szpagat - okropny problem - cheerleading

witam .. otóż jestem cheerleaderką - jutro mamy pierwszy mecz po moim powrocie do zdrowia - miałam okropne problemy związane z zapaleniem gardła,migdałkami itd . i tu zaczyna się problem - kończę nasz występ szpagatem, ale biorąc pod uwagę to, iż nie mogłam w czasie tego miesiąca się nadwyrężać, tańczyć i roziągać, mam teraz mega problem ze zrobieniem szpagatu .. muszę go przez tą noc zrobić, nie zawalę meczu przez to .. proszę, pomóżcie, to cholernie ważne.. jutro mamy występ w znanym klubie koszykarskim .. =|

dodam, że przed chorobą bez problemu robiłam wiele innych figurtypu salta czy piramidy .. =|

Niby jak Ci mamy pomóc?

chodzi o jakieś ćwiczenia bardzo szybko rozciągające, inne sposoby .. coś w tym stylu .. =| wszystko, co może okazać się pomocne ..

dziewojo

Rob te cwiczenia co zawsze, bo chyba pierwszy raz szpagatu nie bedziesz robic?

bardzo zabawne.. dla niektórych cheerleading jest całym życiem . jeżeli uważasz cheerleaderki za puste blachary, to już twój problem . my jesteśmy profesjonalistkami i wiem, że jesteśmy doskonałe w tym, co robimy, więc daruj sobie złośliwe komentarze .

tylko, że takie zwykłe ćwiczenia nie roziągają w jedną noc .. a skoro nie ćwiczyłam miesiąc, to mam teraz naprawdę duży problem, zastane mięśnie .. nie chcę sobie zrobic krzywdy, jestem liderką drużyny, muszę wystąpić ..

Taaa, znam parę czirliderek. Dosłownie jedna bystrzejsza od drugiej :D

więc tak samo mogłabym powiedzieć, że wszyscy korzykarze to nadęci idioci, a wcale tak nie jest . żyj stereotypami dalej .

koszykarze*

A nie może inna Ciebie zastąpić z tym szpagatem?

Ja swoje wiem

nie .. właśnie o to chodzi .. muszę ja go zrobić, bo totalnie zniszczę całą konstrukcję - dziewczyny robią piramidę, ja po takiej długiej przerwie nie jestem w stanie jeszcze jej zrobić, bo się połamię . =| błagam, pomóżcie ..

To cwicz a nie siedzisz z dupa przed kompem! Mamy za ciebie zrobic ten szpagat?! Chyba jak jestes cheerleaderka to sama powinnas znac na to sposób. O co ci w ogóle chodzi? A zarzeka sie, że daleko jej do stereotypu heheheheh

w ciągu miesiąca nie mogły się mięsnie az tak zastać. dociągaj szpagat na siłę do momentu w którym kiedyś robiłaś z przerwami.

Jesteś nadal chora. Na głowę :o

sprowokowałaś mnie:) mi się udało po nie wiem jakim czasie... ok 2 lat.... no dobra z poprzecznym mam problem... w każdym razie- uda Ci się:))))))

czy dalej nie dociera do ciebie, że zwykłymi ćwiczeniami w jedną noc tego nie zrobię ..?! nie rozumiesz .?! mięśnie nie są na tyle elastyczne, żeby powróciły do stanu sprzed choroby w 6 godzin, zrozum . nigdy nie pasjonowałeś/aś się sportem, gdzie wymagane jest idealne rozciągnięcie .? w takim razie zupełnie nie wiesz, o co chodzi . ja chcę znaleźć ćwiczenia, które rozciągną mnie w jedną noc lub jakieś inne sposoby . już łapiesz .?

moja wypowiedź skierowana była do błożesz ty moooj

sluchaj skoro uwazasz sie z taka dobra tancerke to dlaczego nie wpadlas zeby na ten koniec, zastapic szpagat jakas inna figura?? Ja rowniez trenowalam 8 lat i nie masz szans zey przez jedna noc rozciagnac miesnie. Chyba ze zalezy Ci na kontuzji:)

mięśnie nie są na tyle elastyczne, żeby powróciły do stanu sprzed choroby w 6 godzin, zrozum . wiec o co Ci chodzi? jak nie da razy to nie da rady:) ani zwyklymi cwiczeniami ani niezwyklymi:) sama sobie odpowiedzialas:)

wpadłam . ale szpagat jest widowiskowy . i z figur, które MY robimy - na sam koniec ZAWSZE najbardziej widowiskowe, szpagat jest najmniejszym wyzwaniem .. najmniej wymaga .. muszę to zrobić, nie przyjmuję innej opcji .

i po krzyku

niezwyklymi dałoby radę. problem w tym, że JA ich nie znam .

no piszesz ze nie mozna miesni rozciagnac. I niestety nie ma czegos takiego jak niezwykle cwiczenia... hehe trenowalam gimnastyke 8 lat, wiec naprawde wiem co mowie... a szpagat wcale nie jest taki widowiskowy, szczegolnie na wielkim boisku... to stan na rekach, albo poprostu zrob jakas ladna figure, zdrowie jest chyba wazniejsze... ja kiedys doznalam kontuzji poniewaz tez konczylam szpagatem, a nie zdazylam sie rozciagnac:P a musze Ci powiedzie ze to sie pozniej bardzo dlugo ciagnie, i raczej nie wyleczysz sie juz

ochh .. =| spróbuję się rozciągnąć swoimi zwykłymi ćwiczeniami ..może dam radę .. jutro napiszę .

hehe rob co chcesz:) twoje zdrowie:) ale nie pisz wiecej ze jestes profesjonalistka:)

Skoro jestes taka wielka profesjonalistka i traktujesz swoja prace powaznie to idz cwiczyc. A tak poza tym, to jestes cheerleaderka i nie wiesz jakie cwiczenia ci pomoga???

Abys sie nie przyssala do podlogi