jak to jest z tym pierscionkiem???

zareczynowym oczywiscie:) moj chlopak coraz czesciej podpytuje jakie pierscionki mi sie podobaja i o jego rozmiar. ja w sumie nie wiem bo wogole nie nosze pierscionkow i co do wyboru modelu to tez nie mam zdania bo wolalabym najpierw przymierzycc.jak wy rozwiazalyscie ten problem.czy to wypada isc z nim i samej sobie wybrac.ewentualnie czy lepiej isc samej do jubilera i tam cos podpatrzec i go naprowadzic:)?

idz z nim sama i juz wybierz sobie taki jaki Tobie sie podoba:) a pozniej oficjalne wreczenie i juz :)

ale czy wtedy nie staci to calego uroku?:)

No wiesz, to zależy od kobiety. Jeżeli kobieta wie, że facet może nie trafić zupełnie z jej gustem to woli sama mu pokazać, jakie jej się podobają. U nas było tak, że razem poszliśmy do kilku jubilerów, poprzymierzałam wiele pierścionków, w sumie mniej więcej w podobnym stylu i mój narzeczony widział, który na mnie zrobił specjalne wrażenie (mówiłam fajne, podoba mi się, ale nie że ten właśnie bym chciała), potem poszłam jeszcze załatwić swoje sprawy, a On sam wrócił do sklepu i kupił ;) Nie chciałam absolutnie by kupował przy mnie i nie wiedziałam, że chce to zrobić tego samego dnia. Podejrzewałam ,który może kupić, ale nie byłam pewna tak do końca, trafił świetnie :) Wśród moich koleżanek większość raczej sama sobie wybierała, sugerowała jaki pierścionek się podoba.

Dodam, że mój ukochany nawet wolał, żebym z Nim poszła bo On się nie bardzo na tym zna ;)

razem, pokaż mu jakie wzory ci się podobają najbardziej, a on potem niech sam na tej podstawie wybierze wtedy nei wybierze czegoś zupełnie nie w twoim guście, a jednocześnie TY będziesz miała niespodziankę, bo nie wiesz jaki kupi ostatecznie :-)

Internet...no tak, jednak jak widziałam je u jubilera to trochę była różnica tak na żywo zobaczyć, jak wyglądają na palcu. Może jedynie pokazać ogólnie właśnie styl tych w Internecie a On wybierze podobny. Bo chodzi też o cenę...to może być niezręczne u jubilera. Nie miałabym tupetu wskazać pierścionek np. za 2 000 zł i nie wiadomo z jakimi kamieniami. Bo nie o to przecież chodzi.

chyba najlepiej bedzie jak sama z nim pojde.nie jestem zwolenniczka takiego rozwiazania no ale tak chyba bedzie najrozsadniej bo juz pare razy sie rozczarowalam prezentami a raczej jego gustem:) no i jeszcze musze znalezc zwoj rozmiar:)

Dobrze, jeżeli jubiler ma wystawione ceny obok pierścionków. Bywa bowiem niezręcznie, jak kobieta pokazuje z bliska pierścionek, którego cena jest gdzieś na sznureczku i nie widać i okazuje się, że on kosztuje 3 000 zł. Może i stać na niego wybranka, ale po co taki drogi?? Lepiej pojechać gdzieś w podróż z okazji zaręczyn :)

No ja przymierzałam sama, ale i tak mam troszkę luźnawy, ale mi czasem puchną palce, np. latem i jak jest ciaśniejszy to ciężko mi go zdjąć przez środek palca. Zawsze można go pomniejszyć ;)

dziekuje dziewuszki za rade:)

dziewczyny a co byscie zrobily w sytuacji-gdyby wam sie pierscionek nie podobal..zareczyny zaskoczenie, przemila niespodzianka, nastroj, wielka milosc ale pierscionek do bani....glupio tak powiedziec ze sie nie podoba.... prosze o rady