jak uswiadomic mu ze zle robi.....???

Jestem w 8 miesiacu ciazy i nie umiem sie dogadac z facetem.... bardzo sie zmienil z byle powodu krzyczy mniej okazuje mi uczuc wszystko w domu musze sama robic praktycznie w niczym mi nie pomaga tyle co pali w centralnym nic wiecej caly czas zeje w stresie zeby nie krzyczal jak przyjedzie z pracy zeby wszystko bylo po jego mysli mam juz tego dosyc wiele razy chcialam z nim o tym po rozmawiac z nim ale on nie mial czasu nie wiem jak do niego dotrzec zeby sie zmienila bo jezeli nie bedzie zadnej zmiany to go zostawie a nie chcialabym bo go kocham ale ile mozna wtrzymac w stresie.......?????

nie zostawisz tylko straszysz i on to dobrze wie

jeszcze miesiac, pewnie przeraza go fakt, ze tatusiem zostanie

bedziesz pisała,"jakl mam go zmienic,on w ogóle mi w niczym nie pomaga,nie szanuje mnie,nie mam gdzie odejść,szkoda mi dziecka,tak bardzo go kocham..."

chyba powoli cie przyzwyczaja do tego ze mu sie nudzisz... boi sie tez pewnie odpowiedzialnosci przed ojcostwem

ja go nie strasze bo on wcale o tym nie wie...

Jak do niego nic nie dotrze, to i Ty i Twoje dziecko bedzie mialo zniszczone zycie. Cos o tym wiem. On bedzie probowal zrobic z Ciebie niewolnika, bedzie robil awanture o wszystko co nie bedzie tak jak on chce. Nie chce Cie straszyc, ale tak sie zaczelo w przypadku mojego ojca..