Zawzięłam się i schudnę w końcu 20 kg kto ze mną????

:) Witam A1HAPPY! dalej u mnie szaleje , humoras super , idę do wanny póki Mikollo spi :) wypucuje tyłek , balsamiki , łep umyje , paznokcie zrobię :) stopy itd jak tylko zdążę i do was zjarzę , znów słomianą wdową jestem ale za to z jakim zapałem :D BUziiiii

no ja juz po snaiadaniu:) dopiero :) ale za to jakie dobre:) ja tez ide pod prysznic i sie ubiore i ide do lidla :) wcale mi sie nie chce ale musze bo lodowka pusta... mnie tak boli głowa ze zaraz oszaleje:(:(

No dziewczynki witam witam niedzielnie :) Z synkiem juz duża poprawa , jeszcze czasem sobie kaszlnie ale to już nie to co było , jutro migrujemy do rodziców! bo juz dwa tyg w domu , mam dosyć , nie wychodziłam nigdzie! Co do humorku , diety itd. jest ogólnie super! nastawienie dietę trzymam idealnie i czuję ,że coś poleciało znów sprawdzę we wtorek :) a potem znów za tydzień, mam brzuch jeszcze trochę spuchniety po okresie , więc jeszcze trochę wody jest zatrzymane mimo ,że to 6 dzien ale te okresy po ciąży są inne , więc ważenie dzisiaj nie miałoby jakiegokolwiek sensu. Jutro do rodziców , więc będę miała trochę więcej na głowie! Ale wracam tez do ćwiczeń , więc znów będę miała język na brodzie he he ! Gratuluje wyników dziewczynki , gdzieś nam się jeziorko zapodziało chyba, dobrze mówię? Jeziorko wracaj!!!!!!!! natychmiast!!!!!!! A teraz słuchajcie , maż do mnie wczoraj powiedział : Kochanie nie masz pół pupki!!!!Znieknęła Ci gdzieś , bardzo Ci się podniosła i ujędrniła przez te dwa tygodnie! Nic go nie pytałam sam powiedział...a ja masuje pupkę :P cały czas , to miłe :D motywuje :D I ja Was motywuje! do działania dalej....

Halo co tak cicho!!!!!!!!!

hallo hallo:) ja juz na pokladzie:) faktycznie cisza hohohooo:p mnie wczoraj nie bylo caly dzien w domku wiec nie pisałam.cały dzien przelezelismy z moim w łóżku i tylko spałam i spałam...musiałam sie wyleczyc z tego kaca okropnego.dzis juz jest ok. dziunia no to pięknie pięknie:) pochwała dodaje powera :) mi tam jeszcze nic nikt nie powiedział:( heh mój to nigdy nawet na to nie patrzył...w ogóle on mówi ze jestem chora z tymi dietami i ze to jest dla niego smieszne wszystko:P ale co tam...:) wigilia w maju trafi jak facet zrozumie kobiete...:) za równe 10 dni juz świetra moje drogie...macie prezenty pokupione? ja nie...nawet nie wiem co komu :p

no jeziorko sie zgubiło:( w ogóle cała reszta jakaś milcząca? pierniki wracać tu!!!!!!!!!!

Ej co to??? nie ładnie nie ładnie!!!!!!!!! Idzie mi super :) zadowolona jestem :) Jutro ważenie :) Buziole :) Mam nadzieje , ze wrócicie , jeziorko hej???? i inne dziołszki :* Cosmo juz ok?

hallo kobitki czy Wy tu w ogóle jeszcze jesteście? :( smutno mi:( dziunka samopoczucie ok. ale nie wiem co sie stało bo wczoraj cały dzień nic nie jadłam...dosłownie nic bo nie miałam apetytu .o czym bym nie pomyślała to mnie zbierało :o dziś mam podobnie.sniadania jeszcze nie jadłam a o obiedzie nawet mi sie nie śni:(:( dodatkowo wczoraj cały dzień mnie głowa bolała i nie wiem czy sie czasem tym alkoholem nie skrzywdziłam.miałam też straszną ...biegunke:o nie wiem z czego co i jak ale musze dzis sie najesc bo wykoncze sie:( a tu do tego wszystkiego topic nam podupada ...nie no nie róbcie tego wariatki jedne:p wracać tu:( odezwijcie się....buziaki

hej dziewczynki.. :) Przepraszam ze tak długo mnie nie było ale miałam tyle spraw na głowie... i na dodatek zrerwałam z chłopem i zgubiłam komórke...poprostu swetnie... :( Stęskniłam si za wami :) Buziole:*

no nareszcie jakieś znaki życia:) jak to zgubiłaś telefon? i zerwałaś ? hmmm...to nieciekawie :( ja tez mam doła jak cholera:( zjadłam wkońcu szparagi całą miskę i nic poza tym :( jeszcze musze zapiepszać do siostry po psa bo sam został w domu a to troche drogi stad,nie chce mi sie tak strasznie ze najlepiej bym poszła spać.zimno na dworze,zimno w domu nawet ogrzewanie zawodzi:( ide napić sie kawki... jeziorko na pocieszenie marika...dziunia...nadijka ? :o

miałam dzisiaj iść na pilates ale zrezygnowałam:(:(:( nie chce mi sie i nie dam rady:o

Czesc kobitki:)) Troche mnie tu nie bylo z wami, ale widze ze duzo nie stracilam bo malo kto tu pisze:(( czyzby to byl koniec juz tego topiku???:(( powiem wam szczerze ze przez ostatnie 4 dni nie trzymalam sie diety:(( jadlam co popadnie :(( i nie bede sie tlumaczyła dlaczego - bo na to nie ma wytłumaczenia:(( w przyszłym tygodniu swieta wiec porzadki w domku wrza:)) Co tam u was kobitki?? Cosmo mam nadzieje ze dół juz sobie poszedł gdzies:)) dziurulka- czytałam ze dietka idzie u ciebie superrr- mam nadzieje ze znowu bedzie z 3 kg mniej:)) Jeziorko- wszystko bedzie oki- uszy do góry pozdrawiam.

Witam moje drogie :) Choróbsko pożegnalismy na amen mam nadzieję , zabieramy się za świąteczne porządki :) Prezenty w większości kupione :) Czekam na przesyłki , z którymi wiadomo masakra!!! Dieta no w miarę , zjadłam dwie kromki chleba z wedlina przynzaję się bez bicia ale ładnie odpokutowałam to ćwiczeniami i dietą następnego dnia i trzymam się super , a co do ważenia mam problem troszkę bo waga mi się popsuła a na innej nie chcę się ważyć mąż mi dzisiaj naprawi , do tego jeszcze nie byłam 3 dni w ubikacji coś mi się poprzestawiało:( eh napiłam się herbatki z sensu może pomoże hm?Jak tylko się zważę wpiszę wyniki.W pasie jest 7 cm mniej leci sobie powoli cholerstwo. Jeziorko no to się podziało , ale wracaj do nas kochana :) eh eh cosmo podobno zima ma taki wpływ na ludzi..okropny:/ bo malo slonka nie wychodzimy nie ruszamy sie i dlatego ta apatia nas dopada. Mariczko wybaczamy jak zwykle , każdy ma wzloty i upadki!! :) Nadyjka??łer ar ju? BUZIAKI!!!!!!!!ide popisać w dzienniczku i poczytać cosmo a pozniej do pracy rodacy:)

witam Was moje drogie:) humorek u mnie juz lepiej.zjadłam teraz udko gotowane bleee ale nie mialam nic innego z pieczarkami i pora. ja sie trzymam dietki.wczoraj tylko u mojego wieczorem zjadłam kawałek 7 days ale dokładnie malutki gryzek:p za oknem pada śnieżek i jakoś tak mi lepiej...uwielbiam taką zime a nie sam deszcz i deszcz. w sobote rano wracaja moi rodzice :D nareszcie:D i sie zacznie hałas w domu:) dziunia - dosc długo was te choróbsko trzymało i dobrze ze juz over:) marika- ale to jak juz w ogóle dieta ,,0'' czy wracasz do dietkowania? :) ja tez grzeszyłam w tamtym tygodniu ale w tym juz nic a nic wiec jak Ty to mowisz ,,uszy do góry'' :D jeziorko - odzywaj sie:) dziewczyny ten topic nie moze umrzeć!!!!!!!!!!! bo ja chyba bede gadać do ścian:p nie zmuszajcie mnie do tego :P:P:P buziaki dla Was :)

HEj :** Ale zimnoo... :( ;/ Siedze w kozuchu..i rekawiczkach..:O Musze tez przyznac sie ze ostattnio to tak poprotu sie fatalnie czuje ze zapomniałam o tej diecie...ale no nie jadłam jakichs tam bardzo kalorycznych rzeczy .. Jedyne co teraz chce to troche szczescia..Bo ostatio przez jakies 2 3 tyg, nie czuje go ;P Jestem poprostu zdołowana tym wszystkim i mam poprostu dosc.!! I jak na złosc musialam..ahnajgorsze co mogło mi sie stac jeszcze do tego wszystkiego stac to ...............) fal in lafff..:O :O :O Mówie wam masakra, a tu niedlugo swieta.. Dobra nie bede was przynudzac juz :P

jestem , melduje sie!!! i was tez zapraszam po kolei proszę raz dwa trzy :)) Cosmo co do dietki to nie bylo tak na "0" ale na pewno do niej powróce! Na razie trzymam sie okreslonych zasad zeby waga nie poszła w gore:)) nie jest azzz tak zle:)) na szczescie:))

ojjj Cosmo jednak chyba to jest koniec naszego topiku:(( tak mi sie wydaje ze nie odżyje - a szkoda bo dawało kopa:(( trudno! bo po co samemu pisac do siebie? bezsens! pozdrawiam Was laseczki, 3majcie sie cieplutko:)):))

dziurka ty sama kiedys olalas topic o SB a teraz inne laski olewaja twoj wiesz jak sie wtedy czuje? niemilego....

A mnie to juz marika nie zauwazyłas.....aha czyli ja tu tak jakby nie potrzebna ;]

dobra kobitki bo teraz to mnie juz załamałyście:( ja widze ze podupada...mnie wczoraj nie było ...byłam cały dzień na zakupach z siostrą a potem pojechałam do niej i pomagałam jej sprzatać. dawało kopa pozadnego ,przynajmiej mi ale tak jak mówisz mariczko my praktycznie same do siebie nieraz piszemy:(:( szkoda mi tego wszystkiego i jakos sobie nie wyobrażam bez Was:( postarajmy sie to odnowić...ja wiem ze czas przedswiateczny i wszyscy maja wiele na głowie ale na innych topikach mimo to dziewczyny sie wspieraja. dziewczynki przez to dzis mam doła...ja cały czas tu zaglądam,no oprócz wczoraj i widze ze cieniutko:( moze wezmy sie pozadnie i zacznijmy od nowa??? bez sensu ...ja nie widze tego zeby juz tu nigdy nie wejsc:(:(:( odezwijcie sie:(

do tego wszystkiego widze 1 kg wiecej :( wczoraj zjadłam u siostry krokiety az 3 :( zamierzam od dzisiaj ostro i to bez żartów...jesli dajecie jeszcze w to wiare i chcecie i wierzycie ze damy rade nawet w tak małym gronie to odzywajcie sie:( ja nie zartuje i bede tu zasmiecac ten topik chocby sama :(

jeziorko jestes potzrebna :) bardzzzooo:)

i tak bede pisać sama do siebie :p trudno bede za Wami tesknić a moze sie jeszcze odezwiecie? :( mam taką cichutka nadzieje:(

Pomarańczo nie jestem żadna dziurka a forum nie olałam tylko z powodów zdrowotnych(tarczyca) nie dałam rady być na diecie ale po co ja się tłumaczę to chyba moja sprawa!!!. Są święta i nikt nie ma czasu na pisanie . Dziewczynki podajcie na maila swoje numery GG będziemy w kontakcie.Ja myślę ,że jak zrobi się luźniej poświątecznie forum odżyje.Powiem tylko ,że u mnie 5,5 kg mniej i 8 cm w pasie :D!!!!!!! Postaram się dzisiaj naskrobać coś dłuższego!! Czekam na mailu na numerki GG cosmo , mariczka , jeziorko , nadyjka .

cosmo jak zostaniemy we dwie to będziemy pisać na GG :) też będziemy się motywować:D

mialam blad w stopce teraz jest ok

Dziunka nareszcie ;) Mariczka , Jeziorko i Nadijka zlitujcie sie nad topikiem i meldować sie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! nie opuszczamy sie...to był fałszywy alarm:p gg podałam:) i nie ma ze przed switami...znalazłysmy wczesniej czas to i teraz znajdziemy:):):)

:) masz racje cosmo święta , nie swięta czas musi być! ja właśnie lecę poćwiczyć na kołysce brzuszkowej :) juz się zawzięłam:) Musi być dobrze musi musi! Mam tylko problem jadę do teściowej na weekend i co ja jej powiem z ta dietą eh :( ona uwielbia ludziom dawać jeść..no ale nic trudno coś wymyślę! zrobię uszka z mamą i pogadamy :)

dziewczynki ja jestem cały czas :)) a co najwazniejsze nie zmaierzam nigdzie uciekac:)) co to to nie ja :)) z dietka juz troszke lepiej- zbieram sie powoli:)) od tego tygodnia wpadek nie wazyłam sie i nie waze sie !! dopiero sie zwaze w nowy rok:))hehehe a co do swiat to wszystko rozumiem! tez mam mase obowiazków na glowie ale przeciez kazda z nas znajdzie chwilke zeby cos napisac:)) wierze w to ze po swietach ruszymy pełna para:)) pozdrowionka:)) PS. Jeziorko wcale o tobie nie zapomniałam:))

no kochane i to mi sie podoba :D jezuuu juz sie bałam ze bede pisać sama ze sobą;) mariczka no brzmiało to conajmiej jak pożegnanie:( a w ogóle gdzie sie podziały Twoje foteczki łobuzie??? :p przyznawaj sie? :p po świetach pełną parą,ale mi sie wydaje ze ja juz od dziś startnęłam bo się wkurzyłam z tym 1 kg.ahhhh.... ja sobie tylko nie wyobrażam jak pojade na sylwester na 4 dni do wisły:( mam nadzieje ze mnie nie zapomnicie:) chyba....hehehe na obiad były brokuły i pierś :) pojadłam byłam na spacerku z psiakami i zmarzłam jak cholera ....u mnie jest - 12 stopni :o toż to szoookkkk!!! jernik piernik ja w polarze siedze i kapciochach a mi dalej zimnooo;) ide i tak dowalę do tego pieca ze go roz.....li :p:p