Wbrew pozorom wiekszosc ludzi w Polsce nie uprawia seksu

wyciagajac wnioski z wielu tematow ma kafe moznaby rzec, ze dla wszystkich ludzi w Polsce regularny seks czy to ze stalym partnerem czy niekoniecznie, to rutyna. Od siebie moge powiedziec ze obracajac sie w kregach studenckich (i nie jestem jakims studentem dziwakiem albo nieudacznikiem wrecz przeciwnie ) i wbrew obiegowej opinii, widze jak wielu moich kumpli, kolezanek (zdecydowana wiekszosc circa 80%) po prostu tego seksu nie uprawia. Owszem zdarza sie ze ktos byl w wiazku np 2 lata temu i mial partnera, partnerke przez np rok dwa, ale nawet wtedy doszlo moze do zaledwie kilku zblizen. Ciagle spotykam jedynie ludzi ktorzy nie maja aktualnie zadnego partnera, a o "przypadkowe" kontakty seksualne wcale nie jest tak prosto jak to sie wiekszosci marzycieli na kafe wydaje jakie sa Wasze opinie??

może i masz racje ale tak siak czy owak ide zwalić kapucyna i spać bo póżno a jutro z rana na kafeterie

nie wiem gdzie ty sie włóczysz ze ci o przypadkowy kontakt trudno a jak sie ma partnera to sie bzyka a nie z kolegami siedzi

no nie, bo jak ja miałem prawie trzy lata stałą partnerkę to rżneliśmy sie jak króliki, czasem i po kilka razy dziennie. tak wiec kwestia kilku zbliżeń odpada. ale poza tym to coś w tym jest bo od prawie roku jestem obecnie singlem i ...totalna posucha w temacie. a to kafeteryjne gadanie to w większości zwykła internetowa mitomania

Uprawiają zboże a to zdrowe, zawsze ktoś ma szansę się przez nie przejść. :) lub pobuszować, jak ktoś woli.

Moje opinie są takie, że o przypadkowych kontaktach seksualnych z dziewczynami lub o seks-koleżankach się nie rozpowiada. Moi znajomi o moich nigdy się nie dowiedzieli Wyciągnij sam sobie wnioski.

no juz napewno uwierze ze kumpel kumplowi nie pochwali sie kolejna zaliczona dupa :D dymac to my ale nie nas ;)

seks kolezanka to nie kolejna zaliczona dupa tylko ktos z kim sie umawiasz na seks ale nie rozpowiadasz tego to chyba rozumiesz nawet kupla bo jak ona sie dowie to sie skończy smyranie

ulica i wybierasz sobie "partnerow na dzisiaj" na przykladowym przystanku autobusowym skiwajac na nich palcem??

ja mam stałego partnera wiec nie musze szukać innego no może nie az tak ale znaleźć faceta do zaliczenia to żaden problem faceci daj na prawo i lewo :D

"nie wiem gdzie ty sie włóczysz ze ci o przypadkowy kontakt trudno" no to ja nie wiem co Ty robisz i gdzie przebywasz i kim jestes ze ci o niego tak latwo

moj brat raz sie upil i sie zalil mezowi ze mu zona daje raz w miesiacu i ze dla niej sex moglby nie istniec, z kolei moj szfagier nie kryje sie z tym, ze sex ma tylko wtedy kiedy uda mu sie upic zone wiec tez sporadycznie. Znam jeszce kilka przypadkow podobnych i wiem ze sa autentyczne, ale zna tez takich co robia to po kilka razy dziennie. wiec roznie to bywa, ale wiekszaosc to nie robi tego za czest i nie koniecznie z wlasnego wyboru.

a to kim jestem to juz zostanie moja tajemnica

nie ma prostych reguł i nie ma jednoznacznych odpowiedzi. Sa i tacy co uprawiają seks na okrągło, są i tacy co od czasu do czasu. Jest spora grupa kobiet, która nie odkryła radości z seksu i uważa to tylko za obowiązek małżeński. Ale statystyki sa niezłe, podobno uprawiamy seks tak często jak południowcy, czyli Włosi i Hiszpanie...

Tak na marginesie. Za dużo oglądasz tego gówna. :O Twoją wiedzę na temat seksu opierasz tylko i wyłącznie na filmikach, pokazujących jak ludzie ruchają się w akademikach, samochodach, biurach, samochodach, kiblach dyskotek :O i naprawdę w tak dziwnych miejscach że sobie nawet nie możesz wyobrazić. :D I zamiast szarpać druta znajdź sobie laskę, która będzie zimna jak lód i ją rozpracuj do wbitki a gwarantuje że gówno Cię będzie obchodzić co myśli "większość ludzi w Polsce" :D