Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość andzia.21..

zdradzilam tajemnice mojego partnera

Polecane posty

Gość sdasdad
Weź go zostaw-bo widzę że tak na prawdę ci na nim nie zależy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andzia.21...
zalezy mi na nim! jak nigdy na nikim innym. zawsze bylam tylko lojalna dla rodziny i tych 3 osob z mojego towarzystwa. reszta byla mi obojetna. byli to byli jak ich nie bylo tez dobrze. nigdy nikomu nie obiecywalam ze moga mi ufac, po prostu mowia mi ludzie takie rzeczy i nie ma "to jest sekret nie mow tego nikomu" a mi to bylo obojetne. a on poruszyl moje serce. jedyny facet i teraz czuje sie podle. pierwszy raz w zyciu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj Andzieoj Andzia
Andzia! wyślij przekaz pieniężny do ojca dyrektora i poproś go,żeby ci na piśmie przesłał przebaczenie,wszystko zależy od ilosci kasy,zapewniam cię ,że ten bogobojny hochsztapler,za odpowiednią kasę wszystko jest w stanie załatwić,nawet uspokoić twoje sumienie,hahahahahho

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdasdad
To chcesz go zostawić.A co mu powiesz-z jakiego powodu go zostawiasz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andzia.21...
nie wiem. pewnie poplakalabym sie, powiedzialabym mu wszytsko i niech zdecyduje sam czy chce byc z plotkara i nielojalna osoba. no i mysle ze mnie zostawi. wczoraj mialam inne przeczucia a dzis mam inne. on mnie uwaza za kogos wyjatkowego, za kogos kogo nigdy jeszcze nie spotkal a sie okaze ze jestem normalna, zwykla gowniara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdasdad
Czyli tak czy siak mu o tym powiesz.Więc zrób to,jeśli mu na prawdę na tobie zależy to cię nie zostawi. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andzia.21...
oby :( wiem ze jestem zalosna, swinia i w ogole. ale znalam go krotko, nikt o nim z mojego towarzystwa nie slyszal ani nie widzial i opowiedzialm cos jako historie chlopaka. nie wiedzialam ze tak sie to potoczy ze sie w nim zakocham. wiem ze glupio sie tlumacze a sekretow sie nie zradza ale plotkara ze mnie :O dzisiaj sie widze z nim, idziemy na film. nie wiem czy bedzie okazja mu powiedziec bo w kinie nie chce tego robic. poczeam az bedziemy sami i wtedy mu powiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdasdad
To jak mu powiesz to daj znać :)I wydaje mi się że powinnaś mu to powiedzieć dzisiaj bo widzę że bardzo cie to gryzie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andzia.21..
ok, powiem mu dzisiaj i dam znac. :( mam nadzieje mala ze nie bedzie wcale zly choc wiem ze to raczej niemozliwe. ale dzieki za rady 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glajcar.....
Dziewczyno mów do rzeczy, nie powtarzaj się wybaczy mi..... na nim mi zależy......... etc.....Jak mamy Ci pomóc jak ni wiemy o co chodzi. Co zwierzył Ci się, ze kogoś zabił, zgwałcił dziewczynę, obrabował, cnotę zabrał z jakąś się przespał, koleżankę Twoją wyruchał, zwierzył Ci się, ze nie ma erekcji, ma małego penisa, nie może ruchać etc...... Opowiadaj rzeczowo, co za tajemnica, a nie potarzaj się jak kataryna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andzia.21..
ale czy to roznica jaka byla to tajemnica? nie chce tego mowic. to nic nielegelanego nie bylo(zaden gwalt ;)). raczej blizej takich wstydliwych sytuacji jak "nie mialem nigdy erekcji" (oczywiscie nie chodzi o to).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andzia.21...
no i powiedzialam mu przed filmem... :( to wrazliwy facet jest. powiedzialm mu wprost ze nie bylam lojalna, ze zdradzilam na poczatku 2 jego sekrety kolezance. i co? poszedl sobie!!!!! :( serce mi peknie. napisal mi smsa i tyle :( boze :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdasdad
A co ci napisał??I co ci powiedział jak mu o tym powiedziałaś??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andzia21...
siedzę przed komputerem i wyję :( niepotrzebnie mu mowilam. teraz tego zaluje. bylam nielojalna przeciez dopoki byl normalnym znajomym. nie byl mi ani bliski wiec nieptrzebnie mu powiedzialam. kiedys jego dziewczyna tez byla w stosunku do niego bardzo nielojalna.ale to zdarzalo sie w trakcie gdy z nim byla. i pewnie tak samo teraz pomyslal o mnie. umowilam sie wczesnie przed kinem zeby moc porozmawiac i zaczelam mu tlumaczyc ze nie zalezalo mi kiedys na nim, ze teraz jest inaczej ale na poczatku przez przypadek wygadalam to i to kolezance. mial lzy w oczach i wstal i poszedl. ludzie sie na mnie patrza a ja zaczelam wyć na lawce :(:( i napisal smsa ze ufal mi od momentu gdy mnie poznal, ze bylam kims wyjatkowym dla niego i ze nigdy nikogo takiego nie spotkal a zawiodlam go. i zaczal sypac kurwami etc ze pewnie nie zasluguje na szczescie. i tyle. nic nie odpisalam. czemu mu powiedzialam? :( zaluje. ani go nie zdradzilam, bylam lojalna od momentu gdy sie zakochalam. to wczesniej nie powinno miec znaczenia :( serce mi peknie :(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i bardzo dobrze ja tez
ja tez bym nie potrafila zaufac takiej plotkarze jak Ty, wybacz..:o ale nie wazne na jakim etapie znajomosci Ci to powiedzial , bo to nie bylo istotne, istotne bylo, ze to byla tajemnica... ktorej nie powinien Ci powiedziec:o skoro wczesniej nie potrafilas trzymac jezyka za zebami, to pozniej pewnie byloby podobnie, wystarczyloby zapewne, ze zwiazek by sie rozpadl.. a ty od razu polecialabys do "przyjacioleczki" i wszystko co najgorsze wygadala:o wrr... nie znaosze takich ludzi 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdasdad
No cóż,przykro mi że tak się stało :(.Ale musisz też go zrozumieć,on ci ufał od samego początku i na pewno nie spodziewał się tego po tobie.Na pewno czuje się teraz zdradzony, oszukany i bardzo rozczarowany,no i pewnie jest wściekły. Musisz dać mu czas aby spokojnie to przemyślał.A jak już ochłonie to porozmawiaj z nim bardzo szczerze i go przeproś.Musisz sprawić aby ci znów zaufał.teraz ty musisz się o niego "postarać". Myślę że dobrze zrobiłaś mu mówiąc bo nie można budować związku na kłamstwie lub przemilczeć pewne sytuacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andzia.21...
co mam zrobic? nie wytrzymam. :( musze mu cos napisac. zaluje ze powiedzialam :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
weź się w garść.jedyne co możesz teraz zrobić, to tylko przeprosić faceta i powiedzieć,że bardzo żałujesz tego , co zrobiłaś. koniec kropka, nic więcej nie wymyślisz. daj mu trochę czasu, musi ochłonąć, przyjąć do wiadomości "bombę", którą mu rzuciłaś. ja wybaczyłam swojemu facetowi o wiele gorszą prawdę, ale potrzebowałam czasu... głowa do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość droga andziu
teraz znalazlam ten temat i chcialam ci poradzic abys nic nie mowila,bo sprawa wyciszylaby sie sama,po co mu to wiedziec? tutaj zle osoby doradzaly ci abys powiedziala facetowi co sie stalo bo dla nich to rozrywka co bedzie dalej!!same swiete kroey tu sa na cafe? ile razyplotkujemy z kumpelami o facetach ktorych poznalysmy i co nam mowili? nie powinnas byla mowic.Zobaczymy moze mu przejdzie...trzymam kciuki,widze ze bardzo to przezywasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andzia.21..
droga andziu -----> masz racje. gdy mysle nad tym teraz moglam nic nie mowic. wiadomo, ze sie rozmawia o facecie ktorego dopiero co poznalismy. przynajmniej ze mna tak zawsze bylo. nie mialam zadnych zobowiazan wobec niego, nie byl nawet kolega. byl kims kogo dopiero co poznalam i to, ze o nim rozmawiaialam bylo rzecza normalna. teraz tak mysle. jestem plotkara, ale wiem o kim plotkowac. o bliskich nie plotkuje. musi to zrozumiec :( poki co czekam. tzn mysle ze dam mu 1 dzien jeszcze,. odezwe sie jutro. boje sie do niego odezwac a wiem ze nadal jest zapewne wsciekly. wole teraz nic nie pisac zeby bardziej go nie rozwscieczyc. poczekam jeden dzien az mu przejdzie a potem napisze mu maila z wyjasnieniem. mam nadzieje ze zrozumie :( zaluje ze powiedzialam. nie bylismy razem, nie obiecywalam mu wtedy zadnej lojalnosci i tego ze nikomu nic nie powiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak się tłumacz. Spraw powierzonych w zaufaniu się nie zdradza. Jesteś po prostu plociuchą i tyle. I gówno prawda, że teraz byś go nie sprzedała. Trochę alku i zacząłby sie ozór obracać. Znamy i takie, oj znamy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andzia.21...
moja rodzina ma wiele trajemnic, moje dwie przyjaciolki tyle sekretow i czynow ktore popelnily ze moglabym caly tydzien o nich mowic a ludzie by z otwarta geba siedzieli nie wierzac. pilam z wieloma ludzmi, narznieta bylam milion razy a jaezyk za zebami trzymalam i nadal bede trzymac. to najblizsi mi ludzie. oni mi ufaja a ja im. to roznica. wiec teraz gdy ja sie otwirzylkam dla niego on rowniez wie duzo o mnie. wzajemna lojalnosc. wtedy nic nas nie laczylo. co do niego - odezwalam sie sama. pierwszy raz mu powiedzialam ze sie zakochalam w nim, ze gdyby tak nie bylo to bym tego tak cholernie nie zalowala. chyba wybaczy mi. jutro mamy sie spotkac, jeszcze mi powiedzial ze jest zly na mnie ale teskni. widze swiatelko w tunelu :) ale nadal uwazam ze zrobilam blad mowiac mu o tym teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość droga andziu
witaj:) doobrze, widze ze facetowi zalezy to wybaczy:) i fajnie ze tak sie sprawa konczy:) jednak czasem warto takie rzeczy trzymac dla siebie bo z czasem sie wyciszaja,ludzie zapominaja. I wierze,ze potrafisz trzymac jezyk na wodzy, ale jednak trzeba uwazac co sie mowi,zwlaszcza jesli dotyczy to czyjejs intymnosci...trzymam kciuki. Aha...i uwielbiam te sadne oceny na kafeterii,ahhh jak tu lubia kamieniowac:) dame krysztaly:) hehehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość droga andziu
"same" krysztaly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdasdad
I jak przeszło mu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×