praca w PUP tylko po znajomosci

wiem ze po stazu maja mnie na 7 miesiacy zatrudnic i jest to pewne. wiec moze bede miala dzieki temu wieksze szanse zeby zalapac sie na najszybszy termin :) poczekamy zobaczymy.

123456789... zycze aby ci sie udalo. i wiesz,ze staz moze u jenego pracodawcy trwac do roku czasu??

no wiem wiem. ale mnie to obojetne co mi zaproponuja po pol roku. moze byc nastepny staz, byleby mnie tylko zatrudnili na wiecej niz 6 miesiacy :)

to nie firma ci bedzie proponowac, zalezy jaka umowe podpisza firma z PUP. :) ale beadzmy dobrej mysli. u mnie firmy malo kiedy chca dawac na takie dlugie okresy,zwykle do 3 miesiecy daja zatrudnienie. trzeba skladac podanie przed koncem o przedluzenie stazu. ale ja oczywisci ci zycze umowy o prace. pozniej to lepiej znalesc inna prace. jak jakies chocby male dosw. sie ma

wszystko zalezy ode mnie. jak sie sprawdze na tym stanowisku to beda o mnie walczyc i zaproponuja normalna prace :) obym sie tylko sprawdzila :P

duzo zalezy od ciebie ale nie wszystko. pamietaj ze nadorliwosc, gorsza od faszyzmu. zalezy na jakich ludzi trafisz.

jesli uwazasz ze ta praca jest okkropna bo bezrobotni wredni i dyrekcja i wogole mnostwo donosicieli to po co tam siedzisz, czy amsz srednei wyksztalcenei? Trzeba sie cenic ja w takiej pracy bym nie wytrzymala

ja tez sie dziwie co ludzi ciagnei do takiej pracy, zarobki nedzne bo wiem , akurat mialam przyjemnosc tam pracowac i ta atmosfera, cos strasznego

a wiesz mam wyzsze i mam podyplomowe siedze, bo nie znalazlam innej. a szukam..chodze na rozmowy. jestem z malego miasta, pracuje tu gdzie praca jest ale nie zamierzam w niej tkwic do emerytury

ja kiedys w starostwie pracowalam to samo bagno nie mam zdrowia do takiej pracy reka reke myje i naprawde poziom dyyrekcji pozostawia wiele do zyczenia a paniusie ze srednim ktore nei rozumieja znaczenai slow ktore uzywaja to koszmar

do powiem tak...pracuje w PUP pani elizo a pani to pracuje przypadkiem nie dzieki swojej tesciowej?

a to wy sie znacie? Ja jednak mysle ze po znajomosci tu sie tyko prace dostaje, nawet jesli nei tos ie takich sob dyrekcja pozbedzie, osoby przebojowe nei maja sznas, to praca dla polmozgow , ktore wykonuja swoje , ale was zal naprawde bo gdyby pensja byla dobra to ok ale nei taka nedza, zenada jak dla mnei

rozczaruje cie ale nie jestem twoja znajoma :)

" bezrobotni to taka szczegolna forma osob nastawiona na roszczenia w stos do urzednika " tylko bez takich uogólnień , bo ja zaraz powiem: urzednicy w PUP są bezużyteczni :-O i co wtedy spodoba ci sie taka opinia? byłaś kiuedyś w PUP jako petent? Bo tenże urzędnik od tego jest aby pomagał bezrobotnemu :-O więc idąc tam mam pewne pczekiwania - to jest normalne. Poza tym jest wielu obiboków którzy nie chcą pracowac ale jest tez sporo ludzi którzy robią co mogą a pracy nie dostają . Mi nigdy PUP nie pomógł , jedyne co dla mnie kiedyś zrobił to wywalił mnie i pozbawił ubezpieczenia ( dlatego że zachowałem się uczciwie - nie bede tutaj opisywał szczegółow ).

a co takiego zrobilas?

nie jestem kobietą :-)

J a sie zgadzam sama pracowalam w pUP , prace dostalam po znajomosci, sasiadka mnei wkrecial, jednak szybko sie przekonalam ze placa grosze i wykorzystuja , sama sie zwolnilam, teraz zarabiam wiecej i nikt mnie nie poniza,juz nie wspomne ze kupa kasy jest tracona na szkolenia dla pracownikow, to jest dopiero wywalanie kasy w bloto , panstwowej zreszta

mam pytanei, jesli jestem zarejestrowana a chce zrobic prawo jazdy , ale pracodawcy nie mam ktory by mnie zatrudnil to moge indywidualnjei sie szkolic ? Zalezy mi

PUP powinno sie zlikwidowac, ta instytucja do niczego nie jest potrzebna, nie slyszalem zeby ktos znalazl tam prace, a jak widze te panienki plotkujace przy biurkach to mam ochote im nabluzgac, co juz sie zdarzalo kilka razy. Marnowanie panstwowych pieniedzy.

dokladnei ja pracowalam w PUP 3 lata dluzej jzu nei dalam rady, dyrekcja zazwyczaj uwaza ze to ejj firma i sie zarogesi, pracownikow traktuja jak zlo konieczne czyli zera, najlepiej sie podlizywac, jednak za te grosze to ja dziekuej faktem jest ze te urzedy to wywalanie i to duze panstwowych pieniedzy, poniewaz, zobaczcie jest ich 493, aktualnei wszystkie urzedy dostaly kase na stworzenei Centrow aktywiazaji Zawodowej , czyli to sa dziesiatki tysiecy na to by mozna przerobic urzedy,a i tka sie neic nei zmieni, bo oferty jakie sa kazdy widzi, nei wspomne o wczasach pod grusza, 13 stkach, nagrodach, wiec nie dziwmy sie ze panstwo nasze zle stoi ta kasa moglaby byc przekazana chopcby an spzpitale czy emerytura, zreszta pracownicy Zus tez maja takei przywileje jak inni urzednicy a zasilki sa marne, 500 zl sredno, zapiepszac gdzies na etat i ajk zwolnai ciebie i meza to nei amsz za co zyc

WLASNIE ROZPIERDALANIE PANSTWOWYCH PIENIEDZY A W KRAJU BIEDA

jak to jest? starać się o pracę?