czy mój ból brzucha może byc wywołany stresem?

cały czas boli mnie brzuch ( to nie okres). Mam pewną sytuację życiową , która wprawia mnie w stres , gdy tylko o tym pomyślę. do tego mam drgawki i drzeszcze. Czy to jest na tle nerwowym?

Mój dziadek paliw domu tanie papierochy i nie chce wychodzić na dwur

tez tak mam z tym bolem brzucha, masakra :P bol brzucha moze byc wywolany stresem

u niektórych stres objawia sie bólem głowy a niektórych boli brzuch

krissXX--> ile masz lat? szczerze :D PS. nie podszywac się. Ja się bojęęę

nie chce Cię straszyć, ale ze stresu to może być i sraczka.

17. ta, cale zycie przede mna..... to nic, ze w pokoju bez klamek :O

Szkoda, myślałam , że 15 :D No to masz tak jak ja. Żyję w otchłani bez klamek! :O A co Cię stresuje?

Kris, odezwij sie, pociągasz mniee :P Serio, to nie podszyw.

15 tez mialem. 2 lata temu ;) co stresuje? coz, bardzo duzo rzeczy (zwlaszcza szkola i konflikty), nawet pierdoly... i glownie ludzie. ja niestety z tych co byle czym sie przejmuja jak koncem swiata. no i mam lekka fobie spoleczna i podejrzenie borderline :O stresuje sie nawet samym soba, bo czesto wydaje mi sie ze jestem nienormalny - tak wiec wszystko jest do kitu i pewnie skoncze wkrotce w trumnie. nie ma to jak optymizm... ale wlasnie usiluje robic lekcje eh. a ciebie co stresuje?

Kris, jak Ciebie czytam, to tak jakbym czytała o sobie! a kto u ciebie podejrzewa bordernline? ja właściwie nie przejmuje się aż tak bardzo wszystkim, ale wykańcza mnie szkoła i rodzina, w której nie mam oparcia. Chodzisz do jakiegoś terapeuty?

Ból brzucha może być wywołany stresem, drgawki też, ale dreszcze (?) wątpię. Musisz trochę oszczędzać swoje nerwy, gdyż długotrwały lub często powtarzający się stres może też doprowadzić do stanu chorobowego. Twoje dreszcze świadczą o tym.

wiem, wiem! ale jak tu unikac stresu, soro chodzę do szkoły i mam poważny problem, otóż czytanie na głos w klasie to dla mnie makarba! i wszelkie wystąpienia publiczne. załamuje mi się głos, mam problemy ze złapaniem tchu , serce mi wali itd. :( No i jeszcze matematyka.. ten przedmiot stresuje mnie od wielu lat, właściwie od zawsze.

Moja ciotka (ktorej nienawidze, wariatka jakich malo) jest psychiatra i wielokrotnie to niezbyt delikatnie sugerowala (namawiajac przy tym na 'rozmowy') po tym jak moja rodzina szczegolowo opisywala jej wszystko co o mnie wiedza,' co sobie robie', jak sie zachowuje etc. tragedia jednym slowem, zawsze jak ma przyjechac to wychodze z domu. troche o tym czytalem i coz, wiele rzeczy faktycznie sie zgadza, ale mimo wszystko probuje sobie wmawiac, ze to bzdura. no bo kto dobrowolnie przyklejalby sobie plakietke z napisem 'chory psychicznie'? taak, ta szkola to chyba wszystkich wykancza... no i zgadzam sie, z to rodzina to roznie bywa, ale coz, nie wybiera jej sie. nie, sila by mnie nikt nie zaciagnal do zadnego terapeuty :P dobra, ide sobie bo zaraz chyba usne. w nocy spalem tylko 2 godziny, wiec chyba teraz to nadrobie. trzymaj sie

A musisz brać udział w tak stresujących cię sytuacjach? Jeżeli się tylko da, to unikaj ich. przecież i tak nie zostaniesz politykiem! Bo za parę lat przepłacisz to własnym zdrowiem. Masz chyba bardzo silną nerwicę! Pij jakieś zioła na złagodzenie skutków stresu.

dzięki , Kris ;) pogadamy jeszcze kiedyś? :D daj jakiś namiar :P

jak mam uniknac nauki w szkole? jak np. pani z polskiego każe mi czytac coś na głos, jakąś czytankę :O już raz zasłabłam w takiej sytuacji. ale wstyd! od tamtej pory mam chorobliwy lęk przed tym wszystkim. w ogóle zauważyłam, że jestem coraz mniej swobodna. np. wydaje mi się , ze mam grube nogi (w rzeczywistości aż tak grube nie są :P) i staram się je za wszelką cenę zakryc. stoję w jakichś dziwnych pozycjach itd:o nie znoszę jak ktos się na mnie gapi, a z drugiej strony mam raczej wysoką samoocenę. inaczej zachowuje się w domu, inaczej w szkole. to straszne. musiałam się wygadac. chętnie bym poszła do terapeuty, ale nie mam jak. moja mama nie widzi problemu.

ok :P suicidal666@o2.pl ale czasem rzadko czytam pozdrawiam

Spoko, albo jakoś się tu odnajdziemy. znajdziesz mnie pod nickiem : Daisy_ ;)

moga byc wywolane, kolatania serca, zawroty glowy, biegunki, niestrawnosc, zaparcia, krwawienia z nosa, a takze omdlenia, obfite miesiaczki lub ich zanik, jadlowstret lub zarlocznosc... to moze byc stres. ale moze byc tez objaw innej choroby.