wejdz na chwilke i powiedz mi czemu tak jest...

no więc chodzi mi o czas :P teraz jest sobota 10.30 a jak będzie godzina 00.00 to bedzie juz niedziela co nie ?! :P dlaczego wiec w tv jak reklamuja jakiś film po połnocy to mówią ze jest dziś powiedzmy tak 20 min po polnocy... i w gazetach z programami jest tak samo skoro godz 12 to juz nowy dzien ..;/ mam nadzieje ze zrozumieliscie to co napisalam :P i odpowiedzcie mi :P:P

wytłumacz jeszcze raz

ok dzisiaj jest sobota godz 10.30 i zalozmy ze wlasnie reklamuja w tv jakis film i mowia ze bedzie on dziś o 00.20.. ale przeciez o godz 00.20 bedzie juz jutro czyli niedziela

daj jakiś inny przykład

nic nie rozumiem

Dlatego, że o filmie, który zaczyna się przed północą, a kończy po niej, musieliby mówić, że leci z soboty na niedzielę, dajmy na to :P Pewnie wywołałoby to zamieszanie. Tak jest raczej wygodnie, inaczej mogłoby być zamieszanie

ale czego tu nie rozumiec jeszcze?! chodzi mi o to ze jak reklamuja film w tv ktory bedzie o godz 00.20 to czemu nie mowia ze bedzie on jutro tylko dzis?! bo przeciez godz 00.20 dzis juz byla czyli z tego by wynikalo ze reklamuja film ktory juz byl...

no wlasnie film nie zaczyna sie o 23.. tylko juz po polnocy a oni dalej mowia ze to bedzie dzis...

poza tym nie jest 10.30 tylko 10.43, źle zegarek ci chodzi

Naprawdę koś może tego nie rozumieć, czy tylko się zgrywacie? Btw, ja bardzo lubię ten czas krótko po północy, kiedy niby już jest jutro, ale jeszcze dziś ;)

no bo tak zrobili i trudno ja sadze ze tak jest lepiej ze pokazuja co bedzie wnocy czyli w drugi dzien juz

nie można jakoś prościej wytłumaczyć?

no ale tak jest bez sensu bo skoro po godz 00.00 jest juz nowy dzien to czemu w tv mowia ze to jeszcze dzis ;/;/

no wlasnie to juz jest drugi dzien a oni zapowiadaja ze to bedzie dzis wiec z tego by wynikalo ze zapowiadaja to co juz bylo ;/ bo godz 00.20 dzis juz byla...

chodzi o czas naszej aktywności - od rannego obudzenia do pójścia spać jest DZIŚ tak więc coś co oglądamy co zaczyna sie o 0.20 następnego dnia z punktu widzenia naszego dnia to też DZIŚ, jutro będzie wtedy gdy się obudzimy

bo te zapowiedzi sa genrowane automatycznie ....zazwyczaj sz doklejone do inny zapowiedzi jeszcze aktualnych :)

Wg progranu nowy dzien-ranek zaczyna sie o 6tej a noc nalezy do poprzedniego dnia. Przyzwyczailismy sie do tego. Ale jak mowimy,ze dzis w nocy snilo mi sie..., to juz znowu cos jest nie tak...

no jak mowimy ze dzis w nocy snilo mi sie... to wszystko wporzadku bo przeciez po 00 jest juz noc i rano czy w poludnie dalej jest ta sama data czyli jak mowimy ze cos mi sie dzis snilo to czemu niby cos jest nie tak?!

Jest, jak jest, pewnych rzeczy nawet nie warto starać się zrozumieć. Dla mnie doba powinna trwać dłużej niż 24 godziny i tak filmy oglądane w nocy, kiedy jestem pewna, że poświęcę na nie maksimum uwagi, zaliczam jeszcze do dnia przed północą. Dzień kończy się dopiero, gdy jestem zmęczona i idę spać.

ok ok zamieszalam sie troche :P czyli wlasnie tak jest ;/ wedlug programu tv o godz 00.20 czy np 01.45 bedzie jeszcze dzis ;/ i wlasnie jak rano wstaniemy i powiemy komus ze dzis snilo mi sie ze... wiec skoro po godz 00 byl jeszcze poprzedni dzien to jak cos moglo sie dzis snic?! bez sensu to jest