Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość adrian_zabrze

Popelnilem najwiekszy blad w zyciu. Jestem teraz zupelnie innym czlowiekiem.

Polecane posty

Gość taaaaaaaa wlosy fajnie sciete
ale zniszczone i wysuszone, ubrania fajne ale skora sucha- dziewczynko idz do kosciola sie pomodlic o ciekawsze zajecia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladny makijaz ale lekko przesa
dzony jest the best :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BoSsS
hmmm.... szczerze - wiem co czujesz tracąc swoją drugą połówkę. Miałem podobnie, byliśmy ze sobą 3 lata, jednak najpierw to moja się umówiła z jakimś klientem jedynie na piwko pogadać itp później mi się przyznała do tego, ja się bardzo zdenerwowałem mówiąc cenzuralnie, no a potem ja wziąłem nr do fajnej laski tylko z tego przekonania, że "jej było wolno to i ja to zrobię" i tak się skończył nasz związek... Słyszałem od znajomych, że ona cierpi itp, no ale miałem wymówkę że przecież to ona pierwsza mnie puściła w rogi.. Ani z mojej ani z jej strony nikt nikogo nie zdradził "fizycznie".. Gdy na nk po czasie zobaczyłem ją na zdjęciu normalnie znowu się w niej zakochałem, wszystko odżyło, nie mogłem uwierzyć jak mogłem ją zostawić.. Po czasie zaczęliśmy pisać do siebie na nk - ja zacząłem pisać bo w końcu ja ją zostawiłem, zrozumiałem, że głupi błąd każdy może popełnić, spotkaliśmy się i po 9ciu miesiącach znowu razem.. i znowu jest nam cudownie. Tego i Tobie życzę, no ale puścić klientkę w rogi... hmmm no za tym nie jestem, nie jestem tego typu facetem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość keeira
Ja nie wybaczylam... Skasowalam nasza klase, zmienilam numer gg, numer komorki, nawet majla... Odcielam sie od bylego faceta, mimo, ze blagal moich znajomych o kontakt ze mna... Mialam troche proiblemow, cierpialam niesamowicie, ale wiedzialam, ze to nie bylo jednorazowe... moze dla niego tak, ale ja za kazdym razem kiedy go widzialam wyobrazalam sobie go w tamtej dziewczynie, jak ja calowal, piescil i szeptal mile slowa... robilo mi sie niedobrze i uciekalam... kiedys biegl za autobusem i wrzeszczal, ze mnie kocha... schowalam sie tylko glebiej w siedzenie... wiem, ze on tez cierpial i chcial, zebym mu wybaczyla, ale ja nie potrafilam... i dalej nie potrafie... bombarduje mnie majlami ( moj kretynowaty kuzyn mu dal- byl chyba jedyna osoba, ktora sie z nim dobrze dogadywala i mimo zdrady, dobrze mu zyczyla)-prosi o wybaczenie... a ja, mimo, ze bardzo chce,... nie potrafie... naprawde nie potrafie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy pomyslałeś
że ona już będzie się ciebie brzydzić i już nie zaświdruje językiem na każdym cm twojego zbtukanego cielska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BoSsS
chociaż po alkoholu.... no naprawdę ciężko by pewnie było się oprzeć.. dlatego Moja mnie nie puszcza samego na impr już hehe no ale nie żałuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość keeira
brzydko powiedziane, ale to prawda... ja w zyciu nie poszlabym juz do lozka z takim facetem, ktory kochal sie z inna... w czasie, gdy byl ze mna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twój przypadek niestety utwierdza w przekonaniu,że faceci myślą fiutem a nie mózgiem-tak było jest i będzie. Zachowałeś sie jak idiota, no ale, ważne jest to,że przyznałeś sie jej.A teraz powinieneś zrobić wszystko,żeby ją odzyskać-wszystko.A nie użalać sie nad sobą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh co za ludzieee
jeju czmeu niektórzy odrazu uwazaja ze jak autorkowi uda sie cos zdziałac to p[oleca do łozka i ona bedzie sie brzuyydzic soryy ale do tego to diabelnie daleka droga,najwanziejsze jest odbudowanie zaufaania,uczucia,bycia razem..cala podstawe zwiazku a do lózka to moze i pojda ale zanim to nastapi to kawał czasu przed nimi..a wtedy gdy uda sie naprawic podstway to ona wcale nie musi sie nim brzydzic.. kazdy człowiek przezywa inaczej rozne sprawy i ma inne mysli..wiec kto wie co akurat mysli ta dziewcyzna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BoSsS
keeira u mnie było tak samo, z jednej i drugiej strony, ja nie umiałem wybaczyć jej, ona mi - chociaż jak już pisałem mi chodziło tylko o jej jakieś spotkanie z kumplem, a jej o to że ją z tego powodu zostawiłem dla innej, skasowaliśmy sobie całkowicie zaufanie, jednak czas uleczył rany i jakoś przeszło... teraz chociaż wiemy co możemy stracić i jesteśmy tego świadomi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość keeira- ech co za ludzieeee
ja napisalam, co ja czulam w takiej sytuacji i mysle, ze ta dziewczyna przezywa to podobnie... chcialaby wrocic, bo dalej go kocha,a le wyobraza sobie, co robil z ta dziewczyna i to ja blokuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość backspejsowaa
i zapamietaj raz na zawsze jesli chcesz ja odzyskac a kiedys z nia byc nigdy wiecej zadnych imprez sam.. albo z nia albo nigdzie nie wychodzisz..musisz to zaakceptowac i jej to powiedziec,obiecac..i dotrzymac słowa.. w koncu jakis jeden wieczór w miesiacu mozna poswiecic dlatego aby miec cudowne zycie u boku ukochanej osoby..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BoSsS
ja AUTOROWI życzę i doradzam, aby odczekał jakiś czas aż złe emocje choć trochę opadną no i do dzieła, staraj się niech Ona to zobaczy. Ale jeśli jeszcze raz miałbyś coś takiego wykręcić to lepiej znajdź sobie inną. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darkowskiii..
Napisz ten list,opowiedz co czułes gdy byliscie razem,jak kochaszjak ci jej brakuje.. napisz o wszystkim co piekne nie pisz o tym co sie stalo złego i jutro jak najszybciej jej go wyslij..napisz tego e0maila i mysle ze probuj sie z nia spotkac.. a wogole wiesz co porabia?gdzie mozesz ja spotkac itd..?macie jakis wspolnych znajomych,kolezanki które moglyby ci pomoc w kontakcie z nia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Chyba wiem co czujesz. Jestem w troche innej sytuacji, przedewszystkim mam mniej lat. Wiem jednak, jak bardzo mozna cierpiec przez wlasna glupote. Mnie za tydzien miajal by rok z moim chlopakiem. Bylismy idealni, ludzie brali nas za rpzyklad dwoch polowek. Poznalismy sie przypadkiem i szybko zostalismy para. Siedem miesiecy nieba na ziemi i nagle... wszystko sie zmienilo. Po 7 miesiacach wystapila pierwsza klotnia i najgorsze bylo to, ze kazda o zwykla pierdole. Dzis leze w lozku i placze 3 dzien. Zerwal ze mna z powodu mojego charakteru. Najgorsze jest to, ze oboje bardzo sie kochamy, ale poprostu nie potrafimy ze soba byc. Za duzo rzeczy mu wypominalam, jednak on takze nie jest bez winy. Chcialam poprostu troche uwagi i ciepla. Ja pieklam ciastka i pakowalam do pracy z karteczka w srodku "kocham Cie, milej pracy. K. " on tylko mowil jak mu milo. Naprawde chcialam, zeby to on czasem wpadl na to, ze tez czegos potrzebuje. Choc troche zainteresowania. Tesknie za tamtym facetem sprzed kilku miesiecy. Tak mocno go kocham i tak mi go brakuje... gdzie teraz podzieja sie nasze marzenia? Prawdopodobnie moze byc tak, ze on to przeczyta. Wiec Pawel, jesli to czytasz to przemys to dokladnie. Ja nadal widze w tym wszystkim nadzieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawskaqqqq
Zgadzam sie ze trzeba walczyc, tylko zastanow sie kim Ty jestes skoro tylko wyjechala na jeden dzien , a Ty do domu sprowadzasz kobiete z ulicy! A jak by pojechala na 2 tygodnie to co? Pewnie by ta baba wybyla w ostatni dzien przed przyjazdem twojej MILOSCI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieski lakierekk
Autorze jak wrócisz to napisz jak tam postepy.. trzymam kciuki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawskaqqqq Czytaj prosze uwazniej, Kiedy wstal i wytrzezwial to babe wywalil z domu. Nie rozumiem dlaczego uwazacie ze autor by tak robil ciagle. gdyby mu sie spodobalo to jeszcze z samego rana by skorzystal i zrobil z tamta numerek i na dodatek by ja z buziakiem pozegnal..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa historia
Dziwię się jednak, że uległ tej kobiecie. Co innego, gdyby to była jakaś jego była, czy też ktoś, kogoś znał i miał kiedyś do niej słabość, ona by go uwodziła i on po alkoholu by się zapomniał. Ale On zachował się tak, jakby skorzystał z panienki w agencji. Pytanie po co? Jeszcze jakby mu brakowało seksu, ale w takim przypadku ? To bardziej Jego dziewczyna powinna być ciekawa jak to z innym bo On jest jedynym, z którym się kochała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawa historia Dokladnie! Jakby to byl ktos w kim sie kiedys podkochiwal pls do tego ten alkohol to byloby do zniesienia. Sama sie dziwie ze autortak po prostu ulegl.. skoro kocha tak mocno swoja dziewczyne to powinien o niej pomyslec. Tym bardziej ze napisal "pogadalismy troche" czyli ze od razu tak spontanicznie nie bylo lozka, mial czas sie zastanowic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adrian_zabrze
Witam wszystkich ponownie! Dziekuje jeszcze raz za odpowiedzi :) Te najnowsze przeczytalem takze. Ale do zreczy co u mnie. Napisalem ten list. Troszke mi to zajelo staralem sie ladnym pismem bo studiuje medycyne i moje pismo stalo sie nieestetyczne po tylu latach blyskawicznego pisania. Napisalem co czuje jak mi jest smutno, ale nei do przesady nie blagalem nie placzylem sie desperacko, napisalem ze jest dla mnie wszystkim i rzeczy tym podobne.. Przyznam ze kiedy czytalem swoj list mnie samego zlapalo za serce, wspomnialem o wspolnych chwilach .. Teraz mam do was pytanie. Jak myslicie? Dolaczyc nasze wspolne zdjecie ktore tak bardzo lubila? (jestem na nim usmiechniety a ona caluje mnie w policzek)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa historia
Hmm ja bym nie dawała zdjęcia. Bo najpierw pewnie bym była ciągle zła i pewnie podarła zdjęcie a później przeczytała jeszcze raz list :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adrian_zabrze
Ok nie dolacze :) na wszelki wypadke nie zaklejam jeszcze koperty bo zawsze moze wpasc mi cos jeszcze na mysl ciekawego co moge napisac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adrian_zabrze
A dlaczego w ogole uleglem hmm sam nie wiem to byl impuls. Pewnie tak jak napsialem mialem za duzo w dupie, moja dziewczyna byla bardzo wyrozumiala.Alkohol i jeszcze wyglad tej dziewczyny byl atrakcyjny jej ubior a ja do tej pory spalem tylko i wylacznie z moja dziewczyna z nikim innym wiec mzoe tez ta ciekawosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adrian_zabrze
Mowie wam bylem tak narabany ze nie myslalem wtedy o sumieniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie do końca jasne
adrian, to co zrobiłeś było szczytem głupoty i Twoja dziewczyna nie zasłużyła na to, zwłaszcza po tym, jakie miała doświadczenia ale powiem Ci, że z takim podejściem jak ona nie można być szczęśliwym. Ludzie są tylko ludźmi, popełniają błędy i należy im wybaczać. Moim zdaniem Ty popełniłeś fatalny błąd, ale to ona wszystko zaprzepaściła. Miłość idealna istnieje tylko w bajkach, a życie jest życiem. Co innego raz zostać zdradzoną, co innego być z kimś kto robi to ciąle i tylko szuka ku temu okazji. Nie rozumiem jej. Za jeden numer po pijaku przekreśliła Was oboje. Głupota i niedojrzałość, a na pewno poważne problemy ze sobą i nieumiejętność wybaczania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie do końca jasne
to jest moje zdanie na temat jej osoby. A Ty nie masz prawa jej nic zarzucać, ale jeśli chcesz, walcz o nią. Ale pamiętaj, jedna rzecz pójdzie nie po jej myśli i koniec, bomba atomowa, wszystko wylatuje w powietrze, nie rozumiem czegoś takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pod lewym nickiem
adrian, coś mi tu pachnie prowokacją, najpierw piszesz że : " Poza tym bylo ze mna juz naprawde zle, dziwie sie, ze zachowalem sprawnosc seksualna " piszesz ze byłeś totalnie pijany, zależało Ci tylko i wyłącznie na zaspokojeniu się i nie wiedziałeś co czynisz i próbujesz nam wmówić, że zwracałeś uwagę na takie rzeczy jak fajnie ścięte włosy, zniszczoną skórę i wysuszone włosy? "Co z tego ze miala fajne ciuchy i ladny makijaz (chociaz lekko przesadzony) skoro jej skora byla strasznie sucha a jej wlosy chociaz byly fajnie sciete i dlugie to strasznie zniszczone i wysuszone. " napruty jak szpadel napalony facet nie zwraca uwagi na takie rzeczy, sorki ale tutaj Twoja opowiastka runęła.. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawa historia
ktoś się chyba podszywał pod jego nickiem z tym tekstem o stroju, skórze etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adrian_zabrze
pod lewym nickiem Zwroc uwage na to ze... zobaczylem ja z samego rana kiedy bylem juz trzezwy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×