Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość grgrhths

teza dziewczyny sluchajace techno nie sa zdolne do prawdziwej milosci

Polecane posty

Gość aaaaaaaaaaaaaaddddddfd
a ja słucham reggae:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rhttr
Techno - brak jakiegokolwiek wokalu, jednostajny, "mechaniczny" rytm (metrum 4/4). Jest to samodzielny gatunek i Electro, House, Dance ani Trance nie mają z nim nic wspólnego. Trance Gatunek ten trudno pomylić z techno. Charakteryzuge go duża melodyność, "transowy" charakter. Rytm jednostajny 4/4, często używane brzmienia typu pad oraz arpeggia. Powszechny efekt delay oraz pogłos. Caasem wykorzystywane brzmienia fortepianu, pianina itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
do krew mnie zalewa jak to czytam....dzieki za nauke, teraz mam jakes wyobrazenie na ten temat....hmm i doszlam do wniosku ze najbardziej nie odpowiada mi techno i dance...reszta moze byc, czyli hause, elektro-hause i trans....a chyba najbardziej podoba mi sie hause albo trans :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehe33
Ludzie sluchajacy vixy to w 95% dno. Ja osobiscie slucham metalu(doom, black), hardcore punka, ambientu, downtempo, industrialu, dub stepu, illbientu, trip hopu i jestem romantyczny ; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli tego słuchasz to na
pewno nie jesteś normalną osobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehe33
Podaj powody ; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość półkusza
Bo to znakomita muzyka. Ten grzmot i ostre walnięcie sygnalizuje wytrwałość ducha. Mniejsza już o hitlerowskie inklinacje, ale muzyka się liczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fhjdf
Czyż nie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pojmowanie techno
przez młodzież dzisiejszą to białe rękawiczki, gwizdki w buzi i jedno słowo: JAZDA. A gdzie tu prawdziwe, nie skomercjalizowane i nie sprzedane techno ? Gwarantuje że 90% forumowiczów jako techno pojmuje: manieczki, energy i inny tego typu syf. A gdzie tu miejsce dla takich imprez jak MayDay De/Pl Audioriver i inne ? Gdzie tu miejsca dla np. The Advent, Carla Roca, Magda, Liebing, Lucca, Westbam(co prawda odgrzewany schabowy bo wiekowy), Industrializer, Royskopp, Paul Kalkbrenner, Carl Cox, Jacek Sienkiewicz, Nexy etc. Do cholery jasnej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghgfhfhfh
jygg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slucham techno
To jest tak, jest techno 1 i techno 2. Z tym, ze w wersji pierwszej przez dobre 20minut leci w kolko to samo 'cos', zas ta 2 charakteryzuje sie 'ambicja' ciekawym rytmem, wokalem, i zgraniem, = takie ososby czesto co wesole, i skore do milosci... Dobre techno? 'base atak - noby listen the techno itp...' posluchaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość likeacandle
ja uwielbiam elektroniczną nutę. nie ograniczam się i nie deklaruję jako wierny wyznawca jednego typu -po prostu fajne kawałki elektroniczne, szybkie i skoczne najlepiej współgrają z częstotliwością mojego mózgu ;P tylko czysty prąd potrafi mnie bezbłędnie pobudzić i sprawić że mogę bez kawy ( i innych pobudzaczy) skakać całą noc -albo i dłużej (np na Maydayu :D ) i nie czuć zmęczenia :D i to tyle. po prostu taka nuta daje mi kopa większego niż poranna kawa :P a jestem osobą ciepłą i kochającą bezgranicznie, wierną i skorą do poświęceń. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×