Mam 20 lat. I chcę cofnąć czas! pomocy!

Jestem dwudziestoletnią studentką. I przeraza mnie fakt, ze mam 20 lat. Czuję się... staro! rany, ile ja bym dala zeby o 5 lat się cofnąć w czasie... kolezanki juz za maz wychodza, dzieci rodza, a ja nie chce, ja chce sie bawic i zyc w beztrosce, problem polega na tym, ze zaraz leca komentarze "w twoim wieku to ja juz pracowalam , dzieci mialam , meza " (moja mama) , "ty lepiej sobie zycie uluz a potem na imprezy lataj" ( okolo 50% kolezanek) ... czuje sie jakbym miala za chwile umrzec i jakby juz pora byla trzewiki polerowac do trumny...

idiotko:D

wg mnie w wieku 20 lat dzieci maja tylko ludzie nieodpowiedzialni. nie studiujesz? jesli nie to prace rzeczywiscie moglabys znalezc.

ja mam 22 lata i mojej mamie nawet do glowy by nie przyszlo zebym wyszla za maz wczesniej niz ona (25lat) :o widocznie w takim srodowiskus ie obracasz :o

O, ewenement:) Idź teraz się pobawić. Wróć za 20 lat i załóż taki sam topik. Wtedy porozmawiamy.

CZY ONI WSZYSCY POWARIOWALI?! Nie daj się! Jak miałam tyle lat co Ty to byłam szczęsliwie zakochana, wydawało mi się, ze to ten jedyny, miał być slub. No i zaczęła ze mną rozmawiać moja babcia, która stwierdziła,ze chyba zwariowałam, bo jestem na takie decyzje za młoda, teraz to powinnam się kształcić i rozwijac a nie o dzieciach myśleć. Dodam,że babcia miała wtedy 85 lat, za dziadka wyszła po trzydziestce i byli bardzo udanym małżeństwem aż do jego śmierci 50 lat poźniej. Stabilizacja bo wszyscy inni tak robią to nie stabilizacja, to głupota.

i zajebsicie sie z tego ciesze:D

psss to co mam sobie matke zmienic ? :/ polerowac to ja mogę ale Twoj mozg , bo to mu się przyda (do kogos wyzej) w miejscu , ktore odpowiada za inteligencję! i studiuje! to jest w pierszym zdaniu mojej wypowiedzi.

acha, czy powinnam dodawać że to jednak NIE był ten jedyny..? ;)

Mi nie musisz, zrozumiałe po kontekscie wypowiedzi.

"ja mam 20 lat i zaj**sicie sie z tego ciesze " to masz faktycznie z czego stara ruro haha