P O M O C Y !!!!!!!!!!!!!!

witam, od 4 miesiecy mam prawo jazdy.. zdalam za 2 razem.. czyli nawet zadowalajacy wynik:) mam samochod.. ale problem polega na tym ze sie boje jezdzic.. poki co nie jezdze sama.. zawsze kolo mnie siedzi jakis doswiadczony kierowca i mi "pomaga". Mysle ze moj strach nie jest juz spowodowany tym ze boje sie ze sobie nie poradze na drodze.. w sensie takim ze nie ogarne tego wszystkiego razem.. bo to jest do wycwiczenia..pojezdze jeszcze ze 2 -3 miesiace i bede smigac jak trzeba... moj problem polega na tym ze boje sie ze kiedys popelnie blad, ktory moze zdarzyc sie kazdemu ..albo nawet nie ja popelnie blad tylko np pieszy bezmyslnie wleci mi pod kola.. i spowoduje smierc.. albo jakis powazny wypadek.. codziennie na onecie czy wp czy innych stronach mozna przeczytac o tylu wypadkach smiertelnych... a do tego jak sa jeszcze zdjecia... z przykrytymi czarnymi workami ofiarami... od razu widze siebie za kierownica.. to mnie przeraza.. nie moge zapanowac nad swoimi lekami.. a jeszcze nie dodalam ze mimo mlodego wieku nie szarzuje po drogach..jeszcze wolno..w miare przepisowo...w miare dlatego ze jako poczatkujaca jeszcze popelniam sporo bledow..ale z czasem mam nadzieje ze bedzie ich coraz mnej... jak to zrobic? jak o tym nie myslec?

zacznij sobie wmawiać ze dasz sobie rade ze wszystkim i już a im dłużej będziesz zwlekać tym będziesz miała gorzej przełamać barierę strachu.

kurwa jak dużo , za dużo żeby wszystko przeczytać więc profilaktycznie powiem ci że niestety ale jesteś w ciąży ale zrób test i napisz jutro co wyszło

wyjedz sobie gdzieś na boczne drogi sama i tam pojeździj ach i przestać czytać i oglądać takie tragicze rzeczy

ale ja jezdze... caly czas.. i staram sie wmawiac ze dam sobie rade...ale to mi tylko pomaga ogarnac ten strach spowodowany tym zeby nie lamac przepisow..zeby sobie dac rade na drodze z innymi kierowcami... a oprocz tego jest jeszcze lek pzred wypadkiem i jego skutkami

o ciąży to nie tu się pisze

no rzeczywiscie ..moze niepotzrebnie o tym czytam... to chyba jedyna rzecz ktora moge zrobic jeszze zeby sobie pomoc

a jeśli chodzi o wypadek to każdy się tego obawia nawet najlepszy kierowca z długoletnim doświadczenie a mimio to jeździ i uważa

chyba że takie sprawy cię kręcą w jakiś tam sposób zawsze trzeba mieć oczy z tyłu i z przodu ponieważ musisz uważać na tego co przed tobą żeby mu nie wjechać w dupę i na tego z tyłu żeby on tobie nie wjechał SZEROKIEJ DROGI MŁODY KIEROWCO I NIE SZALEJ ZA KÓŁKIEM JAK JUŻ SIE ODWAŻYSZ!!!!

co niby mnie kreci?.. rany wiem ze trzeba miec oczy z tylu i z przodu... ale nie jestem idealna.. moze sie kiedys cos tragicznego wydarzyc... i ja o tym nie pzrestaje myslec:(