Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ecik111

Sklep internetowy z art. dzieciecymi, dobry pomysl?

Polecane posty

Gość Nununu możesz podać mi strony
Huntera i Potato Tomato, bo coś nie mogę znaleźć. Z góry dzięki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musisz sobie zrobić segmentację rynku. Pewnie po jakiejś tam głębszej analizie wyjdzie, ze nie jest to dobry pomysł! Po pierwsze- osoby biedniejsze nie złapią się na to bo np. spodnie za 80 zł +koszty przesyłki nie będą dla nich opłacalne- wtedy pójdą kupić spodnie "na wagę" bądz tańsze gdzieś na bazarze, a bogaty klient i tak będzie miał szeroki dostęp do zagranicznych internetowych sklepów, którym ( tak mnie się wydaje) będzie bardziej ufał niż polskiemu. Poza tym dużą konkurencją są centra handlowe, gdzie tych firmówek też trochę jest ;) i czasem za w miarę rozsądną cenę można też coś fajnego upolować! Po drugie - jak ktoś wyżej wspomniał ludzie lubią sobie "pomacać" przed kupnem- no ale tutaj to już co kto woli- jeden tak a drugi tak. Poza tym musisz sobie opracować jakoś strategię promocji i reklamy sklepu a potem produktów, pomyśleć aby na jakis forach umieścić banery reklamowe z odnośnikiem do sklepu, reklamę w gazetach, czaspopismach dla rodziców itp. Ja bym się w to nie bawiła, pomyślałabym raczej o jakiejś franczyzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam dla ciebie kolejne
"perełki": Wallaboo, Amelia Aran, Polarn O. Pyret, Alfons Åberg, Sucre d'Orge (sprawdź czy nie ma w Polsce), Barts (czapki i akcesoria z holandii), Uglydolls, Sycamore Street Press (piękne alfabety i cyferki do oprawienia w ramkę), Doomoo (sprawdź czy nie ma w PL), Claribella (koszyki typu moses baskets dla niemowląt), Hipncozy (śliczne pokrowce do autofoteklików Graco), Built NY (śliniaki i akcesoria), Adrii (sprawdź czy nie ma w PL), Silikids, Iiamo. ;) Mam nadzieję, że przejrzałaś choć część asortymentu z poprzedniego postu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kardi gdyby ludzie w Polsce
rzeczywiście, jak piszesz, lubili wszystkiego pomacać przed dokonaniem zakupu, nie istniałby cały ten fenomen Allegro. Prawda jest taka, że człowiek ufa marce po którą sięga, bo ją zna - a zatem zna również jakość proponowanych przezeń produktów. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I jeszcze dwie
: Parkhaus Berlin (akcesoria z filcu do pokoików dziecięcych), DwellStudio dla Fisher-Price (najnowsza linia leżaczków, huśtawek i krzesełek FP - sprawdź, czy nie ma w PL). :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Kardi gdyby... Przecież nie zakładam, ze wszyscy musza "pomacać". Napisałam, ze jedni lubią a drudzy nie i kupią spokojnie w sklepie internetowym. Mnie chodzi raczej o to, ze czasem wiele ludzi nie ufa sklepom interenetowym a dlaczego to chyba każdy wie... Weźmy przykład perfum- idąc do perfumerii mamy pewność, ze kupimy Diora, natomiast net ma to do siebie, ze mozemy pod marką Diora ( tego którego przecież zapach znamy i nam się podoba) kupić coś co koło Diora tylko leżało a firmowane jest jego marką! Podobnie z ubraniami, wszyć metkę to zaden problem! Nie mówię, ze autorka będzie wszywać metki ;) ale większość ludzi ma obawy! Allegro to inna bajka. Pomijam oczywiscie sklepy, które przez aukcje wystawiają towar bo one w dużej mierze mają też działalność stacjonarną! Na allegro jest masa ludzi i znajdziesz tam mydło i powidło- jeden na tym zarabia a drugi wystawia i nic nie sprzedaje. Jest wiele sprzedających i wiele kupujących.W przypadku sklepu int. musisz całą rzeszę ludzi przyciągnąć tylko do swojego sklepu tak by to przyniosło Ci zysk co miesiąc a nie raz na jakis czas! Oczywiście jest to tylko hipotetyczne gdybanie. Może to być i dobry biznes i zły, trzeba byłoby zrobic jakieś rozeznanie wśród potencjalnych klientów, czy kupiliby taki produkt, jaka marka by ich interesowała, ile byliby w stanie wydać, itp.! Zawodowo od kilku lat siedzę w marketingu i może czasami za często na luźnych forach 'rozbieram' problem na czesci pierwsze :P Tak czy inaczej, autorko do odważnych świat należy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×