Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jestem everymanem

Seks na wsi - wasze obserwacje i doświadczenia

Polecane posty

Gość i to jedyne czym
sie możesz poszczycić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja szukam Nie wiesniaków
tak apropo's powyzszych wypowiedzi- czyja rodzina nie wywodzi sie ze wsi? Kto nie ma wogole rodziny na wsi? Ten kto się znajdzie prawdopodobnie będzie potomkiem jakiegos króla...ale tacy ludzie nie pluja na wiesniaków na tak głupich topicach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo na te 50 m w mieście cie
nie stać frajerze kosztuje tyle co caly twój domek z pustaków hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak wam tak dobrze na tej
wsi to po jasną cholere sie pchacie do miasta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyprowadzam się
A my z męzem wyprowadzamy sie z miasta. Nie zgadzam sie z opinia, ze mieszkanie jest drozsze...niestety kupno działki (nie jestesmy rolnikami) to spory koszt, a wybudowanie domu to pikus w porównaniu z kupnem dwoch pokoi od dewelopera. Nasi przyszli sąsiedzi sa normalnymi, bardzo milymy i wygląda na to, ze inteligentnymi ludzmi. My tez do takich sie zaliczamy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krótka piłka z mojej strony
a ja właśnie zauważyłem że rdzenni warszawiacy są ok. nie mają w sobie tyle złości i zawiści co te buractwo co sie posprowadzało do stolicy. wyzywają ludzi ze wsi od wieśniaków a sami z tamtąd pochodzą. drażnią mnie takie chamidła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja szukam Nie wiesniaków
po co swary po co kłótnie jak i tak wszyscy jestescie z ciemnogrodu. Ludzie! nie dociera do was, ze się osmieszacie najezdzajac na wiesniaków? WASI przodkowie pasali świnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie nie wariujcie
też mieszkam na wsi,nie mam gospodarstwa,pracuję,płacę zus... czy wy myslicie,że mieszkać na wsi to znaczy latać od obory do obory? mieszkam w zachodniej Polsce i zauważyłam w ostatnich latach tendencję do masowego sprowadzania się mieszczuchów na wieś,wierzcie mi,mieszkać na wsi to nie żadna tragedia,jak mi sie zachce do miasta wsiadam do auta i za 20 minut jestem w Poznaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale my tu nie piszemy
o tym gdzie kto mieszka i czy lata do obory tylko o mentalności pewnej grupy osób wywodzącej sie ze wsi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no niestety wiekszosc rzeczy
o ktorych tutaj piszecie to prawda. z wyjatkiem jednego, zasmialam sie troche jak przeczytalam ze mieszkanie 50m w bloku jest drozsze od domu na wsi:D:D:D czy wy macie pojecie ile kosztuje wybudowanie i WYKONCZENIE domu????? co do mentalnosci - najbardziej przejebane maja tacy ludzie jak ja - wrazliwi, sluchajacy innej muzyki niz wiekszosc u mnie na wiosce, majacy pasje i nie chodzacy do kosciola - szczegolnie to ostatnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-> zdenerwowany i... od Szczecina to Ty sie odpier**l, to miasto zapomniane przez polske, nikt w nie nie chce inwestować bo rząd dupami trzęsie że niemcy go zabiorą. poza tym mam prawie całą rodzinę na wsiach i wiem jak tam jest, i powiem Ci - nigdy bym się nie zamieniła z prostej przyczny: nie znoszę wścibstwa owieczek rydzyka i ślepej wiary w księdza, a niestety, na wsiach jest tak bardzo często

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona PAntera
czyzby parę osób chciało wyleczyć swoje kompleksy obrzucając wyzwiskami przeciwny front??? To dość popularne podejście na kafe. Niestety buractwo jest zjawiskiem na tyle powszechnym, iż każdy z was może się zaliczyć (a niestety niektórzy usilnie nad tym pracują tutaj). Polecam przede wszystkim odrobinę racjonalnego myślenia i dodatkowo zaznajomienie się z tematem, zanim zacznie się rzucać jakże to porażającymi "faktami". Spośród kafeteryjnych smaczków: "na wsi cała rodzina zrzuca się na dom kogoś z tej rodziny właśnie"- jeśli to oznaka buractwa to chcę być takim burakiem, niech rodzina postawi mi dom:) ... Kolejną ciekawostką, która zmieniła (prawie:)) mój światopogląd jest fakt płacenia krusu przez większość mieszkańców wsi (przepraszam..."wieśniaków")... Dobre sobie. Znaczna część mojej rodziny mieszka na wsi i jako żywo, nie kojarzę nikogo, kto w ten sposób "oszukuje" państwo. Wszyscy pracują w sektorze pozarolniczym (za stawki niekoniecznie niższe od "miastowych"...toż to by była dyskryminacja drodzy), a uprawę kawałka ziemi traktują hobbistycznie:)) Gratuluję niektórym polotu. Choć życzę wam, byście wykorzystywali go w nieco inny sposób. Mieszkam dość długo w dużym mieście i zapewniam, że buractwo jest zjawiskiem nieśmiertelnym, niezależnie od miejsca. Przed kafeterią też chylę czoła, bo nie pozwala mi o tym fakcie zapomnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no niestety wiekszosc rzeczy
a co do glownego tematu watku.... seks na wsi jest taki jak wszedzie, moze jest wiecej dziewic, ale jest tez bardzo duzo CICHODAJEK i kolesi cwaniaczkow - buraczkow...brrr dziewczyny wystrzegajcie sie takich! wystarczy takiemu na buty (ewentualnie paznokcie) spojrzec jak ma brudne to na 100% macie do czynienia z takim pajacem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dolorexs
szybka pilka cham ze wsi wyjdzie,ale wies z chama nigdy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdy ma swoją opinię na temat miasta i wsi. Sama pochodzę ze wsi ze wschodniej części Polski, nie wiem dlaczego wszyscy myślą że wschód to domy pokryte strzechą i polonezy na drogach:P Mieszkam od kilku lat w dużym mieście, są i plusy i minusy, tak jak i w mieszkaniu na wsi.. Zastanawiam się tylko, skąd ludzie biorą te stereotypy?! Ludzie z miasta, z wyksztaceniem nie wiedzą jak wygląda polska wieś? 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielona PAntera
żeby nie było... proszę mą wypowiedź odnieść właśnie do mentalności wielu kafeteryjnych twórców. Ciekawe przykłady powyżej -z jednej i drugiej strony- najlepiej o tej mentalności swiadczą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiernoz
Kto ma troszkę więcej kasy to spierdala mieszkać na wieś , budują domy, kopią stawy , sadzą sady, a to wszystko po to żeby swobodnie żyć i mieć przestrzeń której na wsi nie brakuje . Osobiście lubię skoczyć do miasta ale tylko po to żeby się odchamić , w panienkach to można przebierać jak w ulęgałkach a jak pokażę że mam kasę to jestem panem :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaaaaaaaaaak
Ale jest inna mentalność. Poza tym na wsi jest też u niektórych duża postawa roszczeniowa. Tyle powiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieżałuję21
miasto i wieś- temat jak zawsze drażliwy.. i pełen stereotypów. Jesteśmy różnie wychowani, żyjemy w inny sposób i przeżywamy inne rzeczy, które kształtują naszą osobowość. Jednak i w śród jednych i drugich zawsze znajdą się ludzie inteligentni, jak również idioci. Ja jestem z Warszawy. Moja rodzina od kilku pokoleń mieszka w stolicy, wcześniej mieszkali również w dużych miastach. Nie mam rodziny na wsi( lub o tym nie wiem)... i szczerze? zawsze trochę zazdrościłam moim kolegom, którzy jeździli "na wakacje do babci na wieś". Ja na zazwyczaj jeździłam na działkę na mazury. Tam poznałam mnóstwo fajnych, wartościowych ludzi, z którymi do tej pory co roku się spotykamy i lubimy razem spędzać czas. I nigdy nie wydawali mi się inni od moich znajomych z Warszawy, mimo że, ci z mazur mieszkają w miejscowości, gdzie główna droga nie ma nawet kilometra długości.. Jakąś różnicę zaczęłam dostrzegać dopiero na studiach- wśród tych z mazur jest mniej studentów, niż wśród tych z Warszawy. Tyle. Wiadomo, zawsze można się natknąć na buractwo, ale myślę, że na wsiach i w małych miejscowościach mimo wszystko trzeba bardziej uważać na to co się robi- wiadomo, wszyscy wszystkich znają. Co do seksu i 'związków'? Wszędzie jest to samo. To właśnie facet ze wsi, który wiedział, że nasz 'romans' to tylko dwie noce, był osobą którą super wspominam- gwiazdy, jezioro i inne takie pierdoły. Heh.. na prawdziwą wieś pojechałam pierwszy raz jak miałam 18 lat, było normalnie, tylko 'miejscowi' żartowali, że nigdy krowy z bliska nie widziałam. W dzisiejszych czasach, każdy przy odrobinie pieniędzy i fantazji, może się rozwijać, zwiedzać świat itd. i życie na wsi nie przekreśla szans. Strasznie się rozpisałam.. ale jeszcze jedno. Od jakiegoś czasu mieszkam w innym kraju, i na początku mojego pobytu, ktoś mnie zapytał pół żartem - pół serio, czy w Polsce nadal mamy czarno-białą telewizję. Stereotypy kochani...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podbijam bo nigdy nie bawiłem
się w doktora :O PS: niestety jestem z miasta 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×