oszalaaeje to wiesz to szybciej niz on sam a jak nie ma chemi to cóz nic na siłe przykro mi ... :(

Cholera no, co za $%^&*(%$ :D Dzięki Wam, za te wsparcie, przynajmniej wiem co sądzić

pierdoli od rzeczy kto rzuci prace żeby się spotkac z jakaś za przeproszeniem doopą ??? przyszła bezrobotna romantyczna męskacipa:O

Poczekaj do jutra :). Może naprawdę jest zajęty. Zresztą z tego co pisałaś można wywnioskować, że nie ma dużo wolnego czasu :)

nie miałam na myśli rzucania pracy, raczej zaniedbanie jakiegoś zadania, opóźnienia w pracy... spóźnienia się do pracy a juz na pewno jak facet nie ma czasu spotkac się w weekend to albo jest żonaty, albo nie jest zainteresowany

i tu Cie zaskocze :0 mężczyzna z którym sie aktualnie odmiesiąca spotykam ma 28 lat własna firme i tak oszalał ze sama musze go sprowadzac na ziemie heh bo potrafił wczoraj nie pojechac do firmy bo zaspał i tam ludzie na niego czekali a wszystko dlatego ze rozmawialismy przez tel 6 godzin do 5 rano a on nie mógl przestac i ja zreszta tez wychodzi z firmy i przyjezdza domnie jego wspólnik szaleje ze złości bo nigdy sie tak nie zachowywał ( jest odpowiedzialn... no był jeszce niedawno ) ja staram sie go troche sprowadzac a ziemie bo oboje zawalamy obowiązki zasypiamy do pracy na spotkaniah biznesowych wymykamy sie do toalety aby przesłac głupiego smsa z buziakiem no normalnie jak dzieci i co ? dorosły powazny facet z pozycja oszalał na moim punkcie i nic sie nie liczy potrafił ostatnio o 23 ubłagac kolega który ma kwiaciarnie aby z nim pojechal i sprzedał mu w nocy wszystkie roze jakie ma hehe zachowuje sie jak nastolatek:) widać mozna aja ... ja kocham go jak nikogo na swiecie :) dlatego mówie nie warto tracic energii na takego cepa co to sam nie wie czego chce odpuśc i szukaj tej prawdziwej szalonejmiłości :) warto :)

nie słoochaj ewelinki bo - co za okreslnie i podejscie "żeby się spotkac z jakaś za przeproszeniem doopą" :o powinien okazac zaangazowanie, jeśli mu zalezy, nie musi zaraz pracy rzucac :P

kkatasia---> popieram

mastablasta nie panikuj, napisał że ma sprawy rodzinne więc może coś się stało w jego rodzinie albo jego mama ma urodziny itp. Już Ci pisałam poczekaj do jutra. Mogę się z tobą o piwo założyć, że się odezwie i zaproponuje spotkanie. :)

widze ze naprawde Ci zalezy więc jedynym co Ci pozostaje, aby zachowac godnośc to ... czekac teraz na jego ruh... nie dawaj mu siebie na talezu bo nawet nie skosztuje i pobiegnie za tym czego miec nie moze bądz niedostepna fascynujaca zarująca kokietuj ale nie dosłowanie niedopowiedzeniami bądz zdobycza bądz kobietą która fasynuje przyciąga nie badz kobieta cieniem która go goni i szuka jego uwagi jak powietrzem nim zyje ... to upokarza :/ a jego zniechęca ... i staje sie obojętny :/

miało byc ruch* ofc. ja generalnie gubie czesto litery za co przepraszam bo psze jak szalona za szybko mysle i wszystko naraz chce napisac hehe Ewelina dziekuje za poparcie :) :* a ja naprawde mowie w trosce o autorke zal mi dziewczyny bo mądra sie wydaje a marnuje czas na takiego typa :/ ehhh

Dobra:D, tak serio, to już się tak nie przejmowałam, ten dzisiejszy sms do niego był takim hm wyskokiem z nudów.. Facet wydaje się być w ogóle ostrożny ponad miare jeśli chodzi o kobiety i pewnie to też jest powodem tego, ze nie biega za mną, heh.. Ale no więcej już nei napiszę do niego, bez obaw, prędzej nakrzycze.. Bo sama jestem już u kresu, po prostu jestem zmęczona tymi gierkami:) Dziękuje Wam za odpowiedzi!! Nigdy tu nie pisałam...:D Podoba mi się:D

hehe i dobrze : 0 nabierz dystansu a samo sie jkos ułozy a skup sie na sobie nie na nim :) ostatecznie na sobie z kims nowym ... :p

Cześć dziewczyny... Napisał zaraz z rana, rozległego smsa, więc hehe dzisiaj wieczorem chyba jednak wychodze :D....................