Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wesola bronia

czy jestescie ze swoim chlopakiem od wyjazdu za granice

Polecane posty

Gość wesola bronia

mam takie pytanie do wszytskich rodaczek mieszkajacych za granica: czy przyjechaliscie tu ze swoja polowka i czy jestescie caly czas razem czy raczej sie rozeszliscie i poznaliscie kogos nowego...obserwuje moje znajome i widze, ze zadna z par, ktore tu przyjechaly nie przetrwala, ja mam znowu inny problem, w polsce mialam 2 chlopakow a jak tu przyjechalam nie moge wogole sobie nikogo znalezc...czy wam samotnym tez ciezko znalezc fajnego chlopaka za granica? czemu trafiaja sie same cwaniaczki lub zyciowe fajtlapy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i dont like rain
Witam :) Ja poznalam swojego chlopaka w Uk 2,5 roku temu i jestesmy caly czas razem a teraz bedziemy mieli coreczke...I tworzymy silny zwiazek kilkakrotnie wyjezdalam do Polski z powodow problemow rodzinnych i nigdy mnie nie zawiodl...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ja przylecialam z chlopakiem i nadal jestesmy razem :) Prawie 3 lata tu i 3 lata w PL Z moich znajomych duzo par sie rozstalo ,kiedy przylecialo do UK Nawet takie pary gdzie myslalam,ze juz do konca beda razem ten stres na poczatki inne zycie my w Pl nie mieszkalismy razem dopiero tu.sama mialam wiele obaw czy to wszystko nas nie rozdzieli,ale jest dobrze nam sie udalo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ze swoim
przetrwalam 3 i pol roku w pl i rok w uk.... na szczescie rozeszlismy sie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my juz nawet zaobraczkowani
w polsce 2 lata razem tu 7 , 2 lata temu powiedzielismy sobie tak:) szukaj fajni tez sie trafiaja, ale wiadomo czas leci i czasem trafisz na fajnego rozwodnika niz kawalera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my tez jestesmy razem
w polsce sie poznalismy i potem on wyjechal do Uk - na poczatku bylo ciezko jak w kazdym zwiazku na odleglosc ale potem postanowilam sie tutaj przeprowadzic i tak minelo ponad 5 lat a rok temu powiedzielismy sobie "tak" a w styczniu czekamy na coreczke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość my tez jestesmy razem
Po rocznej rozlace przyjechalam do niego, po roku slub i tak wciaz jestesmy razem i sie kochamy:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgryzliwa zdenka
ja sie dwa tyg ze swoim rozstalam po 5 latach, 3 lata w polsce 2 lata tu. W polsce bylo ok jak nie mieszkalismy razem, tutaj zaczelo sie psuc. Jak sie razem mieszka wiele spraw wychodzi w praniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flip-flop
Ja przyjechalam sama do kolezanki . Po okolo pol roku pobytu poznalam faceta tez polaka i juz sie cieszylam ze moze akurat cos z tego konkretnego wyjdzie . Niestety facet po jakis 8 miesiacach znajomosci zapadł sie pod ziemie oczywiscie zrywajac kontakt . Jak sie pozniej okazalo przeprowadzil sie do innego miasta nie informujac mnie w ogole o tym wczesniej . Teraz juz nawet nie zwracam uwagi na Pokalow i nie dziwie sie wcale tym Polkom, ktore zwiazaly sie z obcokrajowcami bo ci nasi rodacy w UK to w wiekszosci jakies prostaki , przewaznie lubiacy alkohol i szpanujacy uzywanym 10 letnim samochodem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do flip-flop
niestety musze sie z Toba zgodzic, jak obserwuje naszych rodakow to mi sie slabo robi....raz poszlam na poslka impreze i mnie przerazilo to co tam sie dzialo! Czemu nasze chlopaki tak sie zachowuja? Chlanie, cpanie, mordobicie na porzadku dziennym....Kiedys spotykalam sie z polakiem przez 4 miesiace, zwiazke byl wspanialy, tez myslalam, ze to jest poczatek czegos pieknego...ale sie mylilam. Pewnego dnia, zupelnie przypadkiem zadzwonil do niego telefon jak byl u mnie w domu. Dzwonil numer z polski, myslalam, z emoze jegop brat lub mama bo sie spodziewal telefonu od nich. Byl akurat w lazience wiec odebralam a tu slysze glos dziewczyny bardzo zdziwony tym ,ze ja sie odezwalam...po krotkiej wymianie zdan koazalo sie ze to jest dziewczyna mojego chlopaka.....skur..spotykal sie ze man a w tym samym czasie mial laske w polce..ktora w dodatku byla w ciazy z nim..swietnie co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jusaa
4 lata mieszkania razem za granicą...i 2 mc po ślubie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pppppppppajsjsjsss
przykro to stwierdzic ale Polacy (i to nie tylko faceci) w uk zachowuje sie ... roznie. moim chlopakiem jest Anglik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jusaa
mi również przykro stwierdzić że Anglicy też zachowują się różnie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×