Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość helpme45

moja kolezanka smierdzi

Polecane posty

Gość helpme45

nie wiem co zrobic: pracuje w biurze a wraz ze mna moja naprawde bardzo dobra kolezanka od której niestety smierdzi. wiekszosc osob z pracy sie od niej oddala. a ja ją bardzo lubie ale boję sie ze szczera rozmowa moze sie skonczyc kłótnią, nie chce jej urazic. specjalnie nawet wchodze do biura otwieram okno i mówie ze czyms tu smierdzi ale chyba sie nie domysla. pomózcie bo smród jest naprawde straszny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhaabcdefghijkllmnoprsstuwzzz
czym od niej śmierdzi, co to takiego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helpme45
naprawde nikt nie pomoze????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale czym śmierdzi ............
potem, niepranymi ubrnaiami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helpme45
no potem smierdzi ale tak strasznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zwykle nie czujemy własnego zapachu:O może jest na cos chora ? stąd cuchnący pot...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małakotka
Chyba naprawdę przede wszystkim trzeba ustalić przczynę! Jeżeli jest fleja i brudas - nic nie pomożesz - możesz tylko uciekać jak najdalej. Ale może jest chora. Pracowałam też z osobą, która była idealnie czysta, a jednak trudno było w jej pobliżu wytrzymać. Teraz jest o wiele więcej możliwości likwidowania przykrych zapachów, niż wtedy. Proponuję szczerze, a spokojnie z koleżanką porozmawiać i wspólnie znaleźć wyjście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helpme45
chodzi o to ze ona chyba nie uzywa niczego na pot-antyperspirantu jest taka mało higiniczna. narmalna kobita ubiera sie modnie tylko ten zapach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy wynika to z choroby, nadmiernego pocenia co nie jest winą chorego czy brakiem higieny jak myślisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja kilkanascie razy na dzien p
przecieram sie chusteczkami mokrymi.moze daj jej takie?moze nie depiluje pach a od tego jedzie jak cholera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helpme45
nie chce jej naprawde urazic. depiluje sie normalnie... ten zapach to jak taka cebula smierdzi moze dla tego taki ostry bo pali papierosy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiek34
masz duży problem koleżanko. Musisz z nią poważnie porozmawiać;/ wiem, że to nie będzie łatwe, ale spróbuj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sie martwisz...Klamerka na nos i po kłopocie...Taka "sugestię" chyba Qmpela zrozumie. Albo podłóż jej dyskretnie antyperspirant- chamskie, ale jednoznaczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulturarny
kupcie flaszke na zagryche śledzia...przepalcie szlugiem i po 2 czy trzech miarkach zapomnicie o przykrych zapachach ...no chyba że która żygnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helpme45
dziekuje wszystkim trzymajcie kciuki jakos trzeba jej pomóc bo przeciez tu nie o mnie chodzi tylko o nią:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może wyślij jej sms z neta
maila albo podłóż karteczkę i napisz że śmierdzi a to nie jest przyjemne dla otoczenia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno ciężko Ci w 4 oczy wprost powiedzieć jej o tym...Nic dziwnego.A macie ze sobą jakiś kontakt poza pracą? wysyłacie do siebie smsy, piszecie na gg? Ja bym chyba jej na gg napisała albo smsem, oczywiście zrobiłabym jakiś wstęp w stylu "Chciałam Ci coś powiedzieć, ale krępuję się/głupio mi tak wprost więc piszę..."i napisałabym jakoś w delikatny sposób o jej problemie. Może to głupie, ale ja chyba bym tak zrobiła. O wiele łatwiej niż w 4 oczy a załatwi sprawę tak samo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cholernie śmierdząca sprawa
wiem coś o tym, czasami zatrykałam nos jak przy kimś śmierdzącym stanę, np.w sklepie, sama od kilku lat mam problem pocenia się i często pod koniec pracy czuję , że śmierdzę. Dbam o siebie jak tylko mogę ale czasami tez synię niestety. Najgorsze, że pracuję w biurze z innymi kobietami i czasami zastanawiam sie czy nie czują mojego potu. Jak którąś spytam to zaprzecza, ale to chyba nie możliwe żebym ja sama czula a inni nie. Co jakiś czas używam taki specjalny dezodorant, który kupiłam w aptece, ale robię to niechętnie, gdyż swędzą mnie po nim pachy przez kilka dni, ale za to dwa-trzy tygodnie nie śmierdzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie zycie
Ten dezodorant to pewnie Etiaxil czy coś podobnego? Ja polecam Vichy - działa SUPER, pachy suche, nie swędzi i nie piecze (a ma 3 wersje, normalną, do skóry wrażliwej i chyba jeszcze taki trochę słabszy w działaniu, ale tego nie używałam). Stosowałam kiedyś przez kilka miesięcy codziennie, potem wróciłam do zwykłych, ale pocę się duuużo mniej, wyregulował mi pachy :P No i jest wydajny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cholernie śmierdząca sprawa
dzięki wypróbuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulturarny
troszke przewrażliwione jesteście...niedługo na randki w kombinezonach kosmicznych będziecie chodziły żeby czasem chłopak potu nie poczuł...jakbym chciał miec dziewczyne która sie nie poci to bym gumowom lale sobie sprawił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cholernie śmierdząca sprawa
ej, to nie jest przyjemne uczucie jak czuje się smród potu od samego siebie (od innych też oczywiście), jest głupio wobec innych i ogólnie człowiek czuje się niepewnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulturarny
widac że biurowy szczur z ciebie i wysiłek fizyczny i wszystko co z nim związane źle ci sie kojarzy. gdybyś byłą sportowcem albo pracowała fizycznie to przyzwyczaiłabyś sie do tego i nie traktowała jako coś odrażającego. pewnie że trzeba utrzymywac higiene myc sie itd ale np takie antyperspiranty czy jak tam sie to zwie strasznie wysuszją skóre i po "odstawieniu" to faktycznie człowiek zaczyna sie ochydnie pocic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cholernie śmierdząca sprawa
weź pod uwagę, że pracuję w pomieszczeniu, ludzie przychodzę, pracownicy (mam kierownicze stanowisko) no to sie nie dziw temu, że widząc iż zaczęłam się mocniej pocić (i niestety śmierdzieć) próbuję coś temu zaradzić. Mją wołać za mną tchórz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulturarny
albo jesteś przewrażliwiona albo masz faktycznie problem. Byc może wynika on ze stosowania tych środków . nie jestem expertem ale jak skóra sie wysusza (również od nadmiary mydła) to organizm wytwarza w tym miejscu jakieś substancje żeby ją natuścic(pewnie one mają taki specyficzny zapach)...może jakiś dermatolog ci to wytłumaczy bo ja nie potrafie . może chcąc pozbyc sie problemu jeszcze go pogłębiasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cholernie śmierdząca sprawa
mam chorą tarczycę (biorę codziennie leki) i 40 na karku - tu widze przyczynę. Do trzydziestu paru lat wszystko było ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulturarny
no to już nie wiem...ale zastanów sie czy to napewno nie jakaś fobia ...coś w rodzaju bulimi czy anureksji. Skocz do dermatologa i nie używaj wszystkiego co rzucą na rynek bo zrobisz sobie krzywde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cholernie śmierdząca sprawa
nie przekonasz mnie, natomiast widok mokrych plam pod pachami na bluzce owszem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehheh
trudna sprawa, ja sama mam problem z poceniem się, ze stresu się spocę, z nerwów się spocę, bez powodu też sie spocę. nie czuję ale moze ode mnie też tak czuć :( nie mam 30 ale od lat problemy hormonalne,więc może to jest przyczyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulturarny
słyszałaś o sprzężeniu zwrotnym? Jak się będziesz stresowałą tym że może czuc od ciebie potem to spowoduje to że zaczniesz sie stresowac i zgadnij co? przez ten stres faktycznie sie zaczniesz pocic. olej to. może usłyszałaś kiedyś przypadkiem jak podwładni mowią coś przykrego na twój temat a le to raczej normalne i niekoniecznie zgodne z prawdą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×