Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wieuhnefwb

Zaplacilam za czesc pracy licencjackiej i koles mi jej nie przesłał!

Polecane posty

Gość wieuhnefwb

Witam, znalazlam kolesia w necie ktory mial mi napisac jeden rozdzial mojej pracy, zaplacilam mu, wysłał mi jakis chłam z internetu, kazałam mu poprawić i teraz się nie odzywa. Czy moge go postraszyc policją? ogólnie znalazłam pajaca na n-k i poza tym po koncie bankowym mogą go znalezc. Czy mogę użyć jakiś argumentów zeby go zmusić do oddania pieniędzy? np ze mam wszystkie rozmowy na gg i telefoniczne(bo mam) i ze policja sie nim zajmie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba było si ę
wysilić i sama napisać,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zglaszajac to na policje ryzyk
ujesz ze oni zglosza to na Twej uczelni i wylecisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wieuhnefwb
nie chcialam calej pracy tylko kawalek, nie mam czasu pisac, bo pracuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pisanie za kogos prac licencjackich jest zakazane i karalne - za rowno dla osob piszacyh jak i zlecajacych - jak sie sama chcesz wkopac to zglaszaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Raczej nic już nie możesz zrobić. Wasza umowa była nieformalna więc policja nie będzie się do tego mieszać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wieuhnefwb
Nie chce tego zgłaszać, tylko chcę postraszyc tego pajaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikkaaa
jak duzo mu zaplacilas???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wieuhnefwb
nieformalna ale mam dowody ze wzial pieniadze i nie wywiązał się z umowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wieuhnefwb
300zl wiec bez tragedii ale idiota mi wysłał prace z netu i mowił ze sam napisał choc ja go sprawdzilam w google i od razu wiedziałam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikkaaa
300zł za jeden rozdzial?????????????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Policja nic Ci nie pomoże. Praca zlecona przez Ciebie jest karalna i nielegalna. A jak dojdzie do uczelni, że sama nie pisałaś pracy to jeszcze dostaniesz wilczy bilet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam czasu pracuję żenuła a potem panuje ogólna opinia, że ludzie po studiach to debile.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic z tym nie mozesz w swietle prawa zrobic. - Nie masz umowy - Zlecilas cos, co jest karalne. Mozesz co najwyzej wyleciec ze studiow, jesli policjanci zglosza na uczelni, ze zlecasz prace. Coz. Potraktuj to jako podatek od lenistwa i glupoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wieuhnefwb
dobrze ze chociaz znalazlam kretyna na naszej klasie i jego zonke i wszystkich znajomych, jesli sie nie odezwie to wysle wiadomosc do wszystkich jego i jej znajomych ze to zlodzieje. chociaz tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proboj szantazowac przez neta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro zrobił Cię w ciula, to na pewno pierwsza nie jesteś. Nic nie wskórasz, a sama wystawisz się na pośmiewisko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcesz go postraszyć
a problem w tym, że to Ty w całej tej sytuacji wyszłaś na przychlasta. on to cwaniak i bardzo dobrze zrobił. osoby takie jak Ty powinno się tak traktować. on zapewne jest osobą sprytną i cwaną i takie Twoje straszenie go nie przestraszy, bo dobrze wie, że wkopując jego wkopałabyś także siebie. zostałoby to zgłoszone na uczelni i miałabyś przejebane. tak więc odpuść. masz nauczkę na przyszłość, że prace pisze się samemu. jeśli nie ma się na nią czasu z powodu pracy, to się czegoś takiego nie podejmuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssasssasss
Przykro mi ale to jeszcze on może tobie "smrodu" narobić. Może zgłosić na policję, że podpisałeś się pod jego dziełem a to już jest wykroczenie przeciwko prawom autorskim. masz potwierdzenie przelewu, bądź podpisaną umowę z nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssasaaasss
Jemu jedynie grozi odpowiedzialność z tytułu niezapłaconego podatku od wzbogacenia i nic więcej. Policja nie ma tu nic do rzeczy. ale musiałby jeszcze ktoś mu udowodnić, że te pieniądze w ogóle wziął

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kikkkkkus
Buahahahahaha Ja tez pracowałam (do późna i codziennie, nierzadko w weekendy) a prace dałam radę napisac sama. Luzer!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walleryja
Nic nie zrobisz, jak gdzieś zgłosisz, to więcej zaszkodisz sobie niz jemu, duzo wiecej. Po prostu potraktuj to jako naukę na przyszlosć. Nie każdy musi mieć wykształcenie wyższe. A jak juz chce - to wiaże się to z jakaś ofiarą. Trudno - trzeba przysiąść i zrobić. Pewnie, ze teraz zlecanie komuś napisania pracy to rzecz nagminna, ale czasem wyjdzie, a czasem nie. Bedziesz miała większą satysfakcję, jak prace napiszesz sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogłaś nam dać te trzy stówki
sklecilibyśmy Ci cała prace :-P FRAJERKO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wieuhnefwb
to nie za cala prace tylko za kawalek, 15 stron! i nie mam tej pracy bo mi ejj nie wyslal i nawet nie mam zamiaru jej wykorzystywac bo jej nie mam.... a dowod wplaty mam bo robilam to przez inteligo.. jak mi niby udowodnia ze to praca licencjacka? nie uzyje nawet fragmentu od niego.. chce tylko zwrotu kasy a nie pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mówiłaś, że masz, tylko to, co napisał, było na zasadzie kopiuj-wklej. Słusznie ktoś napisał: jak się nie ma na to czasu, to się nie studiuje i nie pisze licencjatów. Nie każdy musi mieć wyższe (które obecnie jest "niższym", bo po 3 latach...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jest obojętne, czy tylko kawałek pracy Ci ktoś pisze, czy całą. Jest to nielegalne i świadczy o tym, że praca jest niesamodzielna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wieuhnefwb
ale ja tego nigdzie nie umieszcze nikomunie dam, bo to gowno sie nie nadaje. moja praca bedzie samodzielna, teraz zalezy mi na zwroceniu kasy i tyle Nie oddalam jeszcze pracy do dziekanatu bo jej nie napisalam i napisze sama a nie od tego pajaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo dobrze, że nie umieścisz. A na zwrot pieniędzy raczej nie masz co liczyć. Chciałaś być sprytniejsza, wyszło, że jesteś mniej sprytna. PS. Facet, który "pisał" Ci pracę oczywiście nie postąpił uczciwie, ale z tym trzeba było się liczyć, zanim mu cokolwiek zleciłaś, czego zlecać nie powinnaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×