Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość takatam...

boję się zajść w ciążę...

Polecane posty

miauuu----> Masz siłę przekonywania :). Ja chcę byc w miarę gotową psychicznie na przyjście dziecka, nie chce żeby było tak, a jakoś to będzie i nie chce polegać na pomocy innych tzn. rodziców...Chciałbym żebyśmy z mężem dali sobie radę bez angażowania zbytniego wszystkich w koło w wychowanie naszego dziecka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrrrrrrrrrrrrrrrrrr
"jesli maz ma sie na tobie wyzywac za to ze dziecko placze a on nie moze po nocach spac to swiadczy o nim i to nie powiem jak" Nie chodzi o to!!! Tam było napisane że w wiekszości (90% !!!) małeństw dziecko przyczynia się do konfliktu bo: - ze strony faceta jest to myślenie "pracuję, zarabiam, robię wszystko by dobrze im się żyło, a ona odmawia mi seksu, liczy się tylko dziecko" - ze strony kobiety "pracuję przy dziecku, caly dom na mojej głowie, a on chodzi do pracy i mało mi pomaga" http://dziecko.onet.pl/34400,0,0,dzieci_burza_malzenstwo,artykul.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez wlasnie sie boje
ja rozstepy tez mam. Ale boje sie kolejnych wlasnie... No i tego z pochwa sie dzieje i z piersiami tez wlasnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miauuuuuuuu
kochac to dawac a takiemu maluchowi daje sie z przyjemnoscia bo to sie zwraca z nawiazka :) nie zrozumie mnie ten kto tego nie przezyl pozdrawiam!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rrrrrrrrrrrrrrrrrrr
Moja kolezanka powiedziala mi, gdy jej dziecko mialo ok. pół roku : "mówią że macierzyństwo to super sprawa, na billboardach i okładkach widzisz wypoczete uśmiechnięte mamy z zadowolonym dzieckiem, a prawda jest inna - to jest skrajne zmęczenie, straszna praca, niewyspanie, stres, obolałe piersi, inne ciało. Macierzyństwo wcale nie jest piekne" Ona kochała i kocha swoje dziecko, ale.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez polotu
ja mam prawie 24lata, maz 26; dookola wszyscy mowia, ze najlepiej miec dziecko tak miedzy 26/29, ze przed 26, to jeszcze nie czas i ja sie z tymi opiniami utozsamiam; bardzo bym chciala dziecko, a z drugiej strony moj wiek stwarza mi te wszystkie problemy, o ktorych pisalam wczesniej; czesto mowie sobie: poczekaj te 2/3lata, a druga strona mnie krzyczy, ze nie chce czekac; i w glowie mam okropny metlik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miauuuuuuuuuuuuuuu
ja nie mam problemow z podzialem obowiazkow, mysmy sie po prostu dogadali i juz-po klopocie nikt mi nic nie wypomina ani ja nikomu niczego nie wypominam, u nas wszystko jest jasne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miauuuuuuuuuuuu
to jest skrajne zmęczenie, straszna praca, niewyspanie, stres, obolałe piersi, inne ciało wiesz co moja kolezanka ma bliznieta i takich historii nie pamieta chociaz nikt jej przy dzieciach nie pomagal... skrajne zmeczenie? stres? straszna praca? ona jest po prostu kolejna szczesliwa mama, a ten kto pisal takie rzeczy to chyba caly zlobek mial w domu ok znikam do obowiazkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tak ale to od kobiety
zalezy... Jedna lubi sie poswiecac, inna nie. Moze ktos potrzebuje malo snu ale jak ja nie spie 8godzin to jestem padnieta, a przeciez przy dziecku to wiadomo. Znaczy nic nie wiadomo - bo dlugo sie mozna chlastac z nocnym wstawaniem, placzem itp... Zmeczenie i stres napewno :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez polotu
a ja polecam ksiazke Gertrud Teusen "pierwsze dziecko zmienia wszystko" przytocze o czym jest ksiazka: "gdy juz dziecko urodzi sie, nic nie pozostanie takie jak dawniej. I rzadko bedzie tak, jak to sobie wymarzylysmy.Dziecko-wbrew uporczywym pogloskom-nie jest stalym zrodlem radosci i szczescia.Inni zbyt czesto ukazuja rzeczywistosc przez rozowe okulary, oddalajac sie od realiow. Ta ksiazka jest szczera i dlatego w wielu miejscach mozna by sie zastanawiac, czy posiadanie dzieci jest celem, do ktorego warto dazyc. Dlaczego tak trudno optymistycznie zdecydowac sie na dziecko? Odpowiedz jest prosta. Wszystkie trudnosci wynikaja z falszywych wyobrazen i ze zbyt wysokiego podnoszenia poprzeczki. Moj osobisty wniosek: dorastanie do dziecka jest nielatwe, ale posiadanie go to cos wspanialego" warto ksiazke przeczytac moim zdaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takatam...
dzięki drogie Panie za Wasze słowa...ulżyło mi że nie jestem sama. Mój maż bardzo kocha dzieci, widzę jak opiekuje się swoimi chrześniakami i wiem że będzie cudownym ojcem, ale ja się póki co kompletnie wroli matki nie widzę i to mnie przeraża...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam 20 lat i juz zaczynam powoli myslec o dziecku wiem ze mam jeszcze czas .. Nie czuje sie jeszcze gotowa i nie wyobrazam sobie takiego zycia lecz nie wiem czy ta gotowosc kiedys nastapi..Pochodze zmalego miasteczka i powiem wam ze tu dziewczyny zachodza wciaze bardzo wczesnie moja kolezanka beda w moim wieku ma juz 2 dzieci .. Moja kolezanka tez w moim wieku ma 2 letnie dziecko mnostwo jest jeszcze takich przypadkow..wiem ze nie powinnam patrzec na innych ale jednak one wywoluja jakas presje..co wy na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko to skarb
i kazda normalna matka będzie je kochac najbardziej na świecie. ja też bałam sie ciąży. Wpadłam. I co? Urodziłam. Nawet nie było lekko, bo miałam komplikacje, ale zapewniam, że przez wiele idzie przebrnąć. Zawsze na pocieszenie myślałam sobie tak: tylu jest ludzi na świecie, tyle kobiet już rodziło i dały rade. To ja też da. Wszyscy przychodzimy na świat w ten sam sposób. Nie ma innej drogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym ja wiem, co znaczy mieć rodziców średnio ponad 10 lat starszych niż rodzice Twoich koleżankę, kolegów w szkole...Moja mama urodziła mnie, jak miałam 37 lat, a tata miał 35 lat, jak na tamte czasy, to było dość późno i miałam z tym problem, dlaczego tak. Dlatego też nie chciałabym mieć dzieci dopiero grubo po 30....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takatam...
skończyłam niedawno 28 lat także mam nadzieję że wkrótce "dojrzeję" do decyzji o macierzyństwie i przestanie mnie to tak przerażać...bardzo bym tego chciała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia samosia 89
ja też się bałam zajść w ciążę kilka lat, w końcu powiedziałam " raz kozie śmierć.... i nic... rok starań, coraz większe frustracje, w końcu po roku ciąża i poronienie... teraz sobie myśle: jak mogłam być tak głupia i bać się ciązy. przecież to takie fajne doświadczenie ;) nie bójcie się, to tylko tak strasznie brzmi. sama natura i coś pięknego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natasza743
Może masz jakiś uraz z którego nie zdajesz sobie sprawy, może to ten wiek sprawia, że już jesteś bardziej "przezorna"? Myślę, że warto się udać do psychologa, może coś zmieni w Twoim myśleniu, a może dojdziesz do wniosku, że macierzyństwo nie jest dla Ciebie. Powodzenia :) Poradnia, którą mogę do takich przypadków polecić to http://psycholog-ms.pl/poradnia/we Wrocławiu. Niejednej kobiecie już pomogli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×