Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

anulaanula

z 70 kg na 55 !! i koniec !

Polecane posty

Witam, czy któraś z dziewczyn chciałaby ze mną troche powalczyć ze zbędnymi kilogramami?? Mam 23 lata waze 70 kg, przy wzroście 166. jak dla mnie za dużo, bardzo chciałabym zrzucić 15kg. ja zaczynam od poniedziałku, czy ktoras z was sie przyłączy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANUSIAANULCIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maria 13
nie masz szans...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sorshha
A powiedz jak chcesz się za to zabrać? Bo ja chętnie bym się dołączyła.. Też mam 23 lata, 165cm i 66 kg... To stanowczo za dużo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sorshha
Nie ma się co przejmowac, to norma :) No to pisz 8514158 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to i ja chętni dołącze, co prawda już od jakiegoś czasu sie odchudzam ale jak można z kims pogadać to jest lepiej:) lecę teraz na zajęcia a wieczorkiem się odezwę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sorshha
kasiadw1 --> Witaj :) I co dziś pokazuje waga, bo widzę w stopce, że chyba się ważysz? :) Pochwal się i podpowiedz... Jaki masz sposób na pozbycie się kilogramów... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ANUSIAANULCIA
dziewczyny damy rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczyny Anulaanula dasz radę. Potrzebe dużo determinacji. Ja - 155 cm i 62 kg. Klucha jestem. Zaczynam od dziś. Daję sobie 6 m-cy na dojście do 54 kg. Tyle mi wystarczy. Muszę wleźć w moje ciuszki z rozmiaru 38. Rano - 200 ml mleka z połową szklanki otrąb pszennych z żurawiną i herbata miętowa. Muszę oczyścić organizm. Potem tylko sok pomidorowy i woda niegazowana. Od jutra - bez szleństw -odstawię węglowodany do minimum, max. ograniczę tłuszcze i tłuste mięso. Po tygodniu zobaczę. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lotteria
Uuuu 15 kg to bardzo wygórowany cel.....Moze lepiej mniejszymi kroczkmi??Małe sukcesy dodają więcej motywacji do dlaszej walki. Radzilabym podzielic sobie kilogramy na miesiące, tak naprawde jest duzo latwiej moim zdaniem, bo to 15 kg to troche przerażające:P Ale oczywsicie przy odpowiedniej motywacji jak najbardziej cel do osiągnięcia, także życze powodzenia!!!Bede zaglądac tu i dopatrywac sie rezultatów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie że się da. Nawet wiecej sie da. ;) Najważniejsze żeby powoli i rozsądnie. :) Powodzenia życzę. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 15 kg do zrzucenia
hej. Ja na poczatku diety wazylam 71,6 kg przy wzroscie 166 cm, TEraz wazy 69,4 wiec mieszcze sie w wyznaczonych granicach ? tez chce wazyc -15 kg czyli okolo 55 kg :) jestem na diecie 800 kcal i cwicze codziennie brzuszki , przysiady , agrafke...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0naKn
To ja też:)Ale ludzie skaczą po tyc tematach;)Jakoś ciężko żeby coś prztrwało;) Ja zaczynałam od 91 kg-teraz jest 65,więc jeszcze 5 i starczy;) Jakby ktoś chciał to na gg też fajnie się pisze;) 3665325:) Trzymam za was kciuki dziewczyny. Kurcze,przydałoby się ciut poćwiczyć,ale jakoś nie mogę się nigdy do tego zabrać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lotteria
OnaKn co takiego zrobilas ze udalo Ci sie tyle zrzucic??.Musisz miec silna wole Kochana, zazdroszcze. To wielki sukces!!!Teraz te ostatnie 5 kg to pewnie juz dla Ciebie mały pikuś.Dla mnie zrzucenie 5 kg to nie lada wyzwanie i ogromna walka silnej woli!! Ja tez dąze do 55kg, jak autorka topiku, ale malymi krokami.Dokladnie rok temu wazylam 75kg, udalo mi sie zrzucic ok 6 kg i co najwazniejsze nie przytylam nic a nic, obecnie waze 67kg, rowniez jestem na diecie a moj cel to 65kg.Potem nastepne 5 kg sobie wyznacze zajakies dwa miesiące itd..itd..., zeby do wakacji mieć wymarzone 55kg. Powiem Wam szczerze, ze ostatni raz tyle wazylam chyba w podstawowce:-) Jedynie moj mąż sie denerwuje gdy przechodze na dietę, bo uwaza ze dobrze wygladam, i wcale mnie nie dopinguje. Pozdrawiam wszystkich walczących o ukochane 55kg:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mi się udało
dziewczynki, a mi się udało zaczęłam dokładnie rok temu, przy 165 ważyłam 75,5 dzisiaj ważę 61:) mam 30 lat już nie mogłam na siebie patrzeć, ciągle narzekałam, aż w końcu mój mąż powiedział, że ma dosyć marudzenia i jak siebie nie akceptuje to mam coś z tym zrobić poszłam od razu do dietetyka, chudłam powoli - od 0,5 do 1 kg na tydzień, ale udało się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, jasne, że się uda, ja już próbowałam małymi kroczkami, i do niczego to nie doprowadziło. wolę od razu i z rozpędu schudnąć:) dziś już zaczęłam, wprowadziłam dietę 800 kcal - i tak przez tydzień, w ciągu kolejnych tygodni będę zwiększała kalorie o 200. Żadnego pieczywa, ziemniaków, makaronu, zaopatrzyłam się dziś w wafle ryżowe, pieczywko wasa i dużo owoców i warzyw plus jogurty. Spróbuję też nie słodzić herbaty. A jeśli chodzi o ćwiczenia - brzuszki plus hula hop oraz balsamy i algi na ciało:) I oby wytrzymać bez słodyczy!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dopiero z zajęć wróciłam i padam:( niestety nie ważyłam się dzisiaj, dopiero w piątek będę mogła jak do domu pojadę (bo na stancji nie mam wagi). tak szczerze to rok temu odchudzałam się i w 2 miesiące schudłam 11kg (to było piękne) ale niestety przez własną głupotę w przeciągu roku wróciłam do stanu wyjściowego. praktycznie codzienni pizza kebaby, na raz potrafiłam zjeść 2czekolady i czymś jeszcze zagryść bo miałam nieodpartą chęć jeść cały czas. teraz na bal sylwestrowy chcę wyglądać Pięknie! bez żadnych wałków tłuszczu! a moje dzisiejsze menu to: Ś:4wasy lekkie, kapusta pekińska, polędwica, papryka, pomidor i oliwki do tego majeranek i pieprz cayenne 2Ś; w szkole kanapka z chlebem żytnim, kapusta, polędwica, pomidor, papryka, oliwki "O": w szkole jabłko i marchewka K: maślanka 0,5% i na tym koniec na dzisiaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiadw1 - a jak schudłaś te 11 kg? ja dziś też mało zjadłam, i o dziwno nie czuję się głodna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 posiłki dziennie, i głównie to co napisałam, czasami cos innego jak byłam w domu to na obiad gotowałam np zupe krem albo kurczak- pierś gotowana z warzywami jakimiś. wyglądałam super! no ale nie ma co rozmyślać nad tym tylko się zebrać się i do dzieła, teraz na takich samych zasadach jadę tylko że już kolejna próba znacznie ciężej idzie ;/ ale mam motywację:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! co tam cichutko tutaj??;/ ja już wolna jestem na dzsiaj, zjadłam wszystko co miałam zaplanowane i pozostają mi jeszcze ćwiczonka;) a dzisiaj wszamałam: S: 2kanapki z chlebem żytnim, kapusta, polędwica, pomidor, papryka, cebula oliwki 2S: ser twarogowy chudy, kapusta, ogórek, oliwki cebula- taka sałatka z tego "O" jabłko i marchewka K: maślanka 0,5% jak tak dalej będzie to będzie super:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! co tam cichutko tutaj??;/ ja już wolna jestem na dzsiaj, zjadłam wszystko co miałam zaplanowane i pozostają mi jeszcze ćwiczonka;) a dzisiaj wszamałam: S: 2kanapki z chlebem żytnim, kapusta, polędwica, pomidor, papryka, cebula oliwki 2S: ser twarogowy chudy, kapusta, ogórek, oliwki cebula- taka sałatka z tego "O" jabłko i marchewka K: maślanka 0,5% jak tak dalej będzie to będzie super:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny też kiedys ważyłam prawie 70 kg przy wzroście 168 cm. Schudłam 14 kg i od prawie roku 54/55. Jezdziłam na rowerze, rzuciła słodycze i chleb. A teraz jem normalnie i waga sie nie podnosi:) Na początku było cięzko, ale warto było zmienić rozmiar z L na S;) Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kobietki Dziś - kawa z mlekiem mleko 2% z otrębami i płatkami i muesli potem - zupa pomidorowa bez dodatków i bułka razowa 2 herbatki owocowe sok wieloowocowy i tyle. Rano było - 61 kg. Skutek otrąb.... Pozdrawiam, Słodko, czekoladowo... Pogadac można ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dopiero wróciłam.. ja zjadłam 3 wasy z serkiem białym, potem 3 pierożki, to był błąd i już, jakoś nie jestem głodna, i przerzuciałam sie na cczerowna herbate:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blanka868686
czesc dziewczynki... 4 mies temu zaczynalam z 68 kg przy 168 cm wzrostu.. dzis jest 57 kg...:) jeszcz 2 kg.. i bedzie idealnie. nosze 36/38 teraz.. a chce 36:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0naKn
I jak wam idzie dziewczyny? U mnie juz zamiast 90 kg jest 65:)Ale mnie to cieszy hehe;) Jednak można i to bez naukowych diet;) Trzymajcie się dzielnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OnaKn - u mnie dopiero drugi dzień ... nawet nieźle, myślalam, ze będa głodna jak wilk, ale spoko, daje rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×