Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama trzylatki

Co trzylatek umieć powienien?

Polecane posty

Gość MAMA JAK KAZDA INNA
mamatrzylatka333 droga mamo, porownuj swoje dziecko z innymi aby sie lepiej poczuc. Ciekawe do jakiego wieku ci sie to uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Draacenia
Nie, nam żaden stołeczek nie jest potrzebny. Młody sam sięga do wc (na paluszkach), ale nie chce, żeby mu pomagać i oczywiście każe wyjść i zamknąć drzwi, inaczej się nie załatwi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama trzylatki
chyba pomyślę nad jakimś obrazkowym domino dla córki bo to mogłaby być dla niej dobra zabawa. Jeszcze nie ma żadnej gry. Jeśli chodzi o zwierzęta to córka też zna wszystkie. Uwielbia oglądać programy o zwierzętach. Kilka razy w roku bywamy w zoo i córka jest zafascynowana zwierzętami. Też zna różne dziwne nazwy- flamingi, surykatki itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama trzylatki
dracenia widocznie albo masz wc niżej albo masz dużego chłopca. Moja córcia ma 89 cm i nie ma możliwości żeby dosięgła do wc nawet na paluszkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MAMA JAK KAZDA INNA
a nieomylna nie jestem ale to nie ja probuje zastapic dziecku pedagoga, przedszkolanke i nauczyciela tylko ty. Ja sledze rozwoj swojego dziecka i przy rozmowie z przedszkolanka i pedagogiem mowie co robi, czego nie, co lubi czego nie, co sprawia jej trudnosc. I jak narazie wszystkie ´´rozbieznosci´´ z innymi dziecmi rozwiazuja sie same z czasem. Ale co tam, przeciez ty wolisz poradzic sie na forum- prosze bardzo. Ale rady przyjmujesz tylko od matek ktore mysla dokladnie ta jak ty sama mimo ze czasem poszerzenie horyzontow o innen metody byloby korzystne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamatrzylatka333
mamo trzylatki> ja sadzam mojego synka na kibelku, sam nie sięga, ale ma nakładke więc nie boi się ze wpadnie do srodka, jak jesteśmy u kogos to też trzyma się mnie ze strachem ze wpadnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama trzylatki
mamo jak każda inna już pisałam że moje dziecko nie chodzi do przedszkola wiec nie mam jak porozmawiać z przedszkolanką lub pedagogiem. Bardzo Cię proszę jeśli nie masz nic do napisania w tym temacie i w ogóle cię nie interesuje bo inf udziela ci osoba wykwalifikowana to proszę żebyś nie wprowadzała tu zamieszania swoją osobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Draacenia
Nosi ciuchy na 98-104 ale na tle dzieci z grupy jest jednym z niższych, ale różnice są dość spore, bo część dzieci jest z początku roku, a mój z końca listopada... więc kilka miesięcy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas z toaletą nie ma problemu. Synek sam chodzi do lazienki zalatwia sie i ubiera ewentualnie woła kogoś by podetrzeć pupe (próbuje sam ale jeszcze różnie z tym bywa). Nie mam stołeczka ani nic w tym stylu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama trzylatki
a jak jest u waszych pociech z rozwojem ruchowym? Moja mała biega i podskakuje (jak słonik). Zauważyłam, ze nigdzie się nie wspina. Boi się wychodzić na stół, krzesła itd. Kupiliśmy jej 3 kołowy rowerek, ale nie chce jeździć. Woli bawić się jeździkiem bez pedałków. Ostatnio znalazła sobie zabawę kręci się w kółko tak długo aż jej się zakręci w głowie i kładzie się na podłodze. Pamiętam, ze ja bawiłam się w ten sam sposób. Jest fanką karuzel i huśtawek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama trzylatki
moja nosi 86-92 ale my jesteśmy dosyć niscy więc i ona jest drobniutka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Draacenia
U nas to samo. Bieganie, skakanie, ale nie ma żadnego wspinania się z czego ogromnie się cieszę :) Na rowerku właściwie kilka dni temu nauczył się jezdzić po domu, wczesniej nie chcial. bo nie potrafil skrecać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdajesttakaa
moje dziecko w wieku 2 lat i 2 miesiecy umialo liczyc do 10 bez blednie wiec wasze to jakies matoly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahaha.......
a co powinno umiec dziecko miesieczne, bo moje juz pije i robi kupe i nawet placze. Durne matki na tym topiku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama trzylatki
moja też nie bardzo panuje nad kierownica. Tzn na jeździku super sobie radzi, ale jak ma połączyć pedałowanie z kierowaniem to jej nie wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamatrzylatka333
jesli chodzi o rowerek to mój synek nie mógł się nauczyc jeżdzic na takim 3kołowym , a jak dostał taki "normalny" rower z 2 dodatkowymi kółkami to się nauczył, ale to zasługa pobytu na wsi całe wakacje, w sumie rower miał dzien w dzien do dyspozycji i tak zaczął jeździć, z tyłu kij oczywiście, ale juz mogłoby go nie byc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Draacenia
My na wiosę kupimy już taki normalny, chociaż w sumie teściowa już coś wspominała... :) A co kupujecie dzieciom na święta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamatrzylatka333
ja jeszcze nie wiem, ale skromnie bedzie w tym roku z prezentami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama trzylatki
u nas rower wcale się nie sprawdza. taki z podpórkami też nie. Za to kiedyś w sklepie mierzyłam jej takie maleńkie rolki i jej się podobało. Trzymałam ją pod pachy a ona próbowała jeździć. Ale boję się ze by sobie na tym zęby powybijała więc na razie nie kupuje. Może w wakacje. A jak z zasypianiem? Twój mały śpi sam w swoim pokoju? Usypiasz go jakiś? Moja śpi z młodszą siostrą. Każda ma swoje łóżeczko. Wieczorem im czytam bajeczkę i zasypiają. Przed snem im daje jeszcze mleko z miodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mam
Czy wasze dzieci jeśli są w przedszkolu to dużo chorują ? Mi już siły brak, infekcja za infekcją... :( Przepraszam nie na temat,ale może wypowiecie się..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama trzylatki
My tak symbolicznie tylko w tym roku bo mają zabawek na tony a już dziadkowie coś wspominali o nowych. Więc my może bardziej książeczki i teraz pomyślałam o tej grze planszowej dla starszej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Draacenia
U nas już teraz z usypianiem jest dobrze. Syn kładzie się o 19 czytam mu bajeczke, dostaje buziaka, gasze mu swiatlo i wychodze :) Ale kiedys... ile trzeba bylo sie nagimnastykowac, zeby Go polozyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Draacenia
do mam --> Mój przechorował pierwszy tydzień przedzkola i narazie cisza, jest zdrowy, ale są takie dzieci w grupie syna, że od wrzesnia byly tylko kilka razy w przedszkolu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamatrzylatka333
jesli chodzi o choowanie w przedszkolu to wrzesien i pol października to tydzien w przedszkolu tydzien w domu i tak bylo na zmiane, potem lekarz przepisał mu ribomunyl i zaczelismy to brac w polowie października i narazie odpukac nie zachorował od tego czasu ale to dopiero miesiac minął, jak drugi minie bez choroby to uwierze ze to działa:)a tak narazie to moze to przypadek taki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama trzylatki
moja nie ma styczności z innymi dziećmi to i nie choruje. ostatnio przeziębiona była jakoś na wiosnę, ale po 3 dniach domowych kuracji wszystko przeszło. P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajowamama
moj syn, 3,5 roku, umie duzo ciekawe rzeczy, liczy do 100 po polsku do 20 po angkielsku. czyta proste zdania (literki umial jak mial 1,5), zna wszystkie marki samochodow, wszystkie znaki drogowe, sam obsluguje sobie kompa, loguje sie, wlacza zakladki swoje na necie z grami,gra w domino, memory, chinczyka itpzna okolo 200slow po angielsku, spiewa, opowiada, zna cale bajki na pamiec. ja jestem pedagogiem, ucze przedszkolakow angielskiego i rytmiki i duzo pomagam mu jakby z racji zawodu. ale za to: nie umie jezdzic na rowerze, kiepsko rysuje a farbami to najchetniej robi wielka czarna plame;), spi w mieluchomajtkach bo jak popusci to spi w tym mokrym do rana;), w zabawach jest czesto jest mocno destrukcyjny;P i w ogole wszedzie go pelno, gada do obcych i sie popisuje;0. wiec jak kazde dziecko ma swoje koniki i rzeczy w ktorych gorzejs ie czuje. pewnie jeszcze ze 100 razy bedzie sie to zmienialo, ale warto pamietac zeby pelegnowac naturalne zdolnosci dzieciakow jak sie je zauwazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozetka
Drogie MAmy, pamietajcie, ze jest ogromna różnica w rozwoju miedzy dzieckiem 2,5 letnim a 3 latkiem, miedzy dziewczynką a chłopcem. Dlatego ostroznie czytajcie wypowiedzi innych Mam. Jesli dziecko nie chce rysowac, trzymac kredki- nie zmuszajcie go. Nie uczcie na siłe 2 latka literek, tylko i wylacznie jesli on sam tego chce. Jesli teraz bedziecie go do czegos zmuszac to dziecko sie zablokuje i pozniej nie bedzie chcialo czytac/ pisac bo bedzie mialo zle wspomnienia (zmuszanie go). Nigdy, ale to przenigdy nie porównujcie swojego dziecka do innych dzieci. Nie mowice np. "A Adaś potrafi się sam ubrac a Ty nie!" zamiast tego powiedzcie: "Ciekawa jestem kto pierwszy założy... " albo, "Kasia umie juz czytac i tak pieknie rysuje a Ty bazgrolisza, nie chcesz w ogole czytac, rzucacsz ksiazkami", --> "Widzialam u Ciebie śliczna ksiazeczke, takie piekne obrazki sa wniej. Musi to byc bardzo fajna opowieszc. Moze poczytamy razem? Pobawimy sie kredkami? Wezmiemy ogromną kartke, polozymy ja na podlodze i bedziemy rysowac na leżąco!" Dziecko uczy sie przez zabawe, i to do takich metod nalezy sie uciekac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajowamama
KOZETKA masz absolutna racje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama trzylatki
kozetko masz rację. Ja zaznaczyłam, ze moja córka ma 2 i pół roku wiec pewnie przez rok nauczy sie trochę z tego o czym piszą tu mamusie trzy latków. Nie zmuszam jej do nauki. Kupuje jej dużo edukacyjnych książeczek z nalepkami bo uwielbia przylepiać i w trakcie tej zabawy pytam ile jest tu kaczuszek i liczymy razem albo jaki kolor mają kwiatki? Literki jej nie interesują. Kupiłam takie na lodówkę i jak widzę że się nimi bawi to podchodzę i mówię że to jest m a to a i układam mama, ale to tak mimochodem bo jak się orientuje że ją uczę to się krzywi. Za to małą uwielbia spędzać czas w kuchni. Pomaga mi piec ciasta i robić kluski. Zna na pamięć przepis na biszkopty mimo ze wcale jej tego nie uczyłam bo niby po co? Jak obieram ziemniaki to jej podaję a ona wrzuca do miski z woda. Pomaga mi wycierać naczynia. Gotowanie bardzo jej się podoba. Ostatnio nawet sama robiła sobie kanapki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kozetka
Kajowamama- widze, ze kolezanka po fachu jestes ;) Ja w tym roku koncze edukacje elementarna- przedszkole i szkola 1-3, a prace dyplomowa pisze o wychowaniu dzieci wlasnie. Pdejscie wspolczesnych rodzicow do swoich dzieci bardzo mnie interesuje :) Zwłaszcza gdy ostatnio "wyscig szczurów" jest coraz bardziej popularny wśród maluchów..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×