gardzicie biednymi? CZy ktos kto korzysta z pomocy spolecznej jest leniem?

Freydis>>> ja Tobie rowniez tego zycze :)... i nie czytaj zalosnych wypocin pomarnczek

witaj kabelku, buziaczki cieple, jak tam u ciebie?w porzadku?

mysle ze tak :) choc zaczalem sie ogladac za siebie :D tak na wszelki wypadek.....nie lubie pozostawiac niedosytu :)

no obra powiem prawde :O ...sprzedalem auto wczoraj, pozniej sie nawalilem :)...a dzis szukalem kluczykow z przyzwyczajenia :D

no dobra* :)

ty to jesteeeees:) ale co, przynajmniej jeden klopot z dyni, mysle o woozku. nie masz tam, dla mnie jakiegos frajera coby rovera 825 di chcial taniutko nabyc?musze go puscic dalej....yostalam sama a prawka nie mam to na nic mi auto....

dlaczego nie ?:) kubulek :D 1,25 zeta dla ciebie ..

masz i ode mnie, a co

no wlasnie teraz mam kolopot :D...auto mi potrzebne w mojej egzystencji jak kawa wiec w ciagu tygodnia musze kupic drugie nie mam nikogo takiego ale jesli bede cos wiedzial odezwe sie :) podaj mi tylko rocznik i powiedz czy kierownica jest po wlasciwej stronie :) ?

madra kobieta,zycze ci duzo,duzo zdrowia i powodzenia w kazdej sprawie.

Freydis trzymaj sie! Kazdy jest madry w szczekaniu jak go dana sprawa nie dotyczy.

mnie ze musze ich czesciowo utrzymywac, zwlaszcza ze z podatkow idzie kasa na posilki dla pijakow :O

wooow miod na moje serce niegodnam zaiste takich slow!dziekowa ludki. kabelku, kierownica normalnie, stary jest bo z 86, ale bezawaryjny i bezwzpadkowy, stan wiecej niz dobry, matka nim jezdzila i dbala.trzymaj sie cieplutko i jeszcze raz dzieki za wszzystko!

słuchaj ile Ty masz tych dzieci? raz napisałas ze wychowujesz 2 a za chwile ze tylko jedno masz....zdecyduj sie...

Freydis>>> milego dnia :)

a nie denerwuje cie ze utrzymujesz caly rzad, policje,wojsko ?.... nie denerwuje cie ze donald za twoja kase lata na wakacje ?

hehe

bo widzisz.. ludzie nie zdaja sobie sprawy kogo utrzymuja a wytkna talerz zupy :O swiat spada na psy i wstyd mi ze jestem jego czescia.....

czesciach sie rozklada wydatkowanie budzetu, tylko policja zapewnia jako taki porzadek, wojsko dba o bezpieczenstwo, bez rzadu nie byloby panstwa - a co z tymi socjalami? co mi daja w zamian? ze donald lata na wakacje- umial sobie w zyciu poradzic to lata.

beznadzieja z ciebie wieje,pomysl o zachowaniu proporcji........

juz sie tlumacze:) urodzilam jedno, ale wychowuje dwoje.

mam, nie mam i uwazam,ze pomoc ci sie nalezy. tylko kurwiajace jest to jak jakis naiwny babsztyl pyta o cos na forum - pyta!- a gdy ktos udzieli odpowiedzi nie po jej mysli zaczyna sie agitacja, to po cholere pytasz? wiesz ilu ludzi moglo tutaj pisac wlasnie na przekor,jak ja, bo zaczelas na sile umoralniac? pomoc spoleczna zawsze mozna podwazac bo to prawo janosika, pomoc ma byc dobrowolna a nie przymusowa i tak dalej, stad ogolna niechec. nawet durny przyklad donalda- ale on pracuje, dlatego lata. przykladowa odpowiedz- przeciez on nic nie robi/niewieli robi. w takim razie jak nic nie robi to rencisci tez moga byc politykami i niech sie sami utrzymuja i lataja. i tak mozna to ciagnac w nieskonczonosc. masz rente- ok, masz bo masz do tego prawo i nikomu nic do tego. jak kogos tak to gryzie niech sie kloci z rzadem, zusem lub krusem, tylko niech pamieta, ze sam jak bedzie chory, spralizowany ma sie utrzymywac sam. a ty na sile przekonujesz, robiac z siebie ofiare, zwierzasz sie, tlumaczysz sie, a zadalas tylko PYTANIE. w koncu pytasz czy przekonujesz?

ale o co ci chodzi!ja nie zakladalam tego tematu, o nic nie pytalam, i do niczego nikogo nie naklaniam. a swoja historie ma prawo opowiedziec kazdy.serdecznie cie pozdrawiam.

przepraszam, czytajac temat piszesz non stop ty, ze zapomnialam ze autorem jest ktos inny. po prostu nie wiem, po co podalas sie tak na tarczy tutaj, gdzie ludzie pisza dla jaj, albo zeby sobie odreagowac, rzadko kiedy zeby pomoc. a ty wynurzasz sie z cala swoja historia i zalami, zamiast miec w dooopie te wypociny, ktore maja na celu bardziej dokuczenie niz napisanie swojego zdania.wiem,ze to dziwne, ale az sie zezloscilam, ze tak sie latwo poddalas niezasluzonemu publiznemu ostracyzmowi tutaj. przestan sie juz tym przejmowac, wez gleboki oddech i zyj dalej, do przodu. dbaj o siebie i swoje zdrowie i nie zajmuj sie bzdurnymi postami. jak ktos odda jedna nerke niech dywaguje i dyskutuje, reszta niech siedzi cicho. jalowa dyskusja. ty jedna wiesz, jak sie czujesz, jak wyglada twoje zycie, czego potrzebujesz, czego ci brakuje, a o czym nawet boisz sie marzyc. syty glodnego nie zrozumie, niech sie cieszy ze jest najedzony, bo chleba moze kiedys zabraknac. badz mniej pokorna gdy innym pokory brakuje, bo inaczej mozna zostac zdeptanym. zycze wszystkiego dobrego, dobrych ludzi na swojej prostej drodze, zdrowia przede wszystkim, sily i szczescia. niech maluchy sie ciesza szczesliwa mama. bedzie dobrze i dacie rade. pisalas ze zostalas ze wszystkim sama- upewnij sie,ze skorzystalas ze wszystkich mozliwych srodkow pomocy, nie boj i nie wstydz sie walczyc o cos, co ci sie nalezy. i nie tlumacz sie ze swojej sytuacji. nie kazdy jest zdrowy i nie kazdy bedzie zawsze zdrowy. sama wiem, ze po pomoc spoleczna podjezdza sie nawet mercami i nowiutkimi beemkami- i oni sie nie wstydza. sa ludzie, ktorzy handluja otrzymana zywnoscia. sa ludzie, ktorzy maja wysokie stanowsiko i wysokie zarobki dzieki tatusiowi, nic nie robia, a inni i tak sie im nisko klaniaja. taki jest swiat, i im jest sie bardziej wrazliwym tym bardziej mozna dostac po dupie i na dokladke w morde, bo to co po innych splynie, ciebie zrani. dbaj o swoje poczucie wartosci, swoja dume i nie podawaj sie jako ofiara bezmyslnym pismakom. powodzenia i wszystkiego dobrego. milej niedzieli

sz ja atakowac ale okazalo sie ze nie!brawo!dobrze napisane!

na moje wlasne podejscie, jak ktos mnie obraza nie nastawiam po chrzescijansku drugiego policzka, bo teraz wedlug mnie to nie ma sensu, mozna co najwyzec miec oprana twarz, a mowie spier.... tlumoku i zyje dalej. malo to szlachetne, ale tak mam, i nawet czyjas pokora mnie drazni -dlatego taka reakcja. az zal ze taka dobra kobieta tak sie daje tlamsic- bo dobra teraz sie nie zauwaza,a wykorzystuje. niech kobieta wlaczy o siebie i swoje szczescie, swoja realna codziennosc, a nie o opinie, zdanie paru niewydarzonych lub niewyzytych.

Juz dawno nikt tak nie podniosl mnie na duchu jak Ty dzisiaj....dziekuje Ci z calego serca i przepraszam, ze Cie zezlilam.Rzeczywiscie, niepotrzebnie uderzylam w ton nieco funeralny i zbyt pochopny. Bylo mi to jednak potrzebne+jako autoterapia lzami.choc raz przy niedzieli naprawde potrzebuje odreagowania, pouzalania sie nawet nad soba...choc to zalosne, wiem:P ale zrozum, przy dziewczynkach sie trzymam, na uczelni tez, jestem silna i twarda, ale ilez mozna....potrzebuje troche posmecic...a ze nie mam komu tego wszystkiego powiedziec, to tu zasmiecam...sorry raz jeszcze, pozdrawiam cieplo i mam nadzieje ze wszystko w zyciu ulozy ci sie jak najlepiej.serdeczna buzka!

sie wyzalac, tak jak napisalam- ta zlosc jest przez moje podejscie. i za agresywne pisanie tez przepraszam i zaluje:) jak dziewuszki beda takie jak mama- wiecej dobrego dla swiata zrobisz niz niejeden piszacy tutaj calym swoim zyciem. wszystkiego dobrego dla Was!!! kiedys sie przyznam do czarnego nicka, moze na innym topiku sie spotkamy :) i gratuluje, i moj szacunek i podziw za łączenie tak powaznej choroby, studiow i wychowywania dziewczynek. badz dzielna, dbaj o siebie i nie daj sobie w kasze dmuchac, szczescie nalezy Ci sie bezwarunkowo i drap, gryz i kop, jak ktos bedzie negowal:) jestes bardzo wartosciowym dobrym czlowiekiem i nie pozwol sie nie cenic :)

jeszcze raz dzieki, chcialabym miec taka bratnia dusze w realu, mam nadzieje ze jeszcze pogadamy na kafe w przyjemniejszych okolicznosciach i na weselszy temat:) do milego napisania, pozdrawiamy