Być z kimś tylko dla zasady?

No własnie? Dlaczego ludzie wiążą się z kims tylko dla zasady. By nie być samym a potem mają dylemat kiedy wreszcie zjawia się ktoś fantastyczny. Czy nie lepiej poczekać? Miłość może się pojawić najpewniej poza związkiem " na siłę"

jakie zasady masz na mysli? brak panowania nad swoją chucią? keidy to koniecznie trzeba z kims sypiac? jak dla mnie ktos taki w ogole nie zasluguje na wartosciowy zwiazek. i nie wiem czy pisanie tutaj o jakiejs fascynacji ejst na miejscu. bo osoba ktora tak robi, jest tak glupia i pusta.... i tak niedojrzala, ze i tak ta niby fascynacja jej w koncu przejdzie i sie nudzi szybko. poza tym takie oosby takiego pokorju nie potrafią kochac, bo są bardzo egoistyczne, wiec o czym my tu wlasciwie mowimy? jaka milosc???? chyba ze chodzi o milosc łozkową, no to tak. takie osoby znają się na niej najlepiej ;)

tak jak to zrobila osoba o nicku "hgffggfghhgffg" ;) Ale jakby sie tu wpisala kobieta, ktora napisalaby, ze ma 30 lat i jest dziewica, bo nie spotkala mezczyzny z ktorym chcialaby sie zwiazac i przezyc z nim swoj pierwszy raz - to kazdy by ja nazwal nienormalna i wyslal do seksuologa

a prawda jest taka, ze wiekszosc ludzi, ktorzy piszą na tym forum sa tak glupi, i tak banalni, prostaccy w swoim mysleniu.... ze serio jak ktos jest choc troche mądry neich tutaj nie zagląda. bo glupota jaka panuje na tym forum jest przerażająca ;) a to pisanie o 30 letnich dziewicach jest juz nudne. ludzie ktorzy sie zajmują takimi sprawami, czepaiją sie, muszą byc chorzy na umysle. a sama zainteresowana tez ma cos z garem nie tak, zeby psiac na forum o tym z iloma spala czy nie. kogo to obchodzi? pzdr

a prawda jest taka, ze wiekszosc ludzi, ktorzy piszą na tym forum sa tak glupi, i tak banalni, prostaccy w swoim mysleniu" jak nie bierzesz poprawki na tutejsze teksty , topiki i poruszane problemy , to zawsze bedziesz uważała że ludzie z forum to popierdoleńcy :D a co do tematu bazowego .... no cóż takie czasy nastały że presja środowiskowa i pewne stereotypy nadal rządzą tym światem ....