Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ale siaraa.

WSTYD..Wywaliłam sie na obcasach...

Polecane posty

Gość ale siaraa.

Dzis szłam w obcasach ok. 5 cm ...głupie 5 cm.są dobre gdy ubiore normalne skarpetki a ze ubrałam rajstopy cieniutkie to bylo troche luzu w srodku wiec gorzej sie idzie bo noga lata. no ide ide i maiłam przed sobą schodki.. takie niewysokie za to długie ze na kazdym schodku zrobi sie kilka kroków i nastepny schodek.i wchodząc na 2 schodek zahaczylam obcasem o niego... czuje ze lece mysle 'kurwa juz po mnie zaraz bedzie dachowanie" wywijam rekami na wszytskie strony , probuje sie ratowac dre morde i zadnej z tych czynnosci nie mogłam zahamowac !!!! nagle jak jebłam na tych schodach to koniec. ludzie sie patrzą widac ze kazdy leje ze smiechu a ja jakos sie pozbierałam i zaczełam udawac ze niby cos mi sie z butem stało zaczełam tam podciagac te kozaczki, patzrec na obcas ale równoczesnie paliłam sie ze wstydu. ludzi kupa na około wszyscy sie patrza, masakra. az sie popłakałam ze wstydu....potem cała droge szlam 2/h twardo patrzac pod nogi by znow dacha nie wypierdolic...wrrrr [wściekły]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koi koi koi
płaczę :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdzirson orencz
:D:D:D:D shit happens:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moglas tak zrobic jak w reklamie mentosa ulamac sobie obcasy i powiedziec: " mentos the fresh maker":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papappappa
ale sie usmialam :D realistycznie to opisalas wspolczuje mserdecznie to musialabyc siara, ale ciezko w takich butach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahaha dobre :) ja kiedys zahaczylam o kurtyne - byla baardzo dluga i walala sie po ziemi :P przechodzilam i nie zauwazylam, ze na nia nadepnelam, w tym samym czasie chcialam ja odslonic, zeby przejsc majestatycznie i stracilam rownowage :D nie przewrocilam sie, ale zachwialam na kilka stron :D bylo to w duzej dyskotece, duzo osob mnie tam znalo, nie poszlam tam przez nastepne dwa miesiace :P :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byłam raz świadkiem takiej sytuacji i przykro mi że to napisze ale tez sie smiałam. No cóż może trzeba zrezygnować z kozaczków na obcasie na rzecz innych ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też, ale zwykle na wyższych. A kiedyś przed jakimś sklepem obcas wlazł mi w kratkę i nie mogłam nogi wyjąć :D Zwykle od razu się podnoszę, otrzepuję i zaczynam śmiać. No bo co innego pozostaje? Gdyby ktoś inny się tak przewrócił, też bym się śmiała. Obcasy to obcasy, zdarza się nawet najlepszym :) Wyluzuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to właśnie jaa
rzeczywiście siara :D wychodź na miasto tylko po zmroku :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ostatnio szlam w kozakach - takie na sznurowanie i nie zasznurowalam ich do konca tylko tak do polowy i sznurowki byly dluzsze niz zazwyczaj.... ide sobie z chlopakiem i nagle sznurowka mi sie zaplatala i czuje jak lece na pysk :D ale ze szlam z chlopakiem pod pache, to on mnie jakos utrzymal i uchronil przed pasciem na twarz w kupe mokrych lisci :D smialam sie z tego, ale bylo mi glupio :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihihihiiiii.....
posikałam się ze śmiechu.Najlepsze to to dachowanie.masz dar malenka ale do pisanie nie do dachowania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvbgnhmj
nie byloby zle gdybys tylko ryja nie darla, jak machasz lapskami jakbys latac chciala i drzesz sie to lepiej niz w filmach wyglada :P :P powinnas upasc z godnoscia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co w tym jest że nas śmieszą takie sytuacje ??? Też mi sie poprawił humorek hiiiiiii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale najwiekszy obciach mialam podzas slubu mojego brata :O troszke przed slubem :P szlismy korowodem po schodach do domu pani mlodej (bylam swiadkowa i wszyscy sie na ten glowny korowod -panstwo mlodzi i swiadkowie) gapili :P bylo to wiejskie wesele, wiec ludzi bylo mnoooostwo :P idziemy po tych schodach do mieszkania domu pani mlodej, kamerzysta wszystko nagrywa... ja nagle czuje, ze cos jest nie tak z moja spodnica - byla dluga, za dluga :P zahaczylam butem o spodnice, jak podnosilam noge i polecialam na twarz, zlapalam sie jednak rekami o nastepny schod i nie rozkwasilam buzi :D bylo mi strasznie wstyd, bo potem podczas ceremonii i wesele wydawalo mi sie, ze wszyscy sie ze mnie smieja i pamietaja ten moj upadek :P no i czulam sie, jakbym zrujnowala ten dzien dla panstwa mlodych :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja kiedyś stałam w busie, było jedno wolne miejsce, ale wiedziałam ,ze zaraz naste4pny przystanek, gdzie jak nic wsiądzie jakies starsze babsko:P...no to twardo stoję, bo się nie opłaca siadać, a ten busiarz, niespełniony kierowca formuły 1 :O, tak jakoś dał gazu, że poleciałam do tyłu i sobie siadłam na doopie :O:O:O..wszyscy się odwrócili i mieli ubaw, bo nawet wstać było mi ciężko, tak ciasno było miedzy siedzeniami:P ale jak już wstałam, kiedy ludzie jeszcze na mnie patrzyli, palnęłam 'to może ja jednak sobie siądę' i zajęłam to wolne miejsce:P nikomu nie ustąpiłam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale siaraa.
chyba mam szczescie do takich przypałowcyh sytuacji po mamie... raz z nia szłam przez miasto i ona miala akurat wysokie obcasy. i o cos sie z nia poklocilam przeszłam na druga strone ulicy...a ona idzie i cos tam gęga do mnie "zobaczysz zobaczysz (...)" i zamiast patzrec przed siebie to patrzy na mnie a ze nie kraweznik byl dosc wysoki to nie poczula kiedy zeszla na ten kraweznik...ja idąc tą drugą stroną zdązyłam tylko zauwazyc jak ona manewruje swoim cialem by sie uchronic od gleby niczym jadąc na snowboardzie po slalomie :D nagle pierdolnela jak słup na chodnik, buty jej pospadały ludzi zatrzesienie na ulicy bo to srodek dnia wszyscy w poblizu tak samo srają ze smiechu... a ja ze wstydu weszłam do pierwszego lepszego sklepu by sie do niej nie przyznac , skołowana tą cała sytuacją nie zauwazylam ze to mięsny i baba pyta "co podac" a ja "nic tylko oglądam" :D:D:D:D karwa tva !! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale siara.
heheh do dzis cała rodzina z niej grzmi jak opowiadam to na spotkaniach rodzinnych;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubię obcasy
Kiedyś "zaklinował " mi się obcas w kratce przy drzwiach wejściowych do pewnej instytucji. Niewiele brakowało abym poleciała na twarz. Na szczęście wpadłam tylko na pewnego przystojnego pana. Dzisiaj jest moim mężem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podnoszee boo dobree

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"są dobre gdy ubiore normalne skarpetki a ze ubrałam rajstopy cieniutkie to bylo troche luzu w srodku wiec gorzej sie idzie bo noga lata." A w co te skarperki i rajstopy ubrałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×