Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość tomek l

rozstanie

Polecane posty

Gość tomek l

Witam chce opowiedziec o mojej histori o rozstaniu.Ja kochalem ja a ona mnie wydawalo sie ze nie ma sily taka ktora by nas rozdzielila.Bylismy 4 lata razem ostatnie 6 miesiecy cos wemnie wstapilo blokowalo mnie zeby przytulic pocalowac poswiecalem malo czasu codzienne klotnie grozby ze nie mozemy byc razem mowilem zeby znalazla sobie mlodszego kto da jej wiecej milosci dzililo nas 10 lat roznicy.wszystko to bylo nie szczere kochalem z calego serca. myslalem ze sie zmieni.Mimo to myslalem ze ze nie potrafi mnie zostawic i zyc bezemnie.Bylem tego pewny.Pewnego dnia dostaje wiadomosc ze poznala kogos nie moglem uwierzyc.Nie docieralo to do mnie.A jednak bylem w niemczech tydzien potem w szpitalu 2 tygodnie przez ten czas poznawala sie z nim coraz lepiej znajomosc przez gg i rozmowy tel dzwonil po 5 godzin z belgi i poznali sie do tego stopnia ze potrafila mnie odrzucic potem przyjechal na 5 dni byli caly czas ze soba.Ja w tym czasie w szpitalu wrocilem w 3 dzien jego pobytu tutaj nie moglem zrobic juz nic.Zakochala sie.Powiedziala ze dal jej wiecej szczescia przez 5 dni niz ja przez tyle lat.Powiedziala ze ja krzywdzilem obojetnoscia nie mogla juz wytrzymac bala mi powiedziec o tym wszystkim.Wtedy dopiero zrozumialem jak jest wazna dla mnie i jak ja kocham niestety juz zapozno.Nikt nie ulozyl by takiego scenariusza tylko zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×