ide sobie jednym z głownych deptaków w warszawie i nagle widze kolesia w

maseczce ochronnej przeciwko grypie

A skad wiesz że przeciwko grypie?

tak mi sie skojarzyło, nie wiem może faktycznie był bardzo brzydki i się wstydził:_?

ja widziałam laskę w maseczce w autobusie

i dobrz popieram

nie po to by się nie zarazić, ale by nie innych nie zarazić

ja nie lubię gdy ktoś na mnie kaszle

Moze to Frykowska ścieła sie na krótko i wyglądała jak facet?

Ludzie to debile. Lubią wąchać smród ze swojej japy i mieć obslinioną maseczkę na twarzy :O Ciekawe po co to noszą, bo przecież nie do ochrony przed wirusem bedącym mikrowielkości.

mediów

popieram ale w Pl to z wszystkiego musz sie smiac :o co z kraj

mnie to śmieszy i nie założę tego gówna nawet jak połowa narodu będzie umierać

i tak wszyscy umrzemy zresztą jak na razie śmiertelność jest poniżej 0,1%

na to, że taka osoba jest np. po przeszczepie szpiku lub po silnej chemioterapii, wskutek czego ma bardzo niską odporność i nawet zwykłe przeziebienie stanowi zagrożenie życia? To raz. A dwa: co was to obchodzi? Przeszkadza w czymś? Boli? Powoduje rozstrój żołądka? Po rpostu żenada, tępota i dno-takie sobie wystawiacie świadectwo...

przecież chyba że ewentualnie poprawiają samopoczucie noszącemu

zablokują