Popelnilem najwiekszy blad w zyciu. Jestem teraz zupelnie innym czlowiekiem.

Mało tego, że z inną poszedłeś do łóżka, to jeszcze ją sprowadziłes pod dach, pod którym mieszkałeś z ukochana. Jeżeli mój mężczyzna miałby zrobic coś takiego i więcej NIGDY by tego nie zrobil a mielibysmy miec szanse na szczesliwe życie, to wolałabym nie wiedzieć. W innym wypadku nie chciałabym go więcej widzieć, choć bolałoby to strasznie.

ciekawa historia Hmmm moze masz racje. Ale wiesz z drugiej strony to inaczej wyglada jak to teraz wam opowiadam a inaczej w praktyce. Przyjechala i zaczela klapac tym swoim kochanym dziubkiem powiadac co i jak, z pieknym usmiechem rzucila mi sie na szyje :czesc kochanie nei wiesz jak tesknilam" dala mi buzi i przygotowala kolacje przy swiecach. tak bardzo sie cieszyla.. jak widzialem jej rozesmiana twarz tak bardzo kochana az mi lzy stanely w oczach ze ona jest taka dla mnie a ja zrobilem jej cos tak potwornego i wiecie co? Podziekowala mi, ze jej powiedzialem. (nie ironicznie, naprawde mi podziekowala Powiedziala ze chociaz bylem w zwiakzu z tym fair ze ja nie klamalem)

adrain - podziekowala piszesz? oj to zmienia postac rzeczy. racja, nie dosc ze ta zdrada to jeszcze bys ja klamal.

mysle że autor dobrze zrobil przyznajac sie poprostu nie mógł patrzec na jej usmiech gyd zrobił takie świnstwo swoja droga alkohol nie usprwiedliwa

oj młodzi...młodzi nawet seksowna laska wam nie dogodzi.Chłopie nad czym się użalasz, odnajdź tą laskę i rżnij, aż wióry będą lecieć. Skąd wiesz, e Ci twoja dziewczyna nie zrobiła podobnego numeru z jakimś się nie przespała, co na czole ma napisane, że Cie nie zdradziła. Po to ma broszkę, aby jej używać, tak samo Ty masz fiuta nie tylko do sikania, ale do ruchania i dla twojego fiuta nie ważne jest czy to twoja żona dziewczyna czy inna laska, bo mają swoje cipy do rżnięcia. Jestem pewien, że jak by twojej na imprezie jakiś młodzik adorował w tańcu macanko zrobił, coś do napoju dosypał, do by nie poszła na całego do łózka? to hormony u dziewczyny działają na potęgę większą, niż u mężczyzny. Ty zrobiłeś nie przemyślany krok, że się przyznałeś do głupot, a powinieneś wiedzieć, że kobiety są bardzo uczulone i mściwe,nawet jak chłop w płaczu się przyzna i za grzechy żałuje. Baba nigdy nie powie swojemu chłopu, że przed nim ktoś nią ruchał, to jest jej tajemnica. Czas goi rany, musisz odczekać, będzie dobrze.

No fakt popelniłeś błąd..ale stało sie teraz już i tak żadne gadanie nic tego nie odwróci.Powiem ci tak fakt zraniłes,skrzywdziles i załamłes serce,ale gdyby mi tak facet zrobił to i tak bardzo chcialabym aby sie starał to naprawić.Więc jesli ci na niej zalezy jedz do niej,porozmawiaj,błagaj jesli nie bedzie chciała rozmawiac,kup kwiaty,wytłumacz..żeby chcoiaz zapamietała cie jako czlowieka ktory potrafi przyznac sie i ząłowac za swoje błedy..Może byc trudno ale kto wie czy kiedys nie uda ci sie tych błędów odbudowac,chcoiaz oczywiscie do tego potrzeba duzo duzo twojej pracy.. Ale lepsze to niz siedziec,nic nie robic i kiedys zalowac ze sie nie spróbowalo.Więc jesli ci zalezy to bierz sie do roboty!

blueska ale pieprzysz... jesli na kim ci zalezy i kochasz to nie robisz takiego numeru.. a swoja drogą chata wolna to robimy impreze i łatwe laski tez zapraszamy, gratuluje wyobrażni ;)

To się nazywa "rozpieprzyć sobie szczęśliwe życie" - dwoje kochających się ludzi, teraz każde z osobna wyje z bólu - smutne to i niestety prawdziwe.

CHłopie Kochasz Ją?? To bierz sie do pracy!!kwitki,smsy,listy,rozmowy,spotkania,niespodzianki i starania,starania i jeszcze raz starania.. czas leczy rany a prawdziwa miłość pokona wszystkie przeciwnosci!!

Pewnie, że powinien o nią walczyć, zabiegać, nawet jeżeli to nie przyniesie rezultatu. Ale nawet jeśli ona wybaczy to nie zapomni i będzie mu to wypominać, będzie niespokojna kiedy zostawi go samego bo gdzieś wyjedzie albo kiedy on pójdzie do baru z kolegami. Tym bardziej, że już była kiedyś zdradzona...

Dobrze ze sie przyznales. Dobrze ze sie z wami skonczylo. Gdybys sie nie przyznal poszedlbys jeszcze raz, bo wierzylbys ze ci sie udalo. Tylko w koncu wyszlo by to i tak na jaw. Czyli lepiej zastanow nad nastepna dziewczyna. Bo tej juz szkoda zycia marnowac. A wy z byle okazji musicie gdziekolwiek tego f---a wkladac? ZALOSNE!

facet wyjatkowy Masz racje nie rozbi sie pod zadnym pozorem takiego czegos jesli kogos sie naprawde kocha

Nie zrobilem imprezy Poszedlem do klubu i sama podeszla do mnie. Pogadalismy i zaproponowala zebysmy pojechali do mnie a ja zgodzilem sie

popieram ,,ciekawa historie,,

Jeżeli w tej historii może być jakiś plus to taki, że zrobiłeś to z głupoty, że był to seks na 1 raz po alkoholu a tamta laska nic nie znaczyła, a nie ukrywany romans - bo ten to baaardzo ciężko wybaczyć, zresztą jeżeli ktoś romansuje bo można podejrzewać, że będzie to robił ciągle. Tak więc, jeżeli tak bardzo Kochasz, to nie siedź z założonymi rękami. Przynajmniej nie będziesz sobie wrzucał, że nie próbowałeś walczyć o WAS.

Może i bedzie pamietac,sprawdzac i byc nieufna jesli za jakis czas by im sie ułozyło..ale to wszystko z czasem minie jesli facet bedzie sie starał i zachowywał idealnie to wszystko mozna zapomniec,przeciez zycie płynie dalej i co chwile spotykaja nas nowe doswiadczenia,przygody wiec mysli sie o tym co jest teraz.. da sie zapomniec uwierzcie.. tylo facet musi teraz oddac z siebie wszystko dla niej..jesli mu zalezy.a tak wogole włansie autorze jakie masz plany?

"Poszedlem do klubu i sama podeszla do mnie. Pogadalismy i zaproponowala zebysmy pojechali do mnie a ja zgodzilem sie" No nieźle. A co wtedy odjęło Ci pamięć, że masz dziewczynę? Lepiej się przebadaj może, bo nie wiadomo co to była za lafirynda...

niebieska sukienkaaa i reszta Dzieki.. Tak wlasnie mysle zeby sie zabrac do roboty. Na penwo wyobrazacie sobie jak to jest kochac kogos zyc pod jednym dachem 2 lata a teraz przychodzic do pustego domu. Samemu lezec w lozku bez jej wtulenia sie.. macie racje: bede walczyc. Poza tym jej rodzina teraz mnie nienawidzi, nawet gdyby ona mi wybaczyla w jej rodzinie jzu jestem spalony. Wiem ze ona nie przestala mnie kochac, nawte w ostatniej rozmowie mi to powiedziala ze dalej mnie kocha ale ze zawiodlem ja. ze jest milosc ale nie ma zaufania. wiem ze nie zrobilbym jej juz takiego czegos ale.. co to za zwiazek, ktos napsial ze etraz bedzie patrzec na mnie podejrzliwie. To prawda, bedziemy razem ale nie bedzie juz tak jak kiedys, tej calej wolnosci, mysle ze bedzie miala hamulce

ciekawa historia Bardzo dobrze piszesz. Tak to byl jeden jedyny raz. Poza tym bylo ze mna juz naprawde zle, dziwie sie, ze zachowalem sprawnosc seksualna :o masz racje, bede walczyc o nia. Z reszta to jest rozsadna dziewczyna, mysle ze rozwazy wszytskie za i przeciw i ze bedzie myslala podobnie jak wy, czyli wezmie pod uwage ze to bylo jednorazowe. Przyznam sie ze ja jako facet tez bym chyba wybaczyl jednorazowa zdrad, ciezko ale jednak ale trudnobylo by mi przezyc skoro dowiedzialbym sie ze moja ukochana ma kogos od dawna na boku, wtedy przychodza mysli typu "nie wystarczam" i czlowiek zalamuje sie jeszcze bardziej. jesli mi wybaczy to uwazam ze z mojej strony wzmocni to zaangazowanie jeszcze bardziej

ona ona 35 Tak.. czas leczy rany. Moze zostanie to gdzies na dnie jej serduszka, ale wiem ze czeka mnie teraz duzo pracy.. Kurcze tak sie zastanawiam czy teraz nie okaze sie jeszcze wiekszym tchorzem jak zostawie ja z tym wsyztskim z tym calym rozczarowaniem, cierpieniem.. Myslicie ze mimo ze to byla moja wina powinienem byc przy niej?

mam wrazenie ze piszac ze rodzina cie nienawidzi i ze beda hamulce chcesz sie wytłumaczyc z tego gdybys przypadkiem jednak odpusił..albo ze moze jednak nie ma sensu sie starac czyli zachowanie typowego faceta,zawsze znajduje jakies wytłumaczenie! Co ma rodizna do tego,ty z nia chcesz byc,to bedzie jej zycie i wybór wiec jesli ona wybaczy to rodzinie tez przejdzie po czasie..w koncu im nic nie zrobiłes..a co do zaufania napewno bedzie ciezko,nikt nie mówi ze odrazu bedie idealnie ale uwierz jest wiele ludzi które mialy podobne sytuacje i po kilku latach juz sie nie pamieta..jest nowe zycie,nowe przygody,czesto slub,dzieci mysli sie o innych rzeczach,fakt moze czasem czasem w chili przemyslen przypomni sie taka zła chwila ale zaraz sie zapomina ale musisz byc przy niej wtedy zawsze i swoja lojalnosc do niej miec w 100%

poznałeś ja w barze? przeciez to zostalo zrobione z premedytacją!!!!!!!!!!!!!!!!! a nie pod wpływem chwili, która mozna bylo uznac za okoliczosc łagodzącą. a powiedz, kochaliscie sie w tym samym łózku w którym sypiałeś z swoja dziewczyną? .....wyszła dopiero rano czy zaraz po?

ja nie wybaczyłam jednorazowej zdrady,bo zdrada to ZDRADA. A też walczył,ale nie było już o co.

facet wyjatkowy Nie, kochalismy sie na kanapie w salonie. I zasnelismy. Rano jak wstalem dotarlo do mnie co zrobilem. Obudzilem tamta dziewczyne i kazalem jej sie jak najszybciej wynosic z mojego mieszkania

Bądź przy niej!!1 Cały czas zeby wiedziala ze zalujesz,ze jest ci zle ze mimo ze to była twoja wina to twoje zycie tez sie zawaliło.. tez kiedys byłam zdradzona w podobny sposob..minelo juz 5 lat i uwierz jest jeszcze lepiej niz kiedys.. bardzo rzadko zdarza mi sie myslec o tym,a teraz już od 2 lat mąż na kazdym kroku udowadnia mi ze zasłuzył na 2 szanse.. ale dal z siebie wszystko i andal daje,starał sie nie dał mi ani na chwile o sobie zapomniec,przyjezdzał codziennie mimo ze przez miesiac go nie wpuszcząłam do mieszkania to stal przed drzwiami codizennie godzine,az po miesiacu udało mu sie i go wpuscilam,były rozmowy,placz, przyjezdzał ciagle,kwiaty,niespodzianki,staral sie poprawiac humor,zabierac mnie gdzies,robic wsyztsko jak przyjaciel który stara sie zebym myslala tylko o tym co teraz..wiec wszystko jest w zyciu mozliwe..

A ja wyzywac cie nie bede, bo naprawde pokazales, ze masz sumienie i klase(o ktorej co prawda zapomniales na jedna noc, ale jednak) 99% facetow w zyciu nie przyznaloby sie do tego i pozwolilo swoim zonom/dziewczynom zyc w przekonaniu, ze nigdy nie zostaly zdradzone, a to moim zdaniem jest jeszcze gorsze. Zawsze mi sie chce smiac jak laski pisza o zaufaniu do swoich "misiow" i ze na pewno nie zostaly zdradzone, kiedy prawie kazdy facet ma taki wlasnie epizod za soba. Masz nauczke, ze nie mozna pozwolic na to, aby penis zawladnal mysleniem, bo mozna baaardzo duzo stracic.

rózowy lakierekk Nie nie tlumacze sie tym bo teraz coraz bardziej chce walczyc ale musze sie przygotowac na spojrzenia i uwagi typu "o to ten co zdradzil moja corke, po co do niej przychodzisz idz do tej drugiej" bede musial to znosic. Wspomnialem o tym bo jej rodzina jest bardzo za nia i ufala mi na poczatku bardzo sie ze mna zzyli. To prawda, ludzie sobie wybaczaja i zapominaja. Moja dziewczyna akurat jest bardzo ale to bardzo wrazliwa osoba, nalezy do tego rodzaju osob ktore pomoga pozbierac komus rozsypane kartki na ulicy podczas gdy inni je depcza.Bedzie jej ciezko. Poza tym ona potrafi wybuchac np jest fajnie fajnie smiejemy sie inagle cos jej sie przypomni.

!!!!!!!!!!!!!!!! kurw zamiast się użalać nad sobą to leć do niej i WALCZ!! stało się, trudno!! czasu nie wrócisz. Ale miałeś odwagę się przyznać ! mimo wszystko jesteć uczciwym człowiekiem!! teraz kiedy sobie odpuściłeś jej pewnie wydaje się że Ty jej nie kochasz. Myślisz że miłość jej przeszła tak z minuty na minutę???????? Musisz zawalczyć!! choćby po to żeby udowodnić jej że żałujesz błędu!!

To ją mocno przytul i nie mów nic.. to zawsze pomaga i uspokaja.. i przytulaj ja najczesciej gdy sie da i zawsze gdy ma chwile załamania gdy widzisz ze ja cos gryzie.. a rodzinie minie nie przejmuj sie jak zobacza ze ona znów jest szczesliwa,usmiecha sie to zrozumieja ze tego jej było potrzeba i znów bedzie dobrze..

już cie tu niema!!!!!!!!!!! prysznic ubrać się i po kwiaty!!!!!!!!! a potem pod dom śpiewć serenady i stać tak długo aż cię wpuści!! ;)