Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość TatyAna

Tyle mi złego wyrządził,a żal mi go zostawić... /

Polecane posty

Gość TatyAna

Podsumowałm sobie ostanie 3 lata naszego związku i ... chcę odejść. Ile on razy mnie oszukał, flirtował z innymi i ostatnio wyznał w kłótni, ze przyszłości to on ze mnie planuje... Więc bardzo mnie to poruszyło i zadecydowalam, ze odejdę, czas skończyć ta fikcję. Nie wiem jak mu to powiedziec, koledzy się gdzies wyniesli, on sam mieszka w innym mieście i jakoś mi go żal... ale jak przypomnę sobie jak mnie traktował, to mnie mu żal nie było. Jak ja mam cholera mu to powiedzieć, że czas dla nas się skonczył??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nniezdecydowanaaa
ile macie lat?/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kioki
po co mowic ,nie odbieraj telefonow i "olewaj"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TatyAnna
23 i 25

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TatyAna
Nawet ja uwazam, ze załatwienie tego przez telefon po 5 latach byłoby nie na miejscu... ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo takich rzeczy przez telefon się nie załatwia. Umówcie się gdzieś, gdzie będziecie mięli spokój, żeby porozmawiać. Nie polecam spotkań w domu, lepiej na neutralnym gruncie. Wiem, co czujesz. 2 miesiece temu rozstałam się z moim facetem po 5,5 roku. Bylo ciężko. Przygotowywałam się do tego przez jakiś rok. Wreszcie "coś we mnie pękło", przełamałam się i zakończyłam coś, co było od dłuższego czasu zupełnie bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TatyAna
własnie za 15 minut mamy się spotkac i zrobie to. Biała Sukienko czuję dokladnie to co Ty wtedy, powiedz mi jak Ci etraz jest?? Czujesz jakąs ulge? Serce mam w gardle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na początku było mi bardzo ciężko. Miałam wypełnione całe życie, każdą chwilę. Później czegoś zabrakło. Ale był to mój wybór, wiedziałam, ze nie jest to moja wina, że nie zasługuję na to, jak on mnie traktował. Dojrzałam do rozstania. teraz jest lepiej. Znajomi bardzo mi pomogli. Trzymam za Ciebie kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tayana
Idę, bardzo mocno trzymaj Kochana te kciuki. Co już będzie i ja też nie chcę spędzic reszty zycia na płaczu i prośbach, trudno, najwyżej będę sama i jakoś się pozbieram. Jak wrócę to napiszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisz. Nie wiem, czy dzisiaj jeszcze tu będę :( Jesli nie, to odezwę się jutro. Nie łam się, bądź silna a wszystko się ułoży! Glowa do góry!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brożekZdupyPierożek
jesteś uzależniona emocjonalnie od swojego chłopaka i potrzebujesz więcej czasu, żeby zaakceptować zmiany które Cię czekają po rozstaniu. Nie zrywaj tego z dnia na dzien w tej sposób, że nagle urywacie kontakt i do widzenia. To by było tak jakbyś rano obudziła się bez jakiejś części ciała. Stopniowo buduj sobie na nowo życie, organizuj czas sama, rób więcej rzeczy sama lub z przyjaciółmi. A najlepiej moja droga to się zakochoaj na nowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TatyAna
Już po wszystkim. Krzyk, łzy, wypominanie i wahania w głowie i w sercu. Wróciłam spłakana, najgorsze przede mną,ale pierwszy WIELKI krok za mną. Może jakoś dam radę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brożekZdupyPierożek
Trzymam kciuki bądź silna, zainwestuj w czekoladę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TatyAna
Oj w szoku jestem jeszcze ogromnym, ze uczyniłam to wreszcie... Dzis to już nic nie przełknę, może herbaty troszkę, jutro małymi kroczkami będę schodzić na ziemię, wielkie dzięki za wsparcie :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brożekZdupyPierożek
Oj nie ma sprawy:D wiele zdrówka życzę:) teraz kup sobie kota do przytulania i zadzwoń do przyjaciółki niech wpada na ploty:D musisz wyśmiać największe wady byłego żeby odreagować:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TatyAna
Oj kochani jestescie :):) Mam piesia kochanego, sporo znajomych i dwie baby od serca :) Więc... co było, a nie jest nie pisze się w rejestr i do przodu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×