Co sądzicie o takim zachowaniu.....kolezanki?

Powiem tak ....nie moge zrozumiec zachowania tej dziewczyny,zawsze ma odmienne zdanie na temat niż reszta znajomych,podam w skrócie kilka przykładów np: -mam blond włosy a ona jedyna ze wszystkich znajomych twierdzi ze powinnam mieć ciemne, -pokazuje jej zdjęcie i mówi ze brzydko wyszłam a inni ze spoko -poznałam chłopaka(jest naprawde ok) a ona widząc jego zdjęcie dzwoni do mnie i przekonuje zebym dała sobie spokój nie podając zadnych argumentów. Sama nie wiem czy robi to złośliwie czy jest szczera??? obie mamy po 26 lat,jej zycie nie ułozyło sie tak kolorowo jakby chciała,wiec moze to dlatego?

Zazdrości Tobie,dlatego tak się zachowuje... Na Twoim miejscu dałabym sobie z nią spokój. Wiadomo,że kazdy ma prawo do własnego zdania,może wyrażać swoje opinie,ale po niej ewidentnie widac,że jest nieszczera w stosunku do Ciebie.

Albo jako jedyna jest szczera i ma odwagę Ci powiedzieć, że np. na tym zdjęciu nie wyglądasz spoko.

Słodka jak pieprz- dobre spostrzeżenie,ale jakos tak nie chce mi sie wierzyć w jej szczerość... Jak powiedziała autorka,ona zawsze neguje to,co inni uważają za słuszne,więc to daje do myślenia :P

dzidzia...tez tak myśle. ona chyba zazdrości autorce ze ta moze lepiej ułozyc sobie zycie

chyba macie racje....to nie jest prawdziwa kolezanka.tylko dlaczego ludzie sa tak podli i zawistni? zawsze starałam sie ja wspierac...pomagałam rozwiazac jej problemy... a ona tylko mnie krytykuje:( to smutne. dzieki

a sama racjonalnie nie potrafisz ocenić sytuacji ? zadajesz pytania jak dziewczynka z gimnazjum

masz tyle lat....pytam bo chce obiektywnej opinii a jak ci nie pasuje to nie pisz

Nie potrafi,bo zna ją od dawna i pewnie lubi skoro sie spotyka,a jak nie zauważyłas MASZ TYLE LAT,to osoby postonne zawsze zobaczą więcej niz ta,której temat dotyczy,dlatego zadaje takie pytania. I to nie miejsce do oceniania ludzi,ale jak widac na kazdym temacie tacy sie znajdą :)

pyta....teraz wyjdzie ze se sama pisze. do pytającej....pogadaj z nia i powiedz wprost co ci nie pasi. tez miałam podobna sytuacje i laska w koncu wypłakała ze zazdrosciła mi dziecka i tego ze byłam szczesliwa a ona miala meza alkoholika. atmosfera sie oczysciła i jest ok

Rozmowa duzo daje:) Dlatego też uważam autorko,że powinnas z nią szczerze pogadac...

tylko nie wiem jak zaczac taka rozmowe:( szkoda mi tej znajomosci,ale jak moge zwierzac sie osobie ktora moze tylko czeka na moja porazke?

http://change.menelgame.pl/change_please/7257376/

Najlepiej byłoby,gdybyś tak jak tutaj na forum opowiedziała jej o swoich odczuciach. Po co w głowie sobie mieszac? Tak porozmawiacie,zobaczysz jej reakcję i sama ocenisz czy jest szczera. Moim zdaniem jesli to cos prawdziwego,to będzie trwało dalej,natomisat jesli okaze sie ze masz rację,to kolezanka obróci się na pięcie i wyjdzie naburmuszona,ze mogłas ją w ogóle o cos takiego podejrzewac :)