Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ratujcie

nie moge nigdzie znalesc

Polecane posty

Gość ratujcie

wiersza Horacego ,, nie wszystek umre,, czy ktos mnie moze poratowac????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bozenka95
mogę cie poratować ale powiedz ktory bo jezeli wybudowałem pomnik to mam i inny też mogę znaleźć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Horacy Ad Melpomenam exegi monumentum are perennius regalique situ pyramidum altius quod non imber edax non aquilo impotens possit dirvere avt innumerabilis annorum series et fuga temporum non omnis moriar multaque pars mei vitabit libitinam usque ego postera crescam laude recens dum capitolium scandet cum tacita virgine pontifex dicar qua violens obstrepit aufidus et qua pauper aque daunus agrestium regnavit populorum ex humili potens princeps aolium carmen ad italos deduxisse modos sume superbiam quasitam meritis et mihi delphica lauro cigne volens melpomene comam Oto najsłynniejszy wiersz Horacego z zawartym motto tak znanym w każdym wła�ciwie kraju. Non omnis moriar - nie obumrę cały. Dlatego też ten wiersz zasługuje na co� niezwykłego. Zebrałem więc najpopularniejsze tłumaczenia na język polski i wła�nie pod spodem je umieszczam. * tłumaczenie Naruszkiewicza * tłumaczenie Mickiewicza * tłumaczenie Kubiaka * tłumaczenie Puszkina * tłumaczenie Rydla * tłumaczenie Ważyka Do Melpomeny muzy tłumaczenie Naruszkiewicza Dziełam dokonał, co go nie wyprzedzi Trwało�ciš żaden gmach ulany z miedzi, Ni starożytnej chlubny czyn Memfidy, Sięgnš królewskie wierzchem piramidy. Nie zaszkodzš mu szarugi wilgotne, Ni bystrych wichrów siły nieukrotne; Lat go pominie przecišg niezliczony I sam czas na nim połamie swe trzony. Nie umrę całkiem: po większej mi życie Zostawi czę�ci Parka. Póki skrycie Do Kapitolu kapłan z ksieniš wchodzi, Sława się moja starzejšc odmłodzi. Gdzie wartkim nurtem Aufid w morze płynie I w lichej Daunus królował dziedzinie, Będzie mnie wielbić potomno�ć, żem pierszy Na krój eolski rzymskich przycišł wierszy. Panno, co arfš władasz złotonitš, Wdziej na się dumę zasługš nabytš, A w upominku wieszcza twego głowę Ozdob za prace w li�cie wawrzynowe. Wizyta pana Franciszka Grzymały tłumaczenie Adama Mickiewicza (że tak powiem dosyć swobodne) �wieci się pomnik mój nad szklanny Puław dach, Przetrwa Ko�ciuszki grób i Paców w Wilnie gmach; Ni go łotr Wirtemberg bombami mocen zbić, Ni podły Austryjak niemieckš sztukš zryć, Bo od Ponarskich gór i bli�nich Kowna wód Szerzę się sławš mš aż za Prypeci bród; Mnie w Nowogródku, mnie w Mnińsku czytuje młód� I nie leniwa jest przepisać wielekróć. W folwarkach łaskę mam u ochmistrzyni cór, A, w braku lepszych pism, czyta mnie nawet dwór. Stšd mimo carskich gró�b, na zło�ć strażnikom ceł, Przemyca w Litwę żyd tomiki moich dzieł. Pomnik tłumaczenie Kubiaka Pomnik bardziej wieczysty niż ze spiżu wzniosłem, Przerównujšcy miarę królewskich piramid, Którego ni żarłoczny deszcz nie zniszczy, ani Akwilonu porywczo�ć, ani niezliczony Lat cišg, ucieczka czasu. Nie obumrę cały, Wiele ze mnie uniknie władzy Libityny. W sławie u potomno�ci nie przestanę wzrastać Zawsze młody, dopóki będzie wchodził kapłan Na stopnie Kapitolu z milczšcš dziewicš. I będš mówić o mnie, że tam, gdzie rozgło�ny Strumień Aufidu burzy się i gdzie ubogi W wodę Daunus królował wie�niaczym plemionom, Tam, z nieznacznego możny, pierwszy pie�ń eolskš Przywiodłem do italskich rytmów. Przyjmij dumę Nabytš zasługami i, łaskawa, włosy, Melpomene, delfickim uwieńcz mi wawrzynem. *** [D�wignšłem pomnik swój] *** tłumaczenie Aleksandra Puszkina w przekładzie Juliana Tuwima D�wignšłem pomnik swój, nie trudem ršk ciosany, wydepcš �cieżkę doń miliony ludzkich stóp, łeb buntowniczy wzniósł i wyżej w chwale stanšł, niż Aleksandra pyszny słup. Nie wszystek umrę. Nie! Duch w lutnię wklęty, przecie znikomy przetrwa proch, nie będzie w ziemi gnił, i w sławę będę rósł, póki w podgwiezdnym �wiecie choć jeden pie�niarz będzie żył. Słuch o mnie pójdzie w dal przez całš Ru� w języki i nazwie imię me jej każdy lud: i Fin i dumny Słowian wnuk i Tungusz jeszcze dziki, i Kałmuk, wolny stepów syn. I naród w sercu mnie po wieczny czas utwierdzi za to, żem lutniš w swój nielito�ciwy wiek wysławiać wolno�ć �miał i wzywał miłosierdzia, i szlachetno�ci uczuć strzegł. Posłusznie, muzo, czyń, co boży duch rozkaże, niech cię nie nęci laur, nie straszy obelg chór, jednakš miarš mierz pochwałę i potwarze, a z głupcem się nie wdawaj w spór. Exegi monumentum aere perennius tłumaczenie Rydla Stawiłem sobie pomnik trwalszy niż ze spiży, Od królewskich piramid sięgajšcy wyżej; Ani go deszcz trawišcy, ani Akwilony Nie pożyjš bezsilne, ni lat niezliczony Szereg, ni czas lecšcy w wieczno�ci otchłanie. Nie wszystek umrę, wiele ze mnie tu zostanie Poza grobem. Potomnš sławš zawsze młody, Ró�ć ja dopóty będę, dopóki na schody Kapitolu z westalkš cichš kapłan kroczy. Gdzie z szumem się Aufidus rozhukany toczy, Gdzie Daunus w suchym kraju rzšdził polne ludy, Tam o mnie mówić będš, że ja, niski wprzódy, Na wyżyny się wzbiłem i żem przeniósł pierwszy Do narodu Italów rytm eolskich wierszy. Melpomeno, we� chlubę, co z zasługi ro�nie, I delfickim wawrzynem wieńcz mi skroń rado�nie. Exegi monumentum aere perennius tłumaczenie Adama Ważyka Wybudowałem pomnik trwalszy niż ze spiżu strzelajšcy nad ogrom królewskich piramid nie naruszš go deszcze gryzšce nie zburzy oszalały Akwilon oszczędzi go nawet łańcuch lat niezliczonych i mijanie wieków Nie wszystek umrę wiem że uniknie pogrzebu czšstka nie byle jaka i rosnšca w sławę potšd będę wcišż młody pokšd na Kapitol ma wstępować z milczšco westalkš pontifeks I niech mówiš że stamtšd gdzie Aufidus huczy z tego kraju gdzie gruntom brak wody gdzie Daunus rzšdził ludem rubasznym ja z nizin wyrosły pierwszy doprowadziłem nurt eolskiej pie�ni od Italów przebiwszy najpewniejszš drogę Bšd� dumna z moich zasług i delfickim laurem Melpomeno łaskawie opleć moje włosy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ratujcie
non omnis moria

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ratujcie
czyli to jest w tym wierszu o pomniku, kurcze popierniczyłam tytuły DZIEKUJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bozenka95
Sorka że pisze post pod postem :( Uczłyłam się go na pamięć. A wersja po łącinie tam gdzies znajdziesz mogep o polsku : (jezeli o ten wiersz chodzi) Horacy Wybudowałem pomnik trwalszy niż ze spiżu strzelający nad ogrom królewskich piramid Nie naruszą go deszcze gryzące nie zburzy oszalały Akwilon oszczedzi go nawet łancuch lat nie zliczonych i mijanie wiekow nie wszystek umrę wiem ze uniknie pogrzebu czastka nie byle jaka i rosnacy w sławę potąd wciaz bedę młody pokąd na Kapitol ma wstępować z milczącą westalką Pontifeks I niech mowią ze stamtąd gdzie aufidus huczy z tego kraju gdzie gruntom brak wody gdzie Daunus rządził ludem rubasznym Ja z nizin wyrosły pierwszy doprowadziłem nurt eolskiej pieśni do Italów przebiwszy najpewniejszą drogę Badz dumna z moich zasług i delfickim laurem Melpomeno łaskawie opleć moje włosy. Koniec !!! A moze dlatego nie znalazłaś bo to pieśń III jakos tak :OP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ratujcie
WŁASNIE SZUKAŁAM TYLE ZE MYSLAŁAM ZE TO MA INNY TYTUŁ, DZIEKUJE bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×