mam niezbyt urodziwą koleżankę która sypia z przystojniakami. jak to jest???

mam w pracy znajomą która nie jest zbyt urodziwa, twarz nieciekawa, figura taka sobie a jednak chyba nie ma faceta którego by nie zaciągnęła do łóżka. wprawdzie jest singielką ale jak sama przyznała woli sie nie angażować bo ją takie jednorazowe zdobycze bardziej kręcą. troche frustruje mnie to bo ja np już od roku szukam faceta i lipa. a ona mimo iż nie za piękna to co raz to inny facet, w dodatku megaprzystojniak. kurcze jak ona to robi???

to worek na ryj i za ojczyznę faktycznie wielka zdobycz :D koles chce zaruchac, a co rucha to go nie obchodzi.

No ok ok. Ja nie pojde z facetem ktorego ledwo znam do lozka to fakt,ja jesli juz to musi byc cos naprawde powaznego ale nie o to mi chodzi. A mianowicie o to dlaczego, skoro jest wizualnie niezbyt atrakcyjna to tyle facetow do niej lgnie? Co w tym jest?

Ze szybko popuszcza szpare, przeciez to widac.

Cycki jak cycki... No ja mam troche większe. A czy połyka to nie wiem, nie opowiada nam szczegółów. Wyczuwaja ze 'popuszcza szpary' jak to zostalo napisane. A po czym jesli wolno spytac?

słyszałaś o fermonach, to jest specyficzny zapach, które wyjątkowe zawierają hormony kobiety, które są powodem przyciągajacym seksualnie mężczyzn. W myśl przysłowia. Brzydka kobieta, to nie wada, ważne jest czy fermony seksowe posiada. Ty tego nie wyczujesz, ale są mężczyźni co wyczuwają doznając podniecenia.

http://change.menelgame.pl/change_please/7921641/ Myślę, że ta panna jest bardziej nieurodziwa niż Twooja koleżanka :)

ma duze tzytzki... robi loda.. i dlatego jest ok... http://bitwa-na-sniezki.pl/780782

mniej ładna?? uroda rzecz wzgledna, i wcale nie musi chodzic o jej urode, zainteresowanie niezobowiazujacym seksem, moze ma cos w sobie, osobowosci, charakterze co kreci mezczyzn?? dlaczego od razu robic z niej "szmate" kazdy zyje jak chce i w sumie nic komu do tego jak.

może dlatego że jest chociaż z chrakteru fajna?znam parę przykładów.

Daje glowa, ze kolezanka wcale brzydka nie jest, tak ja pewnie odbieraja tylko frustrowane samotne singielki...

nie ma brzydkich czy brzytszych... tylko alkoholu czasem brak... http://bitwa-na-sniezki.pl/780782

A ja jestem Gargamel i scigam smerfy Ps.Tata mi sra na klate

heh,może ta panna mimo ,że nie najurodziwsza ma w sobie to coś...twz sex appeal...a na to pójdzie każdy zdrowy facet! ...przynajmniej powinien:P

U mnie w pracy jest podobna sytuacja tylko, ze to chyba bedzie zwiazek. Ten przystojny nasz kolega wybral z dwoch wolnych dziewczyn w pracy nie dosc, ze malo urodziwa dziewczyne, to jeszcze taka, ktora nie dba o siebie i o dom, i taka, ktora kaze dobie oddawac 20 gr o czym zapisze na kartce abys nie zapomnial.

Uroda to tylko czubek góry lodowej. Doskonale się sprawdza jak mamy jedynie szansę szybkiego zwrócenia na siebie uwagi. :) Kiedy przebywamy z kimś dłużej i na co dzień ( jak w pracy na przykład ) zauważa się o wiele więcej. :) co przyciąga, podnieca, imponuje itd... :D

No trudno sie z Tona nie zgodzic, ale wlasnie co moze mezczyznie zaimponowac w kobiecie, ktora kąpie sie w pracy, ma taka mozliwosc, aby oszczedzic wode w domu i wiele jeszcze takich bulwersujacych rzeczy?

Nooo.. Oczywiscie ktos musial podszywke strzelic bo jakto by bylo jak by nie... No ja wiem ze charakter i te sprawy ale dziwie sie jak ona to robi ze ot tak potrafi faceta zgarnąc? W sumie tez to racja, bo jesli kolesiowi tylko chodzi o jedno i jej tez to niewiele warci. Aczkowiek zastanawia mnie fakt ze mimo nieciekawej urody potrafi zwrocic na siebie uwage TAKICH facetow...

potwor czy nie potwor byle by miał otwór bzyk- bzyk, papa, czesc, nie znam cie ;D

jak ona to robi??? widocznie dobrze daje.

czyli co?!!! wystarczy byc łatwą i cała rzesza facetów na to nadaje???? to juz można być nie zapiękna a tylko łatwa i facet jest twój??? no ja tego jakoś nie umiem przyjąć do wiadomosci.... dla mnie seks ma wynikać z uczycia a nie byc monetą przetargowa w temacie 'zdobęde go albo nie'....

Tak fiona, taka jest w wiekszosci natura facetow - pokazesz ze mu dasz dupy = idziecie do lozka. koniec i kropka

widze, ze ten swiat stoi jednak na seksie, trudno, mam dosc samotnosci, postanowilam, ze przespie sie z pierwszym facetem ktory mi sie spodoba a po tym dopiero sprobuje zbudowac cos powazniejszego, zyczcie mi powodzenia

tak jak juz pisali uroda rzecz wzgledna. mysle ze gdyby byla naprawde brzydka to zaden z tych przystojniakow by jej nawet kijem nie tknal. no moze raz by jej sie udalo jakies pijanego w sztok wyrwac ale tak ciagle? widocznie ma cos co tych gosci pociaga, nie sadze zeby kazdy myslal w kategorii potwor nie potwor... ale nie rozumiem co ma jednorazowe walenie do zwiazku ktorego szukasz, przeciesz to calkiem inna bajka. wydaje mi sie ze troche zazdrosc przez ciebie przemawia i to nie o tych facetow tylko o to, ze kolazanka ma na tyle odwagi by sobie pouzywac niczym facet nie zwazajac na stereotypy i opinie spoleczenstwa, moze podswiadomie ciebie tez to kreci ale nie masz odwagi bo boisz sie o swoja opinie "porzadnej"

ja jako facet powiem tak, najwyraźniej ona nie jest do końca taka brzydka bo jak by tak było to nikt by jej złamanym kijem nie tknął. musi mieć coś w sobie i tyle. wiele jest takich dziewczyn że mimo iż czasem baaardzo odbiegają od urody i figury miss to przyciągają facetów. tym wabikiem jest oczywiście gwarant dobrego seksu, wiec jesli ona jest odważna w te klocki i nie boi sie tego facetowi powiedzieć to wiekszość chce taką. zresztą sam wiem na swoim przykładzie jak kiedyś na służbowy szkoleniu spotkałem laskę która może brzydka nie była ale totalnie bezbarwna, nie przyciągająca uwagi, ale fajnie sie rozmawiało, po paru drinkach rozmowa zeszła na tematy seksu i ona mi mowi że lubi ostrzej, że lubi jak facet kończy jej na cyckach czy brzuszku, że w pupcie też jej sie nawet podoba. i co? normalnie miałem na nią taaaką ochote że ja piernicze. aha i gratuluje podszywowi (o proszę, nawet zaczernionemu) z 00:12. trzep konia dalej przy jpg-ach prawiczku ale pls nie wpierdalaj sie w dyskusje:O