Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość żaboKasia

którego byś wybrała?

Polecane posty

Gość żaboKasia

Zakładamy że musisz wybrać jakiegoś, więc odpowiedzi "z każdego po trochu" jest bez sensu. Np. masz do wyboru tylko tych trzech, bo każdy inny facet na świecie jest żonaty i bardzo, bardzo wierny. Gdy wybierzesz jednego, będziesz mogła być tylko z nim i żadnym innym. Każdy z nich byłby Ci wierny i żadnego nie mogłabyś zmieniać ani ulepszać a.) piękny niczym z okładki, umięśniony tors, szerokie ramiona, dupcia jak jabłuszko, cudowna męska twarz, zjawiskowe seksowne oczy, duży fantastyczny penis, świetny w seksie, ale z IQ 70, szaleńczo głupi, nie da się pogadać, biedny i bezrobotny - będziesz musiała go utrzymywać b.) bardzo inteligentny, można z nim prowadzić rozmowy do białego rana, zabawny, mądry, sympatyczny, ale odrażający, brzydki (wyłupiaste oczy, zez rozbieżny, plecy całe w pryszczach, łysina, 155 cm wzrostu, otyły, brzydkie bardzo krzywe i żółto-brązowo-czarne zęby, wielkie uszy, malutki penis, wielki obwisły brzuch), beznadziejny w łózku, biedny i bezrobotny - będziesz musiała go utrzymywać c.) bajecznie bogaty, z piekną willą, basenem, kilkoma super samochodami, mający władzę, rządzący ludźmi, ale odrażający, brzydki (wyłupiaste oczy, zez rozbieżny, plecy całe w pryszczach, łysina, 155 cm wzrostu, otyły, brzydkie bardzo krzywe i żółto-brązowo-czarne zęby, wielkie uszy, malutki penis, wielki obwisły brzuch), głupi, nie da się pogadać, beznadziejny w łózku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtyurtururtu
a

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja opcję d
celibat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelinnnaaa
C kupiłabym sobie najlepszej klasy wibratory i fucking machines :) i żyłabym jak królowa, a od gadania miałabym przyjaciółki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie prosciej bylo napisac
lecisz na: a. wyglad b. inteligencje c. kase ????:D nie ma co dywagowac, przedstawione przypadki nie wystepuja w przyrodzie, zapewniam 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 44444444444444444444
a.) ponieważ wierzę że wygląd jest cechą decydującą aby się zakochać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vza3
"nie ma co dywagowac, przedstawione przypadki nie wystepuja w przyrodzie, zapewniam" Mylisz się. :O Przypadków A spotkać można często. Przypadków B w sumie też - fajny jako kumpel i ..tylko kumpel. Najrzadziej chyba przypadek C, bo trudno aby ktoś miał kasę i władzę, a jednocześnie był bardzo głupi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wybieram C

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja opcję a.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja opcję b lub c
wymaga to rozważenia natomiast w żadnym razie NIE A

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żaboKasia
kant Dupy > wiedziałam że lada chwila jakaś opisze swój ideal albo mieszankę wszystkich typów, co będzie totalnie niezwiązane z tematem ja opcję d > nie wierzę że wybrałabyś celibat i samotność. Nie uwierzę i już. Uwazam że wolałabyś już być przynajmniej z głupim przystojniaczkiem na któego fajnie patrzeć i który Cię fajnie miętosi, niż nie mieć zupelnie nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadnego z takich
po 1 zawsze w facecie cos da sie zmienic, albo we wspolnym zyciu, po 2 gdzie ty szukasz ze tylko tyle widzisz. Ja lece na serduszko, ale wiadomo brzydki byc nie moze taki o przecietny- no bo bez przesady? schudnac zawsze sie da na lysienie tez sa preparaty hehehe :) ja polecialam na charakter, wygląd zaakceptowalam z czasem- popracowalam to tu to tam i teraz mam seksusia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość somomama
Ja chyba C. Skoro facet miałby wladzę, to ja też byłabym szanowana. Miałby kasę, więc żyłabym z luksusach i mogłabym sobie jakoś zastępować jego brak atrakcyjności czy kiepski seks - zakupami i wszystkim czego zapragnę. :) Przy tym byłby wierny... A od zwierzania się mialabym koleżanki jak ktoś napisał... Natomiast przy opcji B niczym bym sobie nie zastąpiła jego brzydoty i biedoty. Musielibyśmy ciułać, oszczędzać, musiałabym patrzeć na jego wstrętną twarz, całymi dniami siedziałby w domu. Samo to że mogłabym z nim pogadać to za mało. Od tego mogłaby być przyjaciółka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żaboKasia
"po 1 zawsze w facecie cos da sie zmienic, albo we wspolnym zyciu, po 2 gdzie ty szukasz ze tylko tyle widzisz" Ke? Czy do wszystkiego trzeba dorabiać realizm? To tylko teoretyczne pytanie. Równie dobrze mogłabym napisać kawał o babie i lekarzu, a Ty zapytałabyś jaka baba, na co chora, w jakim mieście, a ten lekarz to jakiej specjalizacji? Trochę wyobraźni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żaboKasia, a czy pisząc do kogoś tam, że nie wierzysz w tym wypadku w wybór samotności nie przyszło Ci do głowy, że wybierając jedno z tych kuriozów oprócz pozytywnej cechy musiałabyś wziąć też jego całą negatywną spuściznę ? I znosić jak coś takiego kręci Ci się po domu pod nogami ? Facet to nie cały świat, czasami lepiej żyć bez, jeśli z jakichś tajemniczych powodów masz niewielki wybór :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ht__007
Dobrze ktoś napisał wyżej. Od gadania może być przyjaciółka. Suma sumarum - jak miałoby się dobry seks, to fajne rozmowy znalazłoby się poza związkiem. Ale mając fajne rozmowy w związku, dobrego seksu nie miałoby się poza nim (zakładając wierność). Więc wybór mój padłby na tego, który cechuje się tym czego wymagamy od mężczyzny,a ponieważ pan z opcji B dysponuje zaletami jakie mogę znaleźć w koleżance - nie wybrałabym pana B. Ja bym się wahała między A a C

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żaboKasia
"wybierając jedno z tych kuriozów oprócz pozytywnej cechy musiałabyś wziąć też jego całą negatywną spuściznę ? I znosić jak coś takiego kręci Ci się po domu pod nogami ?" Masz oczywiście rację, ale dobrze wiem że kobiety wolą mieć cokolwiek niż nie mieć nic. To co napisałaś jest piekne i szlechetne, ale nie znajduje odzwierciedlenia w życiu. Może jedna na miliard wybrałaby SAMOTNOŚĆ DO ŚMIERCI, BRAK JUŻ KIEDYKOLWIEK JAKIEGOKOLWIEK MĘŻCZYZNY niż np. zycie z facetem mającym władzę i ogromne pieniądze - nawet jeśli patrzenie na niego jest średnio fajne; czy też piękniutkiego głupca, albo nawet sympatycznego potworka. Dobrze wiecie, że mam rację. Gdyby było tak jak piszesz to masa facetów byłaby samotna już na zawsze. A jednak i brzydale i głupki i biedacy mają kobiety. Czy naprawdę sądzisz że dla każdej z tych kobiet jej mężczyzna jest absolutnym szczytem wszelkich marzeń?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimo owszem
ja bym wybrała A seks jest dla mnie bardzo ważny fascynacja tak naprawdę rodzi się od wyglądu wolałabym całować każdego dnia piękną męską twarz, lizać piękne męskie ciało, widzieć jego mięśnie poruszające się podczas seksu, niż codziennie rozmawiać z kimś na kogo nie mogę patrzeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sądzę, że nie dla każdej kobiety jej mężczyzna jest szczytem marzeń, bo często wybierają tak jak w tym quizie ;), na zasadzie wyboru mniejszego zła. Ale to nie jest mój problem i nie mi tym kobietom współczuć ich własnych wyborów. Tyle w temacie. Znam mnóstwo samotnych kobiet - z wyboru albo raczej ze świadomego odrzucenia tego, co nie satysfakcjonowało ich do końca. Można powiedzieć, że to głupota 'szukać księcia z bajki', może, ale jeszcze większą głupotą jest brać coś, bo nic lepszego się nie trafiło. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żaboKasia
"Sądzę, że nie dla każdej kobiety jej mężczyzna jest szczytem marzeń, bo często wybierają tak jak w tym quizie , na zasadzie wyboru mniejszego zła. Ale to nie jest mój problem i nie mi tym kobietom współczuć ich własnych wyborów. Tyle w temacie." Dla KAZDEJ kobiety ideałem jest mężczyzna: przystojny, bogaty, inteligentny i sympatyczny. Dla każdej i chyba nie zaprzeczysz. Powtórzę się. A jednak i biedak i brzydal i głupek znajdują kobiety. Czy naprawdę uważasz że kobieta która wybrałą biedaka, marzyła o biedaku? Kobieta któa wybrała brzydala, marzyła o brzydalu? A jeśli nie marzyła a jednak wybrała - należy im współczuć ich wyborów? Tak to napisałaś. Dla mnie to ignorancja. Życie nie polega na poszukiwaniu marzeń z dzieciństwa. Znajdujesz kogoś kto Ci odpowiada, mimo że ma niedociągnięcia i - uwaga - NIE JEST TWOIM WYŚNIONYM IDEAŁEM. Dorastając przekonujemy się że ideały nie istnieją, więc trochę obniżamy poprzeczkę. Chyba żadna zdrowa na umyśle kobieta nie szuka do końca zycia księcia na białym koniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnJa.
a no h..j mi z nim gadać, ma mnie tylko dobrze posuwać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to niesprawwiedliwe...
!!Nie dosc, ze przewaga oblesnych brzydali,to jeszcze takich utrzymywac!..o zgrozo!!! Kasiu Ty za grosz litosci nie masz..A niech to.. Ja stawiam na D.....:D..jak tam ktos wczesniej..:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żaboKasia
"Znam mnóstwo samotnych kobiet - z wyboru albo raczej ze świadomego odrzucenia tego, co nie satysfakcjonowało ich do końca." Nie wierzę w samotność z wyboru. Ale uściślę - nie wierzę w to, by świadomie można dokonać wyboru bycia samotną już NA ZAWSZE . Wierzę że można wybrać samotność na krótką metę. Kobiety które np. rozstają się z kimś kto im nie odpowiada, z reguły po prostu chwilowo odpoczywają od związków, ale wierzą że spotkają innego. W sytuacji opisanej w temacie - gdyby taka kobieta wiedziała, była pewna, że nigdy nikogo nie spotka - tak, uwazam że wybrałaby jeden z tych trzech typów. Poza tym... nie chodzi o kobiety. U męzczyzn jest tak samo. Człowiek jest zwierzęciem stadnym. Nikt nie wybiera świadomie samotności DO KOŃCA ŻYCIA. A nawet gdy tak mówi to kłamie. Widocznie akurat chwilowo odpoczywa od związków, albo jest samotny z konieczności. Tak naprawdę każdy marzy o tym, by z kimś być. Nie świadczy to w żaden sposób o desperacji. To zwykłe człowieczeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żaboKasia
"Czy ten teoretyczny wybór w trzech podpunktach to Twoim zdaniem "troche obniżenie poprzeczki" ? " Nie. My z dyskusją wybiegłyśmy znacznie dalej niż temat. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest jeszcze inna kwestia dlaczego Ci 'głupi brzydale mają dziewczyny" Pojęcie urody i nawet inteligencji jest bardzo bardzo względne. To, że wielu osobom podoba się zupełnie ktoś inny jest dość oczywiste, w kwestii inteligencji sprawa też nie jest bezdyskusyjna :) inną miarą będzie mierzyć inteligencję swojego przyszłego męża kobieta z IQ 60 i z IQ 160, prawda ? Dla tej pierwszej facet, który ma IQ 100 często będzie bogiem intelektu i dowcipu :D My tu mówimy o wybraniu kogoś, kto subiektywnie dla nas jest brzydki, głupi, niezaradny. A wybieranie kogoś takiego to nie zaprzeczanie nieosiągalnemu ideałowi a zwykła desperacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostatecznie moze...
tego C:D..bogaty..mozna go obrobic!:P..nie mam na mysli okrasc tylko zainwestowac..do szkol poslac...a w seksie tez moze sie podszkolic...najgorsza ta inteligencja..nawet nabyta ..to nie to samo..ehhh:P..odpada!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×